Data dodania: 2016-04-01 (10:43)
Nowy miesiąc na rynkach finansowych rozpoczyna się od mocnego uderzenia. O godzinie 14:30 poznamy najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy, które obok poziomu inflacji, są główną determinantą decyzji ws. poziomu stóp procentowych podejmowanych przez FED.
W pierwszym kwartale tego roku byliśmy świadkami znacznego łagodzenia stanowiska przez Rezerwę Federalną, która jeszcze w grudniu 2015 roku zapowiadała cztery podwyżki stóp procentowych, natomiast ostatnie projekcje przewidują jedynie dwie takie decyzje. Dodatkowo kolejni członkowie komitetu FOMC w swoich wystąpieniach przyjmują coraz bardziej gołębi ton, w tym także Janet Yellen, która w trakcie ostatniego przemówienia nie wykluczyła powrotu do ekspansywnej polityki pieniężnej. Stąd dzisiejsze dane dotyczące stopy bezrobocia, liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym oraz dynamiki przeciętnego wynagrodzenia mogą być kluczowe w kontekście kolejnych decyzji Rezerwy Federalnej. Inwestorzy przez cały tydzień pozbywali się dolara amerykańskiego ze swoich portfeli. Indeks tej waluty stracił przez ostatnich pięć dni ponad 1,6%, a dzisiejsze dane są ostatnią w tym tygodniu szansą dla kupujących na odrobienie przynajmniej części wcześniejszych strat.
Ostatni w tym tygodni dzień handlu na giełdach rozpoczął się w gorszych nastrojach nie tylko w Europie, lecz także w trakcie sesji azjatyckiej. Z największą falą wyprzedaży musiał zmierzyć się japoński indeks Nikkei 225, który stracił 3,55% po tym jak indeks Tankan dla dużych producentów przemysłowych spadł do najniższego poziomu od drugiego kwartału 2013 roku. Jedynym azjatyckim indeksem giełdowym, który zakończył dzisiejsze notowania z dodatnią stopą zwrotu był Shanghai Composite, który wykorzystał lepszy od konsensusu ekonomistów wynik indeksu PMI dla chińskiego przemysłu.
Kolejne spadki na rynku surowcowym doprowadziły cenę ropy WTI w okolice poziomu 38 USD i jeżeli dzisiaj nie dojdzie do dużego odbicia na tym rynku, to będziemy świadkami pierwszego spadkowego tygodnia od lutego. Pojawiające się w ostatnich dniach dane makroekonomiczne nie wspierają kupujących, jako że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych nieustannie rosną. Inwestorzy zatem z niecierpliwością czekają na datę 17 kwietnia, kiedy w stolicy Kataru odbędzie się spotkanie największych producentów tego surowca na świecie, na którym mogą zostać ustalone szczegóły ewentualnego ograniczenia poziomu wydobycia.
Powrót do niższych cen ropy naftowej popsuł nastroje inwestorów także na europejskich giełdach. Po pierwszej godzinie handlu na największych parkietach niemiecki DAX tracił 1,36%, francuski CAC40 już 1,6%, a brytyjski FTSE 100 1,1%. Sprzedający wkroczyli także na warszawską giełdę, na której indeks WIG20 odbił się od okrągłego poziomu 2 000 punktów w tym tygodniu i obecnie jest notowany w okolicy 1 976 pkt. Wyróżniającą się spółką wśród blue chipów jest Alior Bank, który rośnie o prawie 5% w reakcji na informację o przejęciu części banku BPH.
Ostatni w tym tygodni dzień handlu na giełdach rozpoczął się w gorszych nastrojach nie tylko w Europie, lecz także w trakcie sesji azjatyckiej. Z największą falą wyprzedaży musiał zmierzyć się japoński indeks Nikkei 225, który stracił 3,55% po tym jak indeks Tankan dla dużych producentów przemysłowych spadł do najniższego poziomu od drugiego kwartału 2013 roku. Jedynym azjatyckim indeksem giełdowym, który zakończył dzisiejsze notowania z dodatnią stopą zwrotu był Shanghai Composite, który wykorzystał lepszy od konsensusu ekonomistów wynik indeksu PMI dla chińskiego przemysłu.
Kolejne spadki na rynku surowcowym doprowadziły cenę ropy WTI w okolice poziomu 38 USD i jeżeli dzisiaj nie dojdzie do dużego odbicia na tym rynku, to będziemy świadkami pierwszego spadkowego tygodnia od lutego. Pojawiające się w ostatnich dniach dane makroekonomiczne nie wspierają kupujących, jako że zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych nieustannie rosną. Inwestorzy zatem z niecierpliwością czekają na datę 17 kwietnia, kiedy w stolicy Kataru odbędzie się spotkanie największych producentów tego surowca na świecie, na którym mogą zostać ustalone szczegóły ewentualnego ograniczenia poziomu wydobycia.
Powrót do niższych cen ropy naftowej popsuł nastroje inwestorów także na europejskich giełdach. Po pierwszej godzinie handlu na największych parkietach niemiecki DAX tracił 1,36%, francuski CAC40 już 1,6%, a brytyjski FTSE 100 1,1%. Sprzedający wkroczyli także na warszawską giełdę, na której indeks WIG20 odbił się od okrągłego poziomu 2 000 punktów w tym tygodniu i obecnie jest notowany w okolicy 1 976 pkt. Wyróżniającą się spółką wśród blue chipów jest Alior Bank, który rośnie o prawie 5% w reakcji na informację o przejęciu części banku BPH.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.