
Data dodania: 2016-05-11 (09:44)
Apetyt na ryzyko ponownie zaczyna się stabilizować przy rosnącym rynku akcji i ropie hamującej wcześniejsze spadki. Na rynku walutowym wyróżnia się zyskujący dolar nowozelandzki i powrót spadków USD/JPY. EUR/PLN bez większych zmian.
Wśród głównych walut USD jest dziś rano najsłabszy, ale poza relacjami z JPY i NZD zmiany są minimalne. W tym tygodniu jak na razie brak jest klarownych katalizatorów zmienności, które skłaniałyby do kierunkowych ruchów, w rezultacie pozostajemy w fazie poruszania się raz w górę, raz w dół. EUR/USD utknął tuż pod 1,14, a GBP/USD zadomowił się w przedziale 1,44-1,45. USD/JPY jeszcze wczoraj kontynuował wzrosty, ale wizja testu 110 chyba okazała się zbyt straszna i dziś wracamy pod 109.
Dolar nowozelandzki zyskiwał w nocy w reakcji na publikację Raportu Stabilności Finansowej przez Bank Rezerwy Nowej Zelandii. Raport przede wszystkim rozczarował tą część rynku, która liczyła na bardziej stanowcze zasygnalizowanie wprowadzenia środków studzących bańkę na rynku kredytów hipotecznych, co by ułatwiło Bankowi obniżki stóp procentowych. W tym kontekście RBNZ nic nie dostarczył (stąd wzrosty NZD), mimo że jednocześnie zaznaczono, że ryzyka dla perspektywy gospodarczej zwiększyły się od czasu listopadowej rewizji. Sektor mleczarski notuje trzeci sezon ujemnych przepływów pieniężnych, zmienność na rynkach finansowych pozostaje podwyższona, a przyszłość chińskiej gospodarki jest niepewna. Zatem RBNZ jest pod presją, ale najwidoczniej nie chce podejmować nieprzemyślanych ruchów i musi dojrzeć do decyzji. Czerwcowa obniżka stóp nie jest jeszcze wykluczona, ale w najbliższym czasie rynek nie będzie grał tej karty. Przy poprawie sentymentu rynkowego trudniej być sprzedających waluty surowcowe, ale NZD jest warty obserwacji, gdy wiatr zacznie wiać w przeciwnym kierunku.
Przy ubogim kalendarzu makro czka nas kolejny dzień niezdecydowanych ruchów zdanych na humory ogólno rynkowych nastrojów (choć z przewagą optymizmu). Rynek USD prawdopodobnie czeka na piątkowy raport sprzedaży detalicznej USA, który może, ale nie musi być gwoździem do trumny dla pomysłu czerwcowej podwyżki Fed. Reszta świata walutowego chciałaby silniejszych wskazówek z rynku akcji i surowców, ale tutaj również zapanował marazm. Nie więcej można powiedzieć o rynku złotego, który czeka na „wyrok” agencji Moody’s.
Przed południem produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii może przyciągać uwagę. Ostatnie odczyty były słabe i w marcu oczekiwane jest odbicie (0,5 proc. m/m), ale dynamika roczna pozostanie rozczarowująca (-0,4 proc.). Po południu mamy wystąpienia przedstawicieli banków centralnych (Nowotny z ECB, Wilkins z Banku Kanady i Ingves z Riksbanku), ale oczekiwania na fajerwerki są ustawione bardzo nisko (słusznie). Nieco atrakcji może przynieść raport Departamentu Energii USA o tygodniowej zmianie zapasów ropy naftowej. Konsensus przewiduje wzrost o 0,08 mln baryłek, ale ryzyko jest po stronie wyższego wyniku. Wczoraj raport American Petroleum Institute wskazał na wzrost o 3,4 mln baryłek.
Dolar nowozelandzki zyskiwał w nocy w reakcji na publikację Raportu Stabilności Finansowej przez Bank Rezerwy Nowej Zelandii. Raport przede wszystkim rozczarował tą część rynku, która liczyła na bardziej stanowcze zasygnalizowanie wprowadzenia środków studzących bańkę na rynku kredytów hipotecznych, co by ułatwiło Bankowi obniżki stóp procentowych. W tym kontekście RBNZ nic nie dostarczył (stąd wzrosty NZD), mimo że jednocześnie zaznaczono, że ryzyka dla perspektywy gospodarczej zwiększyły się od czasu listopadowej rewizji. Sektor mleczarski notuje trzeci sezon ujemnych przepływów pieniężnych, zmienność na rynkach finansowych pozostaje podwyższona, a przyszłość chińskiej gospodarki jest niepewna. Zatem RBNZ jest pod presją, ale najwidoczniej nie chce podejmować nieprzemyślanych ruchów i musi dojrzeć do decyzji. Czerwcowa obniżka stóp nie jest jeszcze wykluczona, ale w najbliższym czasie rynek nie będzie grał tej karty. Przy poprawie sentymentu rynkowego trudniej być sprzedających waluty surowcowe, ale NZD jest warty obserwacji, gdy wiatr zacznie wiać w przeciwnym kierunku.
Przy ubogim kalendarzu makro czka nas kolejny dzień niezdecydowanych ruchów zdanych na humory ogólno rynkowych nastrojów (choć z przewagą optymizmu). Rynek USD prawdopodobnie czeka na piątkowy raport sprzedaży detalicznej USA, który może, ale nie musi być gwoździem do trumny dla pomysłu czerwcowej podwyżki Fed. Reszta świata walutowego chciałaby silniejszych wskazówek z rynku akcji i surowców, ale tutaj również zapanował marazm. Nie więcej można powiedzieć o rynku złotego, który czeka na „wyrok” agencji Moody’s.
Przed południem produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii może przyciągać uwagę. Ostatnie odczyty były słabe i w marcu oczekiwane jest odbicie (0,5 proc. m/m), ale dynamika roczna pozostanie rozczarowująca (-0,4 proc.). Po południu mamy wystąpienia przedstawicieli banków centralnych (Nowotny z ECB, Wilkins z Banku Kanady i Ingves z Riksbanku), ale oczekiwania na fajerwerki są ustawione bardzo nisko (słusznie). Nieco atrakcji może przynieść raport Departamentu Energii USA o tygodniowej zmianie zapasów ropy naftowej. Konsensus przewiduje wzrost o 0,08 mln baryłek, ale ryzyko jest po stronie wyższego wyniku. Wczoraj raport American Petroleum Institute wskazał na wzrost o 3,4 mln baryłek.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.