
Data dodania: 2016-04-20 (09:51)
Silna przecena akcji na giełdzie w Szanghaju wzmaga obawy o kondycję tamtejszej gospodarki, ale może równie dobrze być przygotowaniem do dłuższego świętowania na początku maja. Słabe odczyt z Polski wytrącają argument umocnienia złotego na bazie mocnych fundamentów.
Sygnały osłabienia wykazuje także rynek nieruchomości w USA, który ponownie powinien być obszarem pogłębionych obserwacji.
Wyznacznikiem wczorajszej sesji na rynkach finansowych były publikacje bardzo słabych danych makroekonomicznych. Dotyczyło to zarówno USA, jaki i Polski, a częściowo także Niemiec. Amerykańskie odczyty wzmagają obawy o przyszłość koniunktury w największej gospodarce świata w horyzoncie dłuższym, niż kilka miesięcy. Co ciekawe, najbardziej negatywna reakcja rynków obserwowana była dziś na sesji w Szanghaju. Indeks tamtejszej giełdy traci prawie 3 proc. Być może jest to początek przetasowań przed tygodniowym świętowaniem na początku maja.
Departament Handlu podał, że liczba rozpoczętych budów domów w Stanach Zjednoczonych spadła w marcu w tempie nienotowanym od października (-8,8 proc.) dając wynik w ujęciu anualizowanym na poziomie 1089 tys. Jeszcze gorzej prezentują się perspektywy rynku nieruchomości. Pozwolenia na budowę spadły w ubiegłym miesiącu o 7,7 proc. przy medianie oczekiwań wzrostu o 2,0 proc., co sprowadziło i tak już niski po lutym wynik w ujęciu anualizowanym do najniższego poziomu od marca 2015 r. (1086 tys.). Te odczyty bywają bardzo zmienne z miesiąca na miesiąc. Generują jednak niepokojący sygnał, że ożywienie na rynku nieruchomości, dotychczas stabilne i wieloaspektowe, zaczyna słabnąć. Pocieszające jest, że publikowane dzień wcześniej dane o nastrojach pokazały stabilizację odczuć deweloperów w kwietniu. Dziś wyniki sprzedaży domów z rynku wtórnego przedstawi Narodowy Związek Pośredników (National Association of Realtors). Spadek sprzedaży w marcu do poziomu poniżej 5 mln w ujęciu anualizowanym wzmoże obawy o problemy sektora. Odbicie po załamaniu w lutym będzie sygnałem, że większa aktywność ma miejsce na rynku już istniejących lokali, a nie dopiero budowanych czy nowych. Rynek nieruchomości na powrót staje się kluczowym obszarem do obserwacji zjawisk w skali makro.
Niepokojąco słabe informacje napłynęły także z Polski. Seria, publikowanych od niedawna łącznie, a od tego miesiąca o 10.00, a nie, jak wcześniej, o 14.00, raportów o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inflacji PPI, okazała się wyraźnie gorsze, niż się spodziewano. Dynamika wzrostu produkcji w ujęciu rok do roku wyhamowała niemal do zera (najgorszy wynik od 1,5 roku). Prawdziwe załamanie odnotowano w budownictwie (-15,8 proc. r/r). Jedynie 5-krotnie w ostatniej dekadzie miesięczny wynik okazywał się gorszy. Ostatni raz 3 lata temu. Na domiar złego także w konsumpcji nie działo się w marcu najlepiej. Sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 0,8 proc. r/r. To najsłabszy wynik od października 2015 r. Łącznie z odczytami za dwa pierwsze miesiące roku, wyniki polskiej gospodarki sugerują wyraźne spowolnienie dynamiki wzrostu PKB w I kw.
Zaskoczeniem nie będzie nawet wynik z okolic 3,0 proc. r/r. Najsłabszy rezultat z ostatnich 2 lat to 3,1 proc. r/r zanotowane w II kw. 2015 r. Fundamentalne podstawy wyceny polskiej waluty uległy zatem znacznemu pogorszeniu. Nie oznacza to oczywiście, że złoty skazany jest na osłabienie. Wszystko zależeć będzie od globalnego nastawienia do ryzyka. Niemniej, czynnik w postaci dobrych wyników gospodarki może nie być dla zagranicznego inwestora poważnym argumentem za zwiększeniem zaangażowania w polskie aktywa.
Wyznacznikiem wczorajszej sesji na rynkach finansowych były publikacje bardzo słabych danych makroekonomicznych. Dotyczyło to zarówno USA, jaki i Polski, a częściowo także Niemiec. Amerykańskie odczyty wzmagają obawy o przyszłość koniunktury w największej gospodarce świata w horyzoncie dłuższym, niż kilka miesięcy. Co ciekawe, najbardziej negatywna reakcja rynków obserwowana była dziś na sesji w Szanghaju. Indeks tamtejszej giełdy traci prawie 3 proc. Być może jest to początek przetasowań przed tygodniowym świętowaniem na początku maja.
Departament Handlu podał, że liczba rozpoczętych budów domów w Stanach Zjednoczonych spadła w marcu w tempie nienotowanym od października (-8,8 proc.) dając wynik w ujęciu anualizowanym na poziomie 1089 tys. Jeszcze gorzej prezentują się perspektywy rynku nieruchomości. Pozwolenia na budowę spadły w ubiegłym miesiącu o 7,7 proc. przy medianie oczekiwań wzrostu o 2,0 proc., co sprowadziło i tak już niski po lutym wynik w ujęciu anualizowanym do najniższego poziomu od marca 2015 r. (1086 tys.). Te odczyty bywają bardzo zmienne z miesiąca na miesiąc. Generują jednak niepokojący sygnał, że ożywienie na rynku nieruchomości, dotychczas stabilne i wieloaspektowe, zaczyna słabnąć. Pocieszające jest, że publikowane dzień wcześniej dane o nastrojach pokazały stabilizację odczuć deweloperów w kwietniu. Dziś wyniki sprzedaży domów z rynku wtórnego przedstawi Narodowy Związek Pośredników (National Association of Realtors). Spadek sprzedaży w marcu do poziomu poniżej 5 mln w ujęciu anualizowanym wzmoże obawy o problemy sektora. Odbicie po załamaniu w lutym będzie sygnałem, że większa aktywność ma miejsce na rynku już istniejących lokali, a nie dopiero budowanych czy nowych. Rynek nieruchomości na powrót staje się kluczowym obszarem do obserwacji zjawisk w skali makro.
Niepokojąco słabe informacje napłynęły także z Polski. Seria, publikowanych od niedawna łącznie, a od tego miesiąca o 10.00, a nie, jak wcześniej, o 14.00, raportów o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inflacji PPI, okazała się wyraźnie gorsze, niż się spodziewano. Dynamika wzrostu produkcji w ujęciu rok do roku wyhamowała niemal do zera (najgorszy wynik od 1,5 roku). Prawdziwe załamanie odnotowano w budownictwie (-15,8 proc. r/r). Jedynie 5-krotnie w ostatniej dekadzie miesięczny wynik okazywał się gorszy. Ostatni raz 3 lata temu. Na domiar złego także w konsumpcji nie działo się w marcu najlepiej. Sprzedaż detaliczna wzrosła jedynie o 0,8 proc. r/r. To najsłabszy wynik od października 2015 r. Łącznie z odczytami za dwa pierwsze miesiące roku, wyniki polskiej gospodarki sugerują wyraźne spowolnienie dynamiki wzrostu PKB w I kw.
Zaskoczeniem nie będzie nawet wynik z okolic 3,0 proc. r/r. Najsłabszy rezultat z ostatnich 2 lat to 3,1 proc. r/r zanotowane w II kw. 2015 r. Fundamentalne podstawy wyceny polskiej waluty uległy zatem znacznemu pogorszeniu. Nie oznacza to oczywiście, że złoty skazany jest na osłabienie. Wszystko zależeć będzie od globalnego nastawienia do ryzyka. Niemniej, czynnik w postaci dobrych wyników gospodarki może nie być dla zagranicznego inwestora poważnym argumentem za zwiększeniem zaangażowania w polskie aktywa.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.