Data dodania: 2016-04-13 (11:05)
Apetyt na ryzyko jest mocny, patrząc po rynku akcji i surowców, ale na rynku walutowym obraz jest zmącony przez obudzony popyt na USD. Dobre dane z Chin w nocy oferują wsparcie dla sentymentu, a w ciągu dnia rynek skupi się na danych o sprzedaży detalicznej z USA, decyzji Banku Kanady i raporcie o zapasach ropy naftowej.
Czy to już koniec dręczenia USD? Taki wniosek można wysnuć po ostatnich kilkunastu godzinach obserwowania handlu na EUR/USD, USD/CHF i USD/JPY. Pozostałe crossy z walutami G10 są trudniejsze do przeanalizowania przez zakłócenia w postaci silnego odczytu inflacji z Wielkiej Brytanii oraz kontynuowanego rajdu cen ropy naftowej. Utrzymywany tryb „risk-on” na rynkach zmniejsza apetyt na waluty defensywne, co staje w opozycji do presji wyprzedaży USD i strona sprzedająca może czekać na lepszy czas. Dziś po południu poznamy marcowe dane o sprzedaży detalicznej z USA, względem których nastawienie rynku jest pozytywne. Wskaźniki koniunktury (ISM) wskazują na solidną aktywność w handlu detalicznym w marcu, wyższe ceny benzyny podbiją sprzedaż w tej kategorii, a jedynie słaba sprzedaż samochodów będzie ciążyć na ogólnym wskaźniku (prog. 0,1 proc. m/m). Sprzedaż bazowa ma zyskać 0,3 proc. Stąd wczorajsza siła dolara może być wyprzedzającym pozycjonowaniem się na lepsze dane – podobnie, jak to w poniedziałek miało miejsce w przypadku funta przed danymi o inflacji z Wielkiej Brytanii. Lepsze dane mogą wesprzeć USD, ale nie zmienia głównego problemu, z jakim boryka się USD – zbyt ostrożny Fed.
Po posiedzeniu Banku Kanady oczekujemy utrzymania głównej stopy procentowej na 0,5 proc., zgodnie z rynkowym konsensusem. Jednak większa uwaga skupi się na Raporcie Polityki Monetarnej, gdzie przedstawione zostaną nowe prognozy. Sądzimy, że zapowiedziana przez rząd ekspansja fiskalna oraz ostatnia seria lepszych danych z gospodarki przyniosą rewizje w górę prognoz wzrostu i inflacji. Bank ma powody, by w ocenie perspektyw kanadyjskiej gospodarki zabrzmieć mniej ponuro niż w styczniowym Raporcie, choć niepewność w odniesieniu do perspektyw rynku ropy naftowej oraz oznaki słabnięcia ożywienia w USA (główny partner handlowy) nakazują pewną dozę ostrożności. Mimo to ogólny wydźwięk posiedzenia powinien być umiarkowanie pozytywny dla CAD, choć prawdziwym pytaniem jest, ile jeszcze CAD może zyskać, biorąc pod uwagę jego silną postawę w ostatnich dniach w ślad za rajdem ropy naftowej? Zasadniejszym może być skupienie się na impulsach z rynku ropy naftowej, która handluje się blisko 4-miesięcznych szczytów i powyżej 200-sesyjnej średniej, co jest ważną zmianą dla przyszłych trendów cenowych. Informacja, że Arabia Saudyjska i Rosja są w stanie porozumieć się w temacie zamrożenia produkcji bez udziału Iranu, pomogła we wzrostach, choć później dane API o wzroście zapasów (+6,2 mln baryłek) osłabiły optymizm inwestorów. Dziś dane Departamentu Energii będą kolejną przymiarką do sytuacji produkcyjnej w USA.
Pozostałe publikacje są drugorzędne. Mamy produkcję przemysłową ze strefy euro, inflację PPI z USA i saldu rachunku obrotów bieżących Polski. EUR/PLN zatrzymał się w konsolidacji 4,27-4,30 i z jednej strony złoty ma wsparcie w pozytywnych nastrojach na rynkach zewnętrznych, ale z drugiej odczuwa presję podwyższonego ryzyka politycznego. Dziś Parlament Europejski będzie głosował nad rezolucją w sprawie Polski. Choć rezolucja ma znaczenie wyłącznie polityczne, może być pretekstem do odnowienia presji osłabienia złotego.
Po posiedzeniu Banku Kanady oczekujemy utrzymania głównej stopy procentowej na 0,5 proc., zgodnie z rynkowym konsensusem. Jednak większa uwaga skupi się na Raporcie Polityki Monetarnej, gdzie przedstawione zostaną nowe prognozy. Sądzimy, że zapowiedziana przez rząd ekspansja fiskalna oraz ostatnia seria lepszych danych z gospodarki przyniosą rewizje w górę prognoz wzrostu i inflacji. Bank ma powody, by w ocenie perspektyw kanadyjskiej gospodarki zabrzmieć mniej ponuro niż w styczniowym Raporcie, choć niepewność w odniesieniu do perspektyw rynku ropy naftowej oraz oznaki słabnięcia ożywienia w USA (główny partner handlowy) nakazują pewną dozę ostrożności. Mimo to ogólny wydźwięk posiedzenia powinien być umiarkowanie pozytywny dla CAD, choć prawdziwym pytaniem jest, ile jeszcze CAD może zyskać, biorąc pod uwagę jego silną postawę w ostatnich dniach w ślad za rajdem ropy naftowej? Zasadniejszym może być skupienie się na impulsach z rynku ropy naftowej, która handluje się blisko 4-miesięcznych szczytów i powyżej 200-sesyjnej średniej, co jest ważną zmianą dla przyszłych trendów cenowych. Informacja, że Arabia Saudyjska i Rosja są w stanie porozumieć się w temacie zamrożenia produkcji bez udziału Iranu, pomogła we wzrostach, choć później dane API o wzroście zapasów (+6,2 mln baryłek) osłabiły optymizm inwestorów. Dziś dane Departamentu Energii będą kolejną przymiarką do sytuacji produkcyjnej w USA.
Pozostałe publikacje są drugorzędne. Mamy produkcję przemysłową ze strefy euro, inflację PPI z USA i saldu rachunku obrotów bieżących Polski. EUR/PLN zatrzymał się w konsolidacji 4,27-4,30 i z jednej strony złoty ma wsparcie w pozytywnych nastrojach na rynkach zewnętrznych, ale z drugiej odczuwa presję podwyższonego ryzyka politycznego. Dziś Parlament Europejski będzie głosował nad rezolucją w sprawie Polski. Choć rezolucja ma znaczenie wyłącznie polityczne, może być pretekstem do odnowienia presji osłabienia złotego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.