
Data dodania: 2016-04-14 (09:39)
Po nocy dolar amerykański pozostaje mocny przy mieszanym tle makro. Zadyszka ropy naftowej szkodzi walutom surowcowym. Jednak rynek akcji w Azji ma się dobrze, śledząc imponujące sesje w Europie i USA.
Dolar amerykański odzyskuje równowagę, choć nie jest całkiem oczywiste, dlaczego tak się dzieje akurat teraz. Rynek stara się, a przynajmniej tak wynika z przekazu serwisów informacyjnych, oddzielać ziarna od plew, skupiając się jedynie na pozytywnych dla USD impulsach. Sprzedaż detaliczna za marzec wypadła wczoraj słabo, a marginalne rewizje danych za styczeń i luty pozwoliły na wnioski, że nie jest dramatycznie. PPI nie pokazał oznak odbicia inflacji, a zapasy przedsiębiorstw spadły (przy negatywnych rewizjach), co podkopie prognozy PKB za I kw. Na plus zaznaczyła się Beżowa Księga Fed, która zawierała umiarkowanie optymistyczną ocenę procesów gospodarczych. Dla kontrastu opublikowany wywiad z prezes Yellen w Time Magazine pokazał jej ostrożność i obronę gołębiego stanowiska Fed.
Mieszane tło makro USA jest obecne od dłuższego czasu i wczorajszy pakiet informacji nie powinien być zaskakujący. Jednak aż do wczoraj rynek skupiał się tylko na negatywach, całkowicie ignorując pozytywne aspekty. Czemu teraz jest inaczej? Być może czynnikiem przechylającym szalę jest okres dobrego sentymentu na rynkach finansowych i wyciszenie obaw o słabość globalnego wzrostu. W końcu giełdy notują imponujące wzrosty, ropa naftowa jest silna, a ostatnie dane z Chin były krzepiące. Czy są to warunki, które przekonają prezes Yellen do zmiany nastawienia i bardziej pogodnego spojrzenia w przyszłość? Wygląda to na ryzykowny zakład, ale z drugiej strony nie można sprzedawać USD w nieskończoność. Jedynym pęknięciem, jakie może pojawić się na tej idyllicznej powierzchni jest trwałość wzrostów ropy naftowej. Doniesienia związane z weekendowym spotkaniem producentów są w ostatnich kilkunastu godzinach tak niespójne, że zanim rynek dojdzie do momentu, w którym „sprzedałby fakty” (osiągnięto solidne porozumienie), wcześniej może „sprzedać plotki” (porozumienie będzie liche i tylko będzie mieć formę dżentelmeńskiej umowy). Jest to ryzyko dla całego sentymentu rynkowego (gdyż indeksy akcyjne śledzą ceny ropy) i może zburzyć rysujący się optymizm.
Na polu danych w czwartek na pierwszy plan wysuwa się inflacja konsumencka z USA. Oczekuje się wzrostu CPI z 1 proc. r/r do 1,1 proc. oraz stabilizacji inflacji bazowej na 2,3 proc., co w tym drugim przypadku oznacza kolejny miesięczny wzrost o co najmniej 0,2 proc. To mogłoby pomóc USD, wskazując na kurczące się pole Fed do zwlekania z podwyżkami i ignorowania narastającej presji inflacyjnej. Z innych danych mamy finalny szacunek HICP z Eurolandu, podaż pieniądza z Polski i decyzja Banku Anglii. Chociaż BoE otrzymał kilka powodów do dodania szczypty jastrzębiości do komunikatu (rewizja PKB, silniejsze PMI, wyższa inflacja), nie jest w stanie całkowicie usunąć z równania ryzyka Brexitu, który może ważyć na aktywności biznesowej w drugim kwartale. I nawet jeśli Bank w bazowym scenariuszu nie uwzględnia odejścia Wielkiej Brytanii z UE, to rynek takie ryzyko wycenia wysoko, co całkowicie gasi debatę na temat podwyżek stóp procentowych w tym momencie.
Mieszane tło makro USA jest obecne od dłuższego czasu i wczorajszy pakiet informacji nie powinien być zaskakujący. Jednak aż do wczoraj rynek skupiał się tylko na negatywach, całkowicie ignorując pozytywne aspekty. Czemu teraz jest inaczej? Być może czynnikiem przechylającym szalę jest okres dobrego sentymentu na rynkach finansowych i wyciszenie obaw o słabość globalnego wzrostu. W końcu giełdy notują imponujące wzrosty, ropa naftowa jest silna, a ostatnie dane z Chin były krzepiące. Czy są to warunki, które przekonają prezes Yellen do zmiany nastawienia i bardziej pogodnego spojrzenia w przyszłość? Wygląda to na ryzykowny zakład, ale z drugiej strony nie można sprzedawać USD w nieskończoność. Jedynym pęknięciem, jakie może pojawić się na tej idyllicznej powierzchni jest trwałość wzrostów ropy naftowej. Doniesienia związane z weekendowym spotkaniem producentów są w ostatnich kilkunastu godzinach tak niespójne, że zanim rynek dojdzie do momentu, w którym „sprzedałby fakty” (osiągnięto solidne porozumienie), wcześniej może „sprzedać plotki” (porozumienie będzie liche i tylko będzie mieć formę dżentelmeńskiej umowy). Jest to ryzyko dla całego sentymentu rynkowego (gdyż indeksy akcyjne śledzą ceny ropy) i może zburzyć rysujący się optymizm.
Na polu danych w czwartek na pierwszy plan wysuwa się inflacja konsumencka z USA. Oczekuje się wzrostu CPI z 1 proc. r/r do 1,1 proc. oraz stabilizacji inflacji bazowej na 2,3 proc., co w tym drugim przypadku oznacza kolejny miesięczny wzrost o co najmniej 0,2 proc. To mogłoby pomóc USD, wskazując na kurczące się pole Fed do zwlekania z podwyżkami i ignorowania narastającej presji inflacyjnej. Z innych danych mamy finalny szacunek HICP z Eurolandu, podaż pieniądza z Polski i decyzja Banku Anglii. Chociaż BoE otrzymał kilka powodów do dodania szczypty jastrzębiości do komunikatu (rewizja PKB, silniejsze PMI, wyższa inflacja), nie jest w stanie całkowicie usunąć z równania ryzyka Brexitu, który może ważyć na aktywności biznesowej w drugim kwartale. I nawet jeśli Bank w bazowym scenariuszu nie uwzględnia odejścia Wielkiej Brytanii z UE, to rynek takie ryzyko wycenia wysoko, co całkowicie gasi debatę na temat podwyżek stóp procentowych w tym momencie.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.