Tydzień sfinalizowany amerykańskimi odczytami

Tydzień sfinalizowany amerykańskimi odczytami
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2016-04-01 (23:24)

Los głównej pary: W tym tygodniu mieliśmy, jeśli chodzi o eurodolara, dwa główne momenty czy też punkty w harmonogramie. Po pierwsze, we wtorek wypowiedziała się Janet Yellen, zasadniczo potwierdzające swoje gołębie stanowisko, sceptyczne wobec wizji rychłego podwyższania stóp, jak też i dokonywania wielu podwyżek.

Rynek zareagował na to sceptycyzmem wobec dolara, szczególnie że wypowiedziała się sama szefowa Fed. W jakiś sposób zmyło to wpływ kilku jastrzębich komentarzy, jakie wcześniej można było słyszeć z ust przedstawicieli FOMC. Takim to sposobem we wtorek wykres co prawda w minimach otarł się o 1,1170 – ale w finale był przy 1,1290 – 1,13.

Kolejne dni tygodnia stanowiły dociskanie tego pedału gazu – pedału napędzającego wartość euro kosztem waluty USA. I teraz czas na "po drugie". Otóż po drugie, tydzień ten przyniósł nam, mianowicie dziś po południu, dane z rynku pracy USA, jak też i tamtejsze odczyty PMI dla przemysłu.

Dane z rynku pracy były dość złożone. Negatywne było to, że bezrobocie wzrosło z 4,9 proc. do 5 proc. Miejsc w sektorze prywatnym przybyło tylko 195 tys., liczono na 197 tys., przy czym prognozy bazowały na 230 tys. jako wartości za luty (zrewidowano ją w górę do 236 tys.). Poza rolnictwem przybyło 215 tys. miejsc, miało być 205 tys. Płaca godzinowa wzrosła o 0,3 proc., a nie o 0,2 proc., jak przewidywano.

Indeks PMI dla przemysłu minimalnie tylko przebił prognozę (51,5 pkt zamiast 51,4 pkt), ale ISM wypadł bardzo dobrze (51,8 pkt, a nie 50,2 pkt, na co czekał rynek). Potem pojawił się jeszcze indeks Uniwersytetu Michigan – 91 pkt, pół punkta ponad prognozą.

Tuż po danych z rynku pracy eurodolar poszedł w górę, do 1,1435. Później jednak gracze się zreflektowali, w czym zapewne pomogły PMI, ISM i indeks Michigan – i aktualnie mamy 1,1360, a były i niższe wartości. Układ świecowy – wysoki knot, czarny korpus dużo niżej – może sugerować, że mamy dziś lekkie przesilenie, korekcyjne, które poprowadzi ceny w stronę linii trendu wzrostowego. Mowa o linii łączącej dołki z 2 i 28 marca. Oznaczałoby to parcie w stronę 1,1240 – 1,1260 w perspektywie kilku dni, o ile nieprzewidziane czynniki tego nie zaburzą. Inna rzecz, że generalnie dolar nie ma perspektyw do jakiegoś szczególnego umocnienia – tak się przynajmniej na razie wydaje. Jest tak dlatego, że Janet Yellen prezentuje postawę gołębią, wczoraj w tym tonie wypowiedział się też np. W. Dudley. Co więcej, na rynku spadła wiara w to, że EBC będzie podejmował kolejne działania luzujące, skoro np. inflacja CPI i HICP w Niemczech (podana w środę) wypadła dość wysoko (np. CPI 0,8 proc. m/m, prognoza 0,6 proc., poprzednio 0,4 proc.). Szacunki HICP dla całego Eurolandu (na marzec) nie spadły z kolei poniżej prognozy, ale ją wypełniły.

Gdyby więc miał się ziścić scenariusz testu linii trendu, odbicia i dalszego ruchu na północ, to oporem może być okolica 1,1490, testowana w październiku 2015. Dodajmy na koniec, że jeszcze dziś o 19:00 wypowie się Loretta Mester z Fed.

Czas dla złotego

Złoty nadal jest silny. Rynek przypuszcza, że RPP nie poluzuje polityki, poza tym dziś mieliśmy np. dobry odczyt PMI dla przemysłu (53,8 pkt przy prognozie 52,6 pkt).

Na EUR/PLN po dobrych kilku sesjach konsolidacyjnych, mieszczących się w zakresie 4,25 – 4,28 (czy też 4,24 – 4,28) dziś podjęto ostre działania na rzecz tego, by złoty jeszcze zarobił. Podtrzymujemy jednak nasz ogólny pogląd, że jest o to coraz ciężej. Cóż się dziwić, gdy ostry trend spadkowy trwa od 21 stycznia. Jest jednak jeszcze szansa na dobicie do 4,2080, bo wcześniejsze wsparcie, o którym pisaliśmy (czyli ok. 4,2280), zostało dziś przetestowane (w przybliżeniu, jak to na forexie).

Na USD/PLN mamy 3,7325, a było 3,7040 w najlepszych dziś momentach. Nadal jednak aktywny jest ostry trend spadkowy biegnący od 1 marca, nie mówiąc o trendzie zaczętym 26 stycznia. W takim układzie mamy szansę na zbadanie linii 3,6770 – wyznaczonej dołkiem z października.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie

09:56 Raport DM BOŚ z rynku walut
Opublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę

Chiński juan przebija psychologiczną barierę

09:17 Poranny komentarz walutowy XTB
Po raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem

2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS Brokers
Wczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin

Mocne wsparcie z Chin

2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji

2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Ludowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI

EURUSD w dół przez PMI

2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Ludowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ

Jen w dół po informacjach z BOJ

2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walut
Decydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu

2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTB
BOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania

2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara

„Gołębi” Powell osłabia dolara

2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTB
Fed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).