Data dodania: 2016-05-20 (11:26)
Za nami fatalna sesja na rynkach światowych. Inwestorzy po publikacji protokołu z posiedzenia FOMC znów boją się podwyżek stóp procentowych w USA. Wynikało z niego, że przy założeniu poprawiającej się gospodarki w Stanach Zjednoczonych oraz rosnącej inflacji podwyżka na czerwcowym posiedzeniu FED jest bardzo prawdopodobna.
Prawdopodobieństwo to wzrosło z 4% do ponad 30%. Przecena dotknęła praktycznie wszystkich rynków, jednak najsilniej traciły te z grupy Emerging Markets, takie jak Węgry, Rosja, Turcja, w tym także Polska. Indekst WIG 20 ostatecznie spadł o 2,28%, schodząc tym samym poniżej psychologicznego poziomu 1800 pkt., a obroty na całym rynku sięgnęły 650 mln złotych.
Warszawska giełda spadała wczoraj jednak bardziej niż inne, głównie przez fakt iż na strach przed decyzjami Fed nałożył się nasz lokalny strach o koszty ratowania górnictwa. Nadal nie wiadomo dokładnie kto i w jakim stopniu zostanie obciążony tymi kosztami, chociaż najczęściej wskazuje się w tym kontekście na firmy energetyczne. W czwartek przy złych nastrojach zewnętrznych, największe straty ponieśli właśnie producenci energii, tacy jak Enea (-5,05%), Tauron (-4,83%), PGE (-4,30%), czy też Energa (-3,84%). Po zaledwie trzech dniach spokoju tracił również silnie złoty – w stosunku do euro notowany był 4,41, a w przypadku pary GBPPLN dotarł do poziomu 5,73.
Rozwinięte Rynki zachodniej Europy mimo sprzedażowego sentymentu dawały sobie radę trochę lepiej, jednak nie uniknęły strat. Niemiecki DAX zakończył sesję spadkiem o 1,48%, francuski CAC 40 stracił 0,85%, a brytyjski FTSE 100 1,82%.
Kalendarz makroekonomiczny mimo,iż dominował w większości w lepsze od oczekiwań oczyty, nie poprawiał sentymentu na rynku. Marcowy odczyt zamówień na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii wyniósł 5,5% przy zakładanej prognozie 0,5%. Lepsze od konsensusu okazały się wyniki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, a także z rodzimego rynku dane dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Produkcja przemysłowa w IV w Polsce wzrosła w odniesieniu rok do roku o 6% (prognoza 3,5%), a sprzedaż detaliczna o 3,2% (oczekiwano 3,3%). Jak zwykle w czwartek opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Złożono 278 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza 276 tyś). Opublikowany został również majowy indeks Fed z Filadelfii, który wyniósł 1,8 pkt. (oczekiwano wzrostu na 3,5 pkt.).
Podczas ostatnich w tym tygodniu notowań nie poznamy wielu interesujących odczytów. To co może zainteresować, to między innymi dane o inflacji PPI w Niemczech, czy też z amerykańskiego rynku odczyty kwietniowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Rodzimi gracze poznają natomiast krajowe wskaźniki koniunktury gospodarczej.
Sesja w USA:
Czwartek na nowojorskich giełdach przyniósł wyraźne spadki głównych indeksów. W momencie zamknięcia Dow Jones Industrial Average stracił 0,52%, S&P 500 spadł o 0,37%, a Nasdaq Composite o 0,56%.
Waluty:
Kurs EURUSD dotarł na koniec czwartkowych notowań do poziomu 1,1202, tracąc 0,13%. Kurs EURGBP spadł o 0,12% osiągając poziom 0,7674 , natomiast EURJPY stracił 0,38% docierając do poziomu 123,14.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana następująco: 4,4113 PLN wobec euro, 3,9294 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9651 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,7231 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Złoto na koniec dnia wzrosło o 0,47% osiągając poziom 1279,25 USD za uncję. Wartość srebra wzrosła o 0,69% do poziomu 17,42 USD za uncję.
Spekulacje na temat możliwości podwyżek stóp procentowych w USA oraz umocnienie dolara szkodziło w ciągu dnia notowaniom ropy naftowej. Jednak finalnie odmiana Brent straciła 0,18 % docierając do poziomu 48,84 USD za baryłkę, natomiast odmiana Brent zyskała 1,47% osiągając tym samym poziom 48,9 USD za baryłkę.
Warszawska giełda spadała wczoraj jednak bardziej niż inne, głównie przez fakt iż na strach przed decyzjami Fed nałożył się nasz lokalny strach o koszty ratowania górnictwa. Nadal nie wiadomo dokładnie kto i w jakim stopniu zostanie obciążony tymi kosztami, chociaż najczęściej wskazuje się w tym kontekście na firmy energetyczne. W czwartek przy złych nastrojach zewnętrznych, największe straty ponieśli właśnie producenci energii, tacy jak Enea (-5,05%), Tauron (-4,83%), PGE (-4,30%), czy też Energa (-3,84%). Po zaledwie trzech dniach spokoju tracił również silnie złoty – w stosunku do euro notowany był 4,41, a w przypadku pary GBPPLN dotarł do poziomu 5,73.
Rozwinięte Rynki zachodniej Europy mimo sprzedażowego sentymentu dawały sobie radę trochę lepiej, jednak nie uniknęły strat. Niemiecki DAX zakończył sesję spadkiem o 1,48%, francuski CAC 40 stracił 0,85%, a brytyjski FTSE 100 1,82%.
Kalendarz makroekonomiczny mimo,iż dominował w większości w lepsze od oczekiwań oczyty, nie poprawiał sentymentu na rynku. Marcowy odczyt zamówień na sprzęt, maszyny i urządzenia w Japonii wyniósł 5,5% przy zakładanej prognozie 0,5%. Lepsze od konsensusu okazały się wyniki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, a także z rodzimego rynku dane dotyczące produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Produkcja przemysłowa w IV w Polsce wzrosła w odniesieniu rok do roku o 6% (prognoza 3,5%), a sprzedaż detaliczna o 3,2% (oczekiwano 3,3%). Jak zwykle w czwartek opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych. Złożono 278 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prognoza 276 tyś). Opublikowany został również majowy indeks Fed z Filadelfii, który wyniósł 1,8 pkt. (oczekiwano wzrostu na 3,5 pkt.).
Podczas ostatnich w tym tygodniu notowań nie poznamy wielu interesujących odczytów. To co może zainteresować, to między innymi dane o inflacji PPI w Niemczech, czy też z amerykańskiego rynku odczyty kwietniowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Rodzimi gracze poznają natomiast krajowe wskaźniki koniunktury gospodarczej.
Sesja w USA:
Czwartek na nowojorskich giełdach przyniósł wyraźne spadki głównych indeksów. W momencie zamknięcia Dow Jones Industrial Average stracił 0,52%, S&P 500 spadł o 0,37%, a Nasdaq Composite o 0,56%.
Waluty:
Kurs EURUSD dotarł na koniec czwartkowych notowań do poziomu 1,1202, tracąc 0,13%. Kurs EURGBP spadł o 0,12% osiągając poziom 0,7674 , natomiast EURJPY stracił 0,38% docierając do poziomu 123,14.
Polska waluta jest dziś rano wyceniana następująco: 4,4113 PLN wobec euro, 3,9294 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9651 PLN wobec franka szwajcarskiego oraz 5,7231 PLN wobec funta szterlinga.
Surowce:
Złoto na koniec dnia wzrosło o 0,47% osiągając poziom 1279,25 USD za uncję. Wartość srebra wzrosła o 0,69% do poziomu 17,42 USD za uncję.
Spekulacje na temat możliwości podwyżek stóp procentowych w USA oraz umocnienie dolara szkodziło w ciągu dnia notowaniom ropy naftowej. Jednak finalnie odmiana Brent straciła 0,18 % docierając do poziomu 48,84 USD za baryłkę, natomiast odmiana Brent zyskała 1,47% osiągając tym samym poziom 48,9 USD za baryłkę.
Źródło: Konrad Mikołajko, Head of Support Patron FX
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.