
Data dodania: 2016-04-19 (18:12)
Główna para: Istotnym odczytem makroekonomicznym był dziś indeks Instytutu ZEW, zaprezentowany o godzinie 11:00 i charakteryzujący gospodarkę Niemiec. Wynik to 11,2 pkt – i był to rezultat pozytywny, bo prognozowano 8 pkt, a w marcu notowano tylko 4,3 pkt.
Słabo wypadły natomiast dane z USA, mianowicie z rynku nieruchomości. To znaczy: nie były oczywiście tragiczne, ale jednak poniżej założeń. Na przykład spodziewano się, że w marcu wydano 1,2 mln pozwoleń na budowę domów, a faktycznie było ich 1,086 mln.
Nocne sugestie Erica Rosengrena z Fed, że zacieśnianie polityki pieniężnej może przyspieszyć w świetle dobrych aktualnych i zapewne też przyszłych danych makro, nie wywołały zatem jakiejś szczególnej aprecjacji dolara. Przeciwnie, zyskało euro i wieczorem jesteśmy przy 1,1380. To znaczy, że przebito lokalny opór na 1,1330, a więc o wędrówce w kierunku 1,1145 możemy na razie zapomnieć.
W czwartek mamy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych i konferencję prasową po posiedzeniu tegoż banku. Nawet jeśli rynek zakłada, że EBC będzie w tym roku jeszcze luzował politykę jak to tylko możliwe, to najwidoczniej nie zakłada się jakichś szczególnych ruchów na ten czwartek. Poza tym w niektórych sprawach EBC zdaje się dochodzić do ściany (ujemne oprocentowanie).
Złoty całkiem nieźle
Dzisiejsze dane makro z Polski za marzec były, co tu dużo mówić – słabe. Produkcja przemysłowa w relacji rocznej wzrosła tylko o 0,5 proc., a miało być 3 proc. Produkcja budowlano-montażowa, która w lutym spadła o 10,5 proc. r/r, teraz zeszła w dół o 15,8 proc. w stosunku do marca 2015. Sprzedaż detaliczna w Polsce za marzec wzrosła o 0,8 proc. r/r, a zakładano 3,4 proc. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu miały spaść o 1,4 proc., a spadły o 1,7 proc.
W świetle tego mogło się wydawać, że złoty straci. W pewnym sensie tak było, bo np. o ile na EUR/PLN przed 10:00 notowano kursy rzędu 4,2880, o tyle niewiele ponad dwie godziny później wybijaliśmy się ponad 4,30. Z drugiej strony, na USD/PLN osłabienie było chwilowe, minimalne i może przypadkowe, natomiast generalna tendencja to potwierdzanie trendu spadkowego idącego od końcówki stycznia, jak to już pisaliśmy. Krótko mówić, obecnie USD/PLN schodzi poniżej 3,7750 na fali taniejącego dolara (taniejącego na głównej parze). Oczywiście może być w tym trochę spekulacji i nie głosimy z całą pewnością, że wrócimy do 3,72 czy niżej – ale generalnie, pomijając jakieś niespodzianki, realizacja trendu właśnie za tym by przemawiała w perspektywie kilku, kilkunastu dni.
Nocne sugestie Erica Rosengrena z Fed, że zacieśnianie polityki pieniężnej może przyspieszyć w świetle dobrych aktualnych i zapewne też przyszłych danych makro, nie wywołały zatem jakiejś szczególnej aprecjacji dolara. Przeciwnie, zyskało euro i wieczorem jesteśmy przy 1,1380. To znaczy, że przebito lokalny opór na 1,1330, a więc o wędrówce w kierunku 1,1145 możemy na razie zapomnieć.
W czwartek mamy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych i konferencję prasową po posiedzeniu tegoż banku. Nawet jeśli rynek zakłada, że EBC będzie w tym roku jeszcze luzował politykę jak to tylko możliwe, to najwidoczniej nie zakłada się jakichś szczególnych ruchów na ten czwartek. Poza tym w niektórych sprawach EBC zdaje się dochodzić do ściany (ujemne oprocentowanie).
Złoty całkiem nieźle
Dzisiejsze dane makro z Polski za marzec były, co tu dużo mówić – słabe. Produkcja przemysłowa w relacji rocznej wzrosła tylko o 0,5 proc., a miało być 3 proc. Produkcja budowlano-montażowa, która w lutym spadła o 10,5 proc. r/r, teraz zeszła w dół o 15,8 proc. w stosunku do marca 2015. Sprzedaż detaliczna w Polsce za marzec wzrosła o 0,8 proc. r/r, a zakładano 3,4 proc. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu miały spaść o 1,4 proc., a spadły o 1,7 proc.
W świetle tego mogło się wydawać, że złoty straci. W pewnym sensie tak było, bo np. o ile na EUR/PLN przed 10:00 notowano kursy rzędu 4,2880, o tyle niewiele ponad dwie godziny później wybijaliśmy się ponad 4,30. Z drugiej strony, na USD/PLN osłabienie było chwilowe, minimalne i może przypadkowe, natomiast generalna tendencja to potwierdzanie trendu spadkowego idącego od końcówki stycznia, jak to już pisaliśmy. Krótko mówić, obecnie USD/PLN schodzi poniżej 3,7750 na fali taniejącego dolara (taniejącego na głównej parze). Oczywiście może być w tym trochę spekulacji i nie głosimy z całą pewnością, że wrócimy do 3,72 czy niżej – ale generalnie, pomijając jakieś niespodzianki, realizacja trendu właśnie za tym by przemawiała w perspektywie kilku, kilkunastu dni.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.