Data dodania: 2016-04-15 (08:53)
Odbicie cen ropy naftowej nie znalazło jeszcze odzwierciedlenia w wynikach inflacji w USA. Nadal nie ma presji na wzrost cen. Fed może czekać z podwyżkami. Dziś ważny odczyt produkcji przemysłowej. Doniesienia z Chin bez niespodzianki. Gospodarka jest na stabilnej ścieżce spowolnienia.
PLN utrzymuje wartość dzięki dobrym nastrojom na globalnych rynkach. Przed końcem miesiąca jeszcze lekko straci.
Poranne dane z Chin bez zaskoczenia, co nie było trudne do przewidzenia. PKB w I kw. wzrósł, zgodnie z założeniami, o 6,7 proc., czyli był zaledwie o 0,1 pkt proc. niższy niż kwartał wcześniej. Produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna nieco wyżej, niż konsensus, ale także nie może być mowy o niespodziance. Ludowy Bank Chin ustalił kurs USD/CNY na stabilnym poziomie wobec fixingu z poprzedniego dnia. Indeks giełdy w Szanghaju zakończył tydzień w okolicach otwarcia z czwartku. Na przestrzeni tygodnia odnotowano wzrosty do 3-miesięcznych maksimów. Handel w Europie zapowiada się zatem stabilnie. Dobre nastroje powinny zostać utrzymane.
Inflacja w Stanach Zjednoczonych pozostaje niska, choć efekty oddziałujące na jej spadek związane ze spadkiem notowań ropy naftowej ustępują. Wskaźnik CPI wyniósł w marcu 0,9 proc. w ujęciu rok do roku (spadek z 1,0 proc.), a z wyłączeniem wrażliwych kategorii inflacja spadła do 2,2 proc. z 2,3 proc. Dane okazały się niższe niż oczekiwano. Spodziewaliśmy się solidnego odbicia, które, jak się okazało, w marcu nie zostało jeszcze odnotowane przez statystyków. W kolejnych miesiącach CPI uwzględniające żywność i paliwa bezwzględnie odbije, ponieważ obecnie ceny surowców energetycznych oraz paliw na stacjach benzynowych są już tylko niewiele niższe, niż przed rokiem. We wskaźniku bazowym dominują, rozkładające się w dłuższym terminie, tzw. efekty drugiej rundy, kiedy wraz z obniżką kosztów energii tanieją wyroby wykorzystujące ją w dużym stopniu w procesie produkcyjnym. Wczorajsze dane Departamentu Pracy pokazały lekkie przyspieszenie dynamiki realnych wynagrodzeń (1,1 proc. r/r), która pozostaje jednak blisko najniższego poziomu od roku.
Nadal nie widać więc presji na wzrost inflacji w największej gospodarce świata. Fed nie musi spieszyć się z podwyżkami stóp procentowych. Będzie czekał z decyzją tak w kwietniu, jak i (najpewniej) na posiedzeniu w czerwcu. W tym drugim przypadku niebagatelną rolę odegra niepewność związana z referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Lipiec pozostaje w tej sytuacji alternatywą, gdyby obiektywne czynniki, tj. dane z gospodarki, wskazywały na konieczność zacieśnienia polityki pieniężnej w połowie roku, a następnie pod koniec, czym Fed wpisałby się w marcową projekcję 2 podwyżek w minimalnej skali rocznie. Taki jest nasz bazowy scenariusz zmian w polityce monetarnej w USA. Ponieważ rynek zakłada, że w tym roku podwyżki może wręcz nie być (54-procentowe prawdopodobieństwo wzrostu w grudniu), zmiana tej percepcji wytworzy potencjał do umocnienia dolara w dalszej części roku.
Dziś kolejne ważne odczyty z USA – produkcja przemysłowa i nastroje konsumentów. Szczególnie pierwszy raport będzie bacznie obserwowany przez inwestorów. Przez ostatnie kilka kwartałów przemysł ciążył na wynikach amerykańskiej gospodarki. Powodem były w dużej mierze problemy sektora wydobywczego. Zahamowanie tych negatywnych tendencji byłoby sygnałem, że aktywność wkracza ponownie na właściwe tory. By to jednoznacznie stwierdzić potrzeba co najmniej kilku odczytów o dużej, tj. miesięcznej, częstotliwości publikacji. Na razie taki, jednoznacznie mocny wzrost produkcji pojawił się dopiero raz, w styczniu (+0,63 proc. m/m). Na przestrzeni ostatnich 15 miesięcy zanotowano tylko 3 miesiące ze wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu.
Poranne dane z Chin bez zaskoczenia, co nie było trudne do przewidzenia. PKB w I kw. wzrósł, zgodnie z założeniami, o 6,7 proc., czyli był zaledwie o 0,1 pkt proc. niższy niż kwartał wcześniej. Produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna nieco wyżej, niż konsensus, ale także nie może być mowy o niespodziance. Ludowy Bank Chin ustalił kurs USD/CNY na stabilnym poziomie wobec fixingu z poprzedniego dnia. Indeks giełdy w Szanghaju zakończył tydzień w okolicach otwarcia z czwartku. Na przestrzeni tygodnia odnotowano wzrosty do 3-miesięcznych maksimów. Handel w Europie zapowiada się zatem stabilnie. Dobre nastroje powinny zostać utrzymane.
Inflacja w Stanach Zjednoczonych pozostaje niska, choć efekty oddziałujące na jej spadek związane ze spadkiem notowań ropy naftowej ustępują. Wskaźnik CPI wyniósł w marcu 0,9 proc. w ujęciu rok do roku (spadek z 1,0 proc.), a z wyłączeniem wrażliwych kategorii inflacja spadła do 2,2 proc. z 2,3 proc. Dane okazały się niższe niż oczekiwano. Spodziewaliśmy się solidnego odbicia, które, jak się okazało, w marcu nie zostało jeszcze odnotowane przez statystyków. W kolejnych miesiącach CPI uwzględniające żywność i paliwa bezwzględnie odbije, ponieważ obecnie ceny surowców energetycznych oraz paliw na stacjach benzynowych są już tylko niewiele niższe, niż przed rokiem. We wskaźniku bazowym dominują, rozkładające się w dłuższym terminie, tzw. efekty drugiej rundy, kiedy wraz z obniżką kosztów energii tanieją wyroby wykorzystujące ją w dużym stopniu w procesie produkcyjnym. Wczorajsze dane Departamentu Pracy pokazały lekkie przyspieszenie dynamiki realnych wynagrodzeń (1,1 proc. r/r), która pozostaje jednak blisko najniższego poziomu od roku.
Nadal nie widać więc presji na wzrost inflacji w największej gospodarce świata. Fed nie musi spieszyć się z podwyżkami stóp procentowych. Będzie czekał z decyzją tak w kwietniu, jak i (najpewniej) na posiedzeniu w czerwcu. W tym drugim przypadku niebagatelną rolę odegra niepewność związana z referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Lipiec pozostaje w tej sytuacji alternatywą, gdyby obiektywne czynniki, tj. dane z gospodarki, wskazywały na konieczność zacieśnienia polityki pieniężnej w połowie roku, a następnie pod koniec, czym Fed wpisałby się w marcową projekcję 2 podwyżek w minimalnej skali rocznie. Taki jest nasz bazowy scenariusz zmian w polityce monetarnej w USA. Ponieważ rynek zakłada, że w tym roku podwyżki może wręcz nie być (54-procentowe prawdopodobieństwo wzrostu w grudniu), zmiana tej percepcji wytworzy potencjał do umocnienia dolara w dalszej części roku.
Dziś kolejne ważne odczyty z USA – produkcja przemysłowa i nastroje konsumentów. Szczególnie pierwszy raport będzie bacznie obserwowany przez inwestorów. Przez ostatnie kilka kwartałów przemysł ciążył na wynikach amerykańskiej gospodarki. Powodem były w dużej mierze problemy sektora wydobywczego. Zahamowanie tych negatywnych tendencji byłoby sygnałem, że aktywność wkracza ponownie na właściwe tory. By to jednoznacznie stwierdzić potrzeba co najmniej kilku odczytów o dużej, tj. miesięcznej, częstotliwości publikacji. Na razie taki, jednoznacznie mocny wzrost produkcji pojawił się dopiero raz, w styczniu (+0,63 proc. m/m). Na przestrzeni ostatnich 15 miesięcy zanotowano tylko 3 miesiące ze wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).
Powell luzuje politykę monetarną mocniej ale swoją decyzją nie wprowadza paniki
2024-09-19 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersFed obniżył stopy procentowe mocniej ale jednocześnie nie wystraszył rynku obawami o recesję. Powell kilkukrotnie podkreślał siłę gospodarki USA, wskazywał na wciąż mocny rynek pracy, który sukcesywnie ulega schłodzeniu. Nie ogłoszono również zwycięstwa w walce z inflacją i jednocześnie zaznaczono, że ruch o 50 punktów bazowych w dół nie powinien być traktowany jako wyznacznik przyszłego tempa luzowania monetarnego. Amerykański bank centralny rozegrał wręcz wzorowo, ściął stopy mocniej jednocześnie nie wzbudzając w uczestnikach rynku poczucia niepewności.