Data dodania: 2016-04-18 (09:18)
Brak porozumienia w sprawie ograniczenia produkcji ropy naftowej osłabia ceny surowca, giełdy w Azji i źle wróży nastrojom dla emerging markets i ryzykownych aktywów na początku tygodnia. Złoty lekko straci na wartości. W dalszej części tygodnia w centrum uwagi posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego.
Przedstawiciele 18 krajów producentów ropy naftowej, którzy spotkali sie w Ad-Dausze w Kararze w sprawie zamrożenia produkcji ropy naftowej, nie doszli do porozumienia. Choć spotkanie trwało 10 godzin więcej, niż planowano, rozmowy zakończyły się fiaskiem. Uczestnicy oznajmili, że potrzebują więcej czasu, by zadecydować o zmniejszeniu wydobycia.
Co istotne, w szczycie nie uczestniczył jeden z największych producentów ropy, Iran, który już wcześniej ostrzegł, że nie zmniejszy produkcji, ponieważ walczy o powrót na rynek naftowy po latach embarga na jego ropę. Nieoficjalnie mowie sie, ze to właśnie Iran z ogromnymi możliwościami zwiększenia wydobycia, a jednocześnie rywal głównego rozgrywającego w OPEC Arabii Saudyjskiej, powoduje, że trudno jest dokonać zamrożenia produkcji. Na nic zdały sie wysiłki Rosji skierowane na doprowadzenie do porozumienia z Teheranem. Kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na czerwiec. Członkowie OPEC uznali, że najpierw muszą osiągnąć porozumienie wewnątrz kartelu, zanim zaproponują innym producentom, by dołączyli do tej inicjatywy. Po grudniowym fiasku rozmów w OPEC porozumienie na szczycie w Doha nie było bazowym scenariuszem rynku. Mimo wszystko cześć inwestorów obawiała się ograniczenia produkcji, co windowało ceny surowca. Obecnie bardzo prawdopodobna jest korekta wzrostów, która, jeśli sie zrealizuje, pogorszy nastroje na rynkach wschodzących.
W krótkim terminie w ten sposób na rynek wpłynie także dziejesz pogorszenie nastrojów na giełdach w Azji. Zarówno w Chinach, jak i Japonii spadki cen akcji przyjęły pokaźne rozmiary. Nieco lepiej zachowywały się mniejsze rynki. Na stabilnym poziomie kształtuje się natomiast kurs USD/CNY.
Nie widać końca osłabienia pozycji amerykańskiego przemysłu. Produkcja sprzedana spadła wyraźnie w marcu po silnej redukcji w lutym. W obu przypadkach o 0,6 proc. m/m. Oczekiwano spadku w minimalnej skali (-0,1 proc.). Na przestrzeni ostatniego 1,5 roku produkcja przemysłowa wzrosła w ujęciu miesiąc do miesiąca jedynie w trzech okresach. Sektor systematycznie redukuje także zatrudnienie. Czas załamania zainicjowany przez branżę wydobycia surowców energetycznych trwa w najlepsze. Osłabienie w przemyśle bardzo często w przeszłości poprzedzało dekoniunkturę w całej gospodarce. Jeśli Stany Zjednoczone mają uniknąć recesji, wyniki sektora muszą wiosną ulec zdecydowanej poprawie. Usługi i konsumpcja nie udźwigną ciężaru pchania gospodarki w górę.
Co istotne, w szczycie nie uczestniczył jeden z największych producentów ropy, Iran, który już wcześniej ostrzegł, że nie zmniejszy produkcji, ponieważ walczy o powrót na rynek naftowy po latach embarga na jego ropę. Nieoficjalnie mowie sie, ze to właśnie Iran z ogromnymi możliwościami zwiększenia wydobycia, a jednocześnie rywal głównego rozgrywającego w OPEC Arabii Saudyjskiej, powoduje, że trudno jest dokonać zamrożenia produkcji. Na nic zdały sie wysiłki Rosji skierowane na doprowadzenie do porozumienia z Teheranem. Kolejne spotkanie w tej sprawie zaplanowano na czerwiec. Członkowie OPEC uznali, że najpierw muszą osiągnąć porozumienie wewnątrz kartelu, zanim zaproponują innym producentom, by dołączyli do tej inicjatywy. Po grudniowym fiasku rozmów w OPEC porozumienie na szczycie w Doha nie było bazowym scenariuszem rynku. Mimo wszystko cześć inwestorów obawiała się ograniczenia produkcji, co windowało ceny surowca. Obecnie bardzo prawdopodobna jest korekta wzrostów, która, jeśli sie zrealizuje, pogorszy nastroje na rynkach wschodzących.
W krótkim terminie w ten sposób na rynek wpłynie także dziejesz pogorszenie nastrojów na giełdach w Azji. Zarówno w Chinach, jak i Japonii spadki cen akcji przyjęły pokaźne rozmiary. Nieco lepiej zachowywały się mniejsze rynki. Na stabilnym poziomie kształtuje się natomiast kurs USD/CNY.
Nie widać końca osłabienia pozycji amerykańskiego przemysłu. Produkcja sprzedana spadła wyraźnie w marcu po silnej redukcji w lutym. W obu przypadkach o 0,6 proc. m/m. Oczekiwano spadku w minimalnej skali (-0,1 proc.). Na przestrzeni ostatniego 1,5 roku produkcja przemysłowa wzrosła w ujęciu miesiąc do miesiąca jedynie w trzech okresach. Sektor systematycznie redukuje także zatrudnienie. Czas załamania zainicjowany przez branżę wydobycia surowców energetycznych trwa w najlepsze. Osłabienie w przemyśle bardzo często w przeszłości poprzedzało dekoniunkturę w całej gospodarce. Jeśli Stany Zjednoczone mają uniknąć recesji, wyniki sektora muszą wiosną ulec zdecydowanej poprawie. Usługi i konsumpcja nie udźwigną ciężaru pchania gospodarki w górę.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.