
Data dodania: 2016-05-05 (18:59)
Opublikowane dzisiaj dane nt. indeksu Challengera, oraz cotygodniowego bezrobocia były słabsze od oczekiwań. W pierwszym przypadku wskaźnik mierzący przyszłe zwolnienia skoczył w kwietniu do 65,14 tys. z 48,20 tys. w marcu, a w drugim liczba wniosków od bezrobotnych zwiększyła się do 274 tys. z 257 tys.
Słabsze dane nie przeszkodziły jednak dolarowi w kontynuacji ruchu na północ. W efekcie koszykowy indeks BOSSA USD po przełamaniu poziomu 79 pkt. kieruje się w stronę kolejnego oporu przy 79,30 pkt. Czy uda się go pokonać? Obecne zwyżki dolara to z jednej strony sytuacja techniczna (po mocnym zawróceniu z nowego dołka we wtorek), a z drugiej też nieco szerszy zamysł na kolejne tygodnie zakładający, że globalny strach przed zbliżającym się Brexitem (sondaże z Wielkiej Brytanii cały czas są mieszane) zwróci uwagę na amerykańskiego dolara, a konkretnie obligacje rządu USA. Drugie dno to też założenia, że ostatnie dane makro z USA wskazują na tlącą się presję inflacyjną (pytanie, jak jutro wypadną dane nt. dynamiki stawki godzinowej), która będzie skutecznie podgrzewać oczekiwania związane z kolejną podwyżką stóp procentowych przez FED (niezależnie od tego, że ta będzie mieć miejsce nie wcześniej, niż późną jesienią).
W krótkim okresie wyraźne złamanie okolic 79,30 pkt. może być jednak trudne. Wprawdzie zwracamy uwagę, że w jutrzejszych danych Departamentu Pracy o godz. 14:30 ważniejsze od stopy bezrobocia i liczby nowych etatów, ważniejsze mogą okazać się informacje nt. dynamiki wynagrodzeń, to jednak, jeżeli podstawowe dane będą tak słabe, jak wczorajsze wyliczenia ADP (rozjazd wobec rynku o 40 tys. etatów), to rynek nie kupi scenariuszy pro-inflacyjnych, tylko zacznie się skupiać na ryzyku spowolnienia gospodarczego, które może odsunąć oczekiwania związane z podwyżką stóp przez FED na wiosnę 2017 r., lub później. A to już da pretekst do powrotu słabości dolara, która może okazać się … korektą ruchu z ostatnich dni, jeżeli przyjąć, że zwycięży strach przed Brexitem.
Na parze EUR/USD nie udało się wybronić wsparcia przy 1,1430, co jednocześnie potwierdza rysujący się charakter spadkowy zapoczątkowanego we wtorek ruchu – impuls może być początkiem dłuższej struktury, potwierdzającej długoterminowy scenariusza zakończenia ponad rocznej korekty A-B-C i powrotu do wyraźnych spadków. W krótkim terminie – naruszone zostało wsparcie przy 1,1398 (szczyt z 21 kwietnia b.r.) i teraz ważnym poziomem jest rejon 1,1376 (górka z 11 lutego b.r.). Przy potencjalnym odbiciu trudno będzie o powrót ponad strefę 1,1430-65.
I niejako spoza głównego nurtu – dzisiaj obserwujemy wyraźne odreagowanie spadków tureckiej liry z ostatnich dni. Rynek liczy na przesilenie na tamtejszej scenie politycznej po tym jak premier Davutoglu zapowiedział swoją dymisję po tym jak doszło do politycznego spięcia pomiędzy nim, a prezydentem Erdoganem. Nie wnikając w naturę, przyczyny i skutki tego konfliktu (autorytarne zapędy prezydenta) inwestorzy na rynkach finansowych lubią mieć po prostu „temat z głowy”. A po tym, jak prezydent mianował ich zdaniem „względnie sensownego” szefa Banku Turcji (jego poprzednik Erdem Basci był mocno skonfliktowany), zdają się liczyć, że obecnie będzie podobnie. Nikt też nie zakłada poważniejszych tarć w tureckiej polityce w sytuacji, kiedy Turcy stali się poważnym partnerem do rozmów z Unią Europejską w kontekście kryzysu migracyjnego. Reasumując, lira może dalej tracić, ale zakładając wzrost globalnego ryzyka w kontekście obaw o Brexit, a nie za sprawą czysto lokalnych czynników. Na wykresie EUR/TRY widać na razie, że poziom 3,33-3,34 zadziałał jako wsparcie.
W krótkim okresie wyraźne złamanie okolic 79,30 pkt. może być jednak trudne. Wprawdzie zwracamy uwagę, że w jutrzejszych danych Departamentu Pracy o godz. 14:30 ważniejsze od stopy bezrobocia i liczby nowych etatów, ważniejsze mogą okazać się informacje nt. dynamiki wynagrodzeń, to jednak, jeżeli podstawowe dane będą tak słabe, jak wczorajsze wyliczenia ADP (rozjazd wobec rynku o 40 tys. etatów), to rynek nie kupi scenariuszy pro-inflacyjnych, tylko zacznie się skupiać na ryzyku spowolnienia gospodarczego, które może odsunąć oczekiwania związane z podwyżką stóp przez FED na wiosnę 2017 r., lub później. A to już da pretekst do powrotu słabości dolara, która może okazać się … korektą ruchu z ostatnich dni, jeżeli przyjąć, że zwycięży strach przed Brexitem.
Na parze EUR/USD nie udało się wybronić wsparcia przy 1,1430, co jednocześnie potwierdza rysujący się charakter spadkowy zapoczątkowanego we wtorek ruchu – impuls może być początkiem dłuższej struktury, potwierdzającej długoterminowy scenariusza zakończenia ponad rocznej korekty A-B-C i powrotu do wyraźnych spadków. W krótkim terminie – naruszone zostało wsparcie przy 1,1398 (szczyt z 21 kwietnia b.r.) i teraz ważnym poziomem jest rejon 1,1376 (górka z 11 lutego b.r.). Przy potencjalnym odbiciu trudno będzie o powrót ponad strefę 1,1430-65.
I niejako spoza głównego nurtu – dzisiaj obserwujemy wyraźne odreagowanie spadków tureckiej liry z ostatnich dni. Rynek liczy na przesilenie na tamtejszej scenie politycznej po tym jak premier Davutoglu zapowiedział swoją dymisję po tym jak doszło do politycznego spięcia pomiędzy nim, a prezydentem Erdoganem. Nie wnikając w naturę, przyczyny i skutki tego konfliktu (autorytarne zapędy prezydenta) inwestorzy na rynkach finansowych lubią mieć po prostu „temat z głowy”. A po tym, jak prezydent mianował ich zdaniem „względnie sensownego” szefa Banku Turcji (jego poprzednik Erdem Basci był mocno skonfliktowany), zdają się liczyć, że obecnie będzie podobnie. Nikt też nie zakłada poważniejszych tarć w tureckiej polityce w sytuacji, kiedy Turcy stali się poważnym partnerem do rozmów z Unią Europejską w kontekście kryzysu migracyjnego. Reasumując, lira może dalej tracić, ale zakładając wzrost globalnego ryzyka w kontekście obaw o Brexit, a nie za sprawą czysto lokalnych czynników. Na wykresie EUR/TRY widać na razie, że poziom 3,33-3,34 zadziałał jako wsparcie.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek złotego pod dyktando danych: EUR/PLN spokojny, funt brytyjski i CHF w tle
11:50 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka zaczyna wtorek spokojnie i bez gwałtownych ruchów, a inwestorzy przenoszą uwagę z „efektu po Fed” na wystąpienia decydentów i dzisiejsze odczyty PMI w Europie, Wielkiej Brytanii i USA. W notowaniach Forex na rynku międzybankowym USD/PLN jest notowany w rejonie 3,60–3,62, EUR/PLN pozostaje blisko 4,26, GBP/PLN waha się około 4,87–4,89, a CHF/PLN oscyluje w okolicach 4,55. W koszyku walut surowcowych NOK/PLN utrzymuje okolice 0,366, a CAD/PLN porusza się przy 2,61. Polski złoty korzysta z nieco słabszego dolara po minionym posiedzeniu Fed, a jednocześnie pozostaje wrażliwy na sygnały z danych koniunkturalnych.
Rynek złotego po decyzji agencji: kursy walut stabilne, funt brytyjski i frank w cieniu danych
2025-09-22 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w poniedziałek pozostaje odporny: złotówka porusza się dziś w niewielkim zakresie wobec głównych walut, a decyzja Moody’s o zmianie perspektywy ratingu nie wywołuje istotnej reakcji. W porannych godzinach „na teraz” USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63, EUR/PLN blisko 4,26, GBP/PLN około 4,89–4,90, a CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57. NOK/PLN oscyluje przy 0,365–0,366, a CAD/PLN przy 2,62–2,63. Zmiany są dziś ograniczone i wynikają raczej z bieżącej płynności niż z nowych informacji fundamentalnych.
Stabilizacja na rynku walutowym po gołębim Fed i jastrzębich nutach z BoJ
2025-09-19 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zaczyna piątkową sesję w nastroju wyczekującym, ale bez nerwowości — rynki odrabiają wczorajszą decyzję w USA i filtrują zaskakujące niuanse z Tokio. W handlu porannym USD/PLN jest notowany w okolicach 3,60–3,63, EUR/PLN porusza się tuż nad 4,26, GBP/PLN balansuje wokół 4,90, a CHF/PLN utrzymuje rejon 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych dolar kanadyjski pozostaje przy 2,61–2,62 na CAD/PLN, a korona norweska utrzymuje 0,365–0,367 na NOK/PLN.
PLN - polska złotówka po decyzji Fed i przed decyzją banku Anglii
2025-09-18 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty na starcie sesji reaguje spokojnie na wczorajszą obniżkę stóp w USA, a dzisiejszy punkt ciężkości rynku przesuwa się na Londyn i decyzję Banku Anglii. W godzinach okołopołudniowych warszawski handel walutowy pozostaje klarowny: USD/PLN jest notowany blisko 3,60, EUR/PLN krąży przy 4,26, GBP/PLN utrzymuje rejon 4,90–4,91, zaś CHF/PLN porusza się w okolicach 4,56–4,57. W koszyku walut surowcowych CAD/PLN stabilizuje się w pobliżu 2,61, a NOK/PLN oscyluje wokół 0,366.
Złotówka przed Fed: PLN broni przewagi nad dolarem, ryzyka wciąż w grze
2025-09-17 Komentarz walutowy MyBank.plW dzisiejszej tabeli średnich kursów NBP, opublikowanej około południa, widać wyraźny punkt odniesienia dla całego rynku: dolar amerykański kosztuje 3,5919 zł, euro 4,2559 zł, frank szwajcarski 4,5647 zł, a funt brytyjski 4,8994 zł; w tej samej tabeli dolar kanadyjski wynosi 2,6112 zł, a korona norweska 0,3662 zł. Na rynku międzybankowym Forex „tu i teraz” obraz jest spójny z kwotowaniami NBP — USD/PLN jest notowany blisko 3,59–3,60, EUR/PLN przy 4,25, CHF/PLN w rejonie 4,56–4,57, GBP/PLN nieco poniżej 4,91; NOK/PLN i CAD/PLN poruszają się odpowiednio wokół 0,366–0,367 i 2,61.
Dolar na deskach przed decyzją Fed
2025-09-17 Poranny komentarz walutowy XTBWczorajszy dzień nie był specjalnie wyjątkowy pod kątem wydarzeń czy publikacji ekonomicznych, a jednak to właśnie wczoraj byliśmy świadkami ruchu, który wyprowadził notowania pary EURUSD na poziomy niewidziane od 4 lat. Tym samym w relacji do złotego dolar stał się najtańszy od 7 lat. Wszystko to na dzień przed decyzją Fed.
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.