Data dodania: 2016-05-17 (08:46)
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi próbę wyhamowania umocnienia złotego po decyzji agencji Moody’s. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3676 PLN za euro, 3,8583 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9483 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5871 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności krajowego długu spadły do poziomu 2,931% w przypadku obligacji 10-letnich.
Zgodnie z oczekiwaniami weekendowa decyzja Moody’s dot. obniżenia jedynie perspektywy ratingu przyniosła pozytywną reakcję na krajowych aktywach. PLN zyskiwał ponad 1% osiągając okolice 4,3630 PLN wobec euro, warszawski parkiet podbił o ponad 2%, a krajowy dług jest najsilniejszy od miesiąca. Warto jednak zastanowić się czy wydarzenia z początku tygodnia stanowią jedynie korektę wzrostową, czy może początek dłuższego trendu na ww. aktywach? W mojej opinii należy obecnie przyjąć pierwszy zarysowany wyżej scenariusz. Decyzja agencji Moody’s o obniżeniu perspektywy jest sygnałem, iż instytucja najprawdopodobniej zdecyduje się na obniżkę ratingu w trakcie kolejnej rewizji. Ponadto w dalszym ciągu zmagamy się z lokalnymi problemami w postaci kryzysu wokół TK czy trwającym projekcie dot. przewalutowania kredytów w CHF. Dodatkowo na rynku widoczne są realne obawy o potencjalne utrzymanie deficytu poniżej progu 3,0% PKB w 2017r. Ww. czynniki są dobrze znane i długo obecne na rynku, nie zmienia to jednak faktu, iż dość skutecznie „psują” klimat inwestycyjny wokół polskich aktywów. Dodatkowo warto spojrzeć na sytuację na rynku globalnym, gdzie zbliżające się referendum dot. „Brexit’u” stanowi zagrożenie nie tylko dla Londynu ale również dla całej struktury unijnej i bardziej ryzykownych aktywów powiązanych (m.in. waluty CEE).
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy w dalszym ciągu mogą pozostawać pod wpływem pozytywnego impulsu na PLN, jednak wpływ ten powinien systematycznie wygasać. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się pakietowi danych z USA publikowanych w godzinach popołudniowych, gdzie poznamy m.in. dane dot. inflacji CPI czy produkcji przemysłowej.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie złotego przyniosło test wsparć w okolicy 4,37 PLN za euro oraz 3,9450 PLN wobec CHF. Najprawdopodobniej dzisiejsza sesja przyniesie próby kontynuowana tych impulsów. Oznaczać to może próby zejścia w kierunku 4,3380 EUR/PLN oraz 3,9245 CHF/PLN. Wydaje się jednak, iż zakresy te będą stanowić mocniejszą barierę przed dalszym umocnieniem PLN.
Zgodnie z oczekiwaniami weekendowa decyzja Moody’s dot. obniżenia jedynie perspektywy ratingu przyniosła pozytywną reakcję na krajowych aktywach. PLN zyskiwał ponad 1% osiągając okolice 4,3630 PLN wobec euro, warszawski parkiet podbił o ponad 2%, a krajowy dług jest najsilniejszy od miesiąca. Warto jednak zastanowić się czy wydarzenia z początku tygodnia stanowią jedynie korektę wzrostową, czy może początek dłuższego trendu na ww. aktywach? W mojej opinii należy obecnie przyjąć pierwszy zarysowany wyżej scenariusz. Decyzja agencji Moody’s o obniżeniu perspektywy jest sygnałem, iż instytucja najprawdopodobniej zdecyduje się na obniżkę ratingu w trakcie kolejnej rewizji. Ponadto w dalszym ciągu zmagamy się z lokalnymi problemami w postaci kryzysu wokół TK czy trwającym projekcie dot. przewalutowania kredytów w CHF. Dodatkowo na rynku widoczne są realne obawy o potencjalne utrzymanie deficytu poniżej progu 3,0% PKB w 2017r. Ww. czynniki są dobrze znane i długo obecne na rynku, nie zmienia to jednak faktu, iż dość skutecznie „psują” klimat inwestycyjny wokół polskich aktywów. Dodatkowo warto spojrzeć na sytuację na rynku globalnym, gdzie zbliżające się referendum dot. „Brexit’u” stanowi zagrożenie nie tylko dla Londynu ale również dla całej struktury unijnej i bardziej ryzykownych aktywów powiązanych (m.in. waluty CEE).
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Inwestorzy w dalszym ciągu mogą pozostawać pod wpływem pozytywnego impulsu na PLN, jednak wpływ ten powinien systematycznie wygasać. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się pakietowi danych z USA publikowanych w godzinach popołudniowych, gdzie poznamy m.in. dane dot. inflacji CPI czy produkcji przemysłowej.
Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze umocnienie złotego przyniosło test wsparć w okolicy 4,37 PLN za euro oraz 3,9450 PLN wobec CHF. Najprawdopodobniej dzisiejsza sesja przyniesie próby kontynuowana tych impulsów. Oznaczać to może próby zejścia w kierunku 4,3380 EUR/PLN oraz 3,9245 CHF/PLN. Wydaje się jednak, iż zakresy te będą stanowić mocniejszą barierę przed dalszym umocnieniem PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.