Data dodania: 2016-04-29 (16:51)
W piątek poznaliśmy najnowsze dane dotyczące dynamiki wzrostu cen konsumenckich w Polsce, które potwierdziły utrzymującą się w kraju deflację. W kwietniu w ujęciu rocznym ceny spadły o 1,1%, co jest wynikiem jeszcze gorszym od konsensusu ekonomistów, który zakładał odczyt na poziomie -1%.
Nieco lepiej wygląda zmiana cen w ujęciu miesięcznym, w którym inflacja CPI wzrosła o 0,3%, jednak cały czas nie są to informacje, które mogłyby poprawić negatywny obraz zmian cen konsumenckich w Polsce. Na horyzoncie pojawia się jednak kilka czynników mogących świadczyć o tym, że w kolejnych miesiącach poziom deflacji może się obniżyć.
Pierwszym z nich jest efekt ubiegłorocznej bazy odniesienia. W kwietniu 2015 roku ceny paliw na rynku rosły znacznie szybciej w porównaniu do obecnego okresu, stąd naturalnie najnowsze wyniki inflacji CPI r/r musiały być nieco gorsze. Drugi istotny czynnik to kwietniowa obniżka cen gazu w Polsce, która także miała duży udział w słabszym odczycie. Wydaje się jednak, że kolejne miesiące mogą przynieść poprawę wyników. Dynamika wzrostu PKB w naszym kraju przez cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, szczególnie w porównaniu do pozostałych państw Unii Europejskiej. Sytuacja na rynku surowcowym, w tym także na rynku energii, w ostatnich tygodnia znacznie się poprawiła i jeżeli wzrosty będą kontynuowane w kolejnych miesiącach, to negatywny wpływ czynników zewnętrznych na dynamikę wzrostu cen konsumenckich w Polsce może zostać wyeliminowany. Być może już w ostatnim kwartale tego roku będziemy mogli mówić o inflacji w naszym kraju.
To jest jednak bardziej odległa perspektywa, więc wróćmy do rzeczywistości, w której polski złoty w kończącym się miesiącu był najsłabszy w grupie 24 walut zaliczanych do rynków wschodzących. W kwietniu strata złotego w stosunku do dolara amerykańskiego osiągnęła wartość 2,74%, do euro było to 3,23%, natomiast w stosunku do franka szwajcarskiego złoty osłabił się o 2,86%. W ostatnim czasie inwestorzy odbiegli nieco od fundamentów polskiej gospodarki i skupili swoją uwagę na ryzyku politycznym, które znacznie wzrosło. Agencja ratingowa Moody’s 13 maja dokonuje rewizji ratingu wiarygodności Polski, jednak już kilka tygodni temu jej przedstawiciele zwrócili uwagę na to, że trwający kryzys konstytucyjny może mieć swój udział w zmianie oceny. 13 z 24 ankietowanych przez agencję Reuters analityków spodziewa się obniżenia perspektywy bez zmiany ratingu, natomiast 11 analityków prognozuje obniżenie oceny o jeden poziom. Dodatkowo cały czas niejasną kwestią pozostaje ostateczne rozwiązanie problemu kredytów frankowych i przede wszystkim koszty jakie może ponieść polski sektor bankowy.
Wizerunek naszego rynku na arenie międzynarodowej w ostatnich miesiącach uległ znacznemu pogorszeniu, prowadząc do odpływu kapitału zagranicznego z gospodarki. Zatem to w rękach polityków leży rozwiązanie trwających problemów, a jeżeli udałoby się w końcu zażegnać kłopoty, to inwestorzy mogliby wrócić do fundamentów gospodarczych i nasze aktywa ponownie mogłyby się stać wyróżniającymi w regionie.
Pierwszym z nich jest efekt ubiegłorocznej bazy odniesienia. W kwietniu 2015 roku ceny paliw na rynku rosły znacznie szybciej w porównaniu do obecnego okresu, stąd naturalnie najnowsze wyniki inflacji CPI r/r musiały być nieco gorsze. Drugi istotny czynnik to kwietniowa obniżka cen gazu w Polsce, która także miała duży udział w słabszym odczycie. Wydaje się jednak, że kolejne miesiące mogą przynieść poprawę wyników. Dynamika wzrostu PKB w naszym kraju przez cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie, szczególnie w porównaniu do pozostałych państw Unii Europejskiej. Sytuacja na rynku surowcowym, w tym także na rynku energii, w ostatnich tygodnia znacznie się poprawiła i jeżeli wzrosty będą kontynuowane w kolejnych miesiącach, to negatywny wpływ czynników zewnętrznych na dynamikę wzrostu cen konsumenckich w Polsce może zostać wyeliminowany. Być może już w ostatnim kwartale tego roku będziemy mogli mówić o inflacji w naszym kraju.
To jest jednak bardziej odległa perspektywa, więc wróćmy do rzeczywistości, w której polski złoty w kończącym się miesiącu był najsłabszy w grupie 24 walut zaliczanych do rynków wschodzących. W kwietniu strata złotego w stosunku do dolara amerykańskiego osiągnęła wartość 2,74%, do euro było to 3,23%, natomiast w stosunku do franka szwajcarskiego złoty osłabił się o 2,86%. W ostatnim czasie inwestorzy odbiegli nieco od fundamentów polskiej gospodarki i skupili swoją uwagę na ryzyku politycznym, które znacznie wzrosło. Agencja ratingowa Moody’s 13 maja dokonuje rewizji ratingu wiarygodności Polski, jednak już kilka tygodni temu jej przedstawiciele zwrócili uwagę na to, że trwający kryzys konstytucyjny może mieć swój udział w zmianie oceny. 13 z 24 ankietowanych przez agencję Reuters analityków spodziewa się obniżenia perspektywy bez zmiany ratingu, natomiast 11 analityków prognozuje obniżenie oceny o jeden poziom. Dodatkowo cały czas niejasną kwestią pozostaje ostateczne rozwiązanie problemu kredytów frankowych i przede wszystkim koszty jakie może ponieść polski sektor bankowy.
Wizerunek naszego rynku na arenie międzynarodowej w ostatnich miesiącach uległ znacznemu pogorszeniu, prowadząc do odpływu kapitału zagranicznego z gospodarki. Zatem to w rękach polityków leży rozwiązanie trwających problemów, a jeżeli udałoby się w końcu zażegnać kłopoty, to inwestorzy mogliby wrócić do fundamentów gospodarczych i nasze aktywa ponownie mogłyby się stać wyróżniającymi w regionie.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.