
Data dodania: 2016-05-16 (09:54)
Polska otrzymała ostrzeżenie od agencji Moody’s, ale to łagodny wymiar kary, niż część rynku się spodziewała i dziś rano złoty zyskuje. Reszta będzie zależeć od sentymentu zewnętrznego, a ten jest mieszany przy pogorszeniu w segmencie rynków wschodzących, ale stabilnej postawie głównych walut. I to pomimo słabszych danych z Chin.
Agencja Moody’s zgodnie z naszymi oczekiwaniami utrzymała rating Polski na A2, obniżając jedynie perspektywę ze stabilnej do negatywnej. Analitycy Moody’s doceniają silne fundamenty wzrostu polskiej gospodarki, ale mimo to wysyłają sygnał ostrzegawczy. Zaniepokojenie przekładające się na obniżenie perspektyw ratingu wynika z antycypowanego pogorszenia kondycji finansów publicznych. Chodzi zarówno o już dokonane poluzowanie fiskalne, jak również o pozostające w sferze planów rządowe projekty – przede wszystkim obniżenie wieku emerytalnego. Po drugie, Moody’s dostrzega zagrożenia dla międzynarodowych inwestorów wynikające z możliwości wprowadzenia przez obecny rząd kolejnych kontrowersyjnych zmian legislacyjnych w przyszłości, także tych związanych z kredytami we frankach.
Decyzja Moody’s wydaje się być zdecydowanie rozsądniejsza niż styczniowa radykalna decyzja S&P. Wokół ryzyk jest dużo znaków zapytania. Wiele kwestii jest jeszcze w fazie projektów, których wpływ na gospodarkę w dalszym ciągu nie jest łatwy do dokładnego oszacowania, stąd nie ma twardych podstaw do cięcia ratingu. Jednak wystarczy jeden szkodliwy dla budżetu (lub banków) krok, by Polska straciła rating i przez to w cenach krajowych aktywów będzie obecna dodatkowa premia za ryzyko. Na otwarciu handlu w poniedziałek złoty zyskuje 3 grosze względem euro (EUR/PLN 4,38), gdyż scenariusz obniżenia perspektywy przy utrzymanym ratingu dla części rynku jest mniej negatywnym rezultatem niż wcześniej dyskontowali. Jeśli rynek akcji i obligacji w Polsce otworzy się w podobnie pozytywnym klimacie (to pierwsze bardziej prawdopodobne), złoty może znaleźć dodatkowe pole do umocnienia, choć technicznie 4,3650 stanowi ważne wsparcie. W horyzoncie kolejnych dni nie wykluczamy dalszego odreagowania wcześniej przeceny złotego, ale będzie to mocno uzależnione od klimatu na rynkach zewnętrznych. Ten jednak w odniesieniu do walut rynków wschodzących zaczyna się powoli pogarszać.
Zagrożeniem dla sentymentu względem rynków wschodzących jest ponownie dyskusja o tempie normalizacji polityki monetarnej Fed, a dokładniej: czy rynek wystarczająco wycenia to tempo? W piątek dostaliśmy bardziej niż solidne dane o kwietniowej konsumpcji z USA, a indeks nastrojów konsumentów Michigan wyraźnie odbił. Jednak z samego Fed wciąż płyną sprzeczne sygnały. Prezesi regionalnych oddziałów skłaniają się do kolejnej podwyżki, ale z zarządu banku wciąż dochodzą głosy nakazujące ostrożność. W piątek przedstawicielem pierwszych był John Williams z San Francisco, a drugich – Lael Brainard. Przez to rynek USD pozostaje w rozkroku, wyczuwając szanse na odbicie dolara, ale brakuje do tego finalnej iskry. Niezdecydowanie mogłaby rozwiać Janet Yellen, ale w tym tygodniu nie ma zaplanowanych jej wystąpień. Rynek długu w USA także nie wspiera USD, gdyż w piątek rentowność 10-latek spadła o 5 pb, pomimo lepszych danych.
Po weekendzie globalne rynki finansowe otworzyły się w nieco niewesołych nastrojach w reakcji na słabsze dane z Chin, Produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i inwestycje w środki trwałe w kwietniu wypadły o 0,5 pkt. proc. słabiej od prognoz (odpowiednio było to 6 proc. r/r, 10,1 proc i 10,5 proc.). Ostatecznie rynek postanowił zignorować dane. Dziś w kalendarzu mamy jedynie indeks NY Empire State, który nie zmieni wiele w debacie o przyszłości USD. W nocy uwagę mogą przyciągnąć minutki z majowego posiedzenia Banku Rezerwy Australii. Po dość zaskakującej decyzji o obniżce stóp procentowych, ryzyka dla AUD wokół protokołu przeważają po pozytywnej stronie, jeśli Bank wskaże większą rezerwę do dalszego luzowania polityki monetarnej (rynek nastawia się na kolejną obniżkę w sierpniu).
Decyzja Moody’s wydaje się być zdecydowanie rozsądniejsza niż styczniowa radykalna decyzja S&P. Wokół ryzyk jest dużo znaków zapytania. Wiele kwestii jest jeszcze w fazie projektów, których wpływ na gospodarkę w dalszym ciągu nie jest łatwy do dokładnego oszacowania, stąd nie ma twardych podstaw do cięcia ratingu. Jednak wystarczy jeden szkodliwy dla budżetu (lub banków) krok, by Polska straciła rating i przez to w cenach krajowych aktywów będzie obecna dodatkowa premia za ryzyko. Na otwarciu handlu w poniedziałek złoty zyskuje 3 grosze względem euro (EUR/PLN 4,38), gdyż scenariusz obniżenia perspektywy przy utrzymanym ratingu dla części rynku jest mniej negatywnym rezultatem niż wcześniej dyskontowali. Jeśli rynek akcji i obligacji w Polsce otworzy się w podobnie pozytywnym klimacie (to pierwsze bardziej prawdopodobne), złoty może znaleźć dodatkowe pole do umocnienia, choć technicznie 4,3650 stanowi ważne wsparcie. W horyzoncie kolejnych dni nie wykluczamy dalszego odreagowania wcześniej przeceny złotego, ale będzie to mocno uzależnione od klimatu na rynkach zewnętrznych. Ten jednak w odniesieniu do walut rynków wschodzących zaczyna się powoli pogarszać.
Zagrożeniem dla sentymentu względem rynków wschodzących jest ponownie dyskusja o tempie normalizacji polityki monetarnej Fed, a dokładniej: czy rynek wystarczająco wycenia to tempo? W piątek dostaliśmy bardziej niż solidne dane o kwietniowej konsumpcji z USA, a indeks nastrojów konsumentów Michigan wyraźnie odbił. Jednak z samego Fed wciąż płyną sprzeczne sygnały. Prezesi regionalnych oddziałów skłaniają się do kolejnej podwyżki, ale z zarządu banku wciąż dochodzą głosy nakazujące ostrożność. W piątek przedstawicielem pierwszych był John Williams z San Francisco, a drugich – Lael Brainard. Przez to rynek USD pozostaje w rozkroku, wyczuwając szanse na odbicie dolara, ale brakuje do tego finalnej iskry. Niezdecydowanie mogłaby rozwiać Janet Yellen, ale w tym tygodniu nie ma zaplanowanych jej wystąpień. Rynek długu w USA także nie wspiera USD, gdyż w piątek rentowność 10-latek spadła o 5 pb, pomimo lepszych danych.
Po weekendzie globalne rynki finansowe otworzyły się w nieco niewesołych nastrojach w reakcji na słabsze dane z Chin, Produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i inwestycje w środki trwałe w kwietniu wypadły o 0,5 pkt. proc. słabiej od prognoz (odpowiednio było to 6 proc. r/r, 10,1 proc i 10,5 proc.). Ostatecznie rynek postanowił zignorować dane. Dziś w kalendarzu mamy jedynie indeks NY Empire State, który nie zmieni wiele w debacie o przyszłości USD. W nocy uwagę mogą przyciągnąć minutki z majowego posiedzenia Banku Rezerwy Australii. Po dość zaskakującej decyzji o obniżce stóp procentowych, ryzyka dla AUD wokół protokołu przeważają po pozytywnej stronie, jeśli Bank wskaże większą rezerwę do dalszego luzowania polityki monetarnej (rynek nastawia się na kolejną obniżkę w sierpniu).
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.