Data dodania: 2016-03-23 (09:34)
Fed nie przestaje zadziwiać. Gołębi zwrot w polityce dokonany na marcowym posiedzeniu nijak nie koresponduje z kolejnymi wypowiedziami decydentów, nawet tych od lat postrzeganych jako zdecydowanych zwolenników łagodzenia monetarnego.
Wczoraj w tonie podtrzymującym nadzieje na rychłą podwyżkę wypowiadał się nawet słynący z gołębich poglądów Charles Evans z Chicago Fed. W rezultacie wycena prawdopodobieństwa kolejnej podwyżki w czerwcu wynosi już niemal 50 proc. Na rynku panuje lekko prodolarowy sentyment, ale ma on charakter korekcyjny i w dużej mierze zależny od czynników rzutujących na wycenę innych walut.
Szkopuł leży także w tym, że ostatnie dni to przede wszystkim wypowiedzi członków FOMC w tym roku niegłosujących: Harkera, Lackera, Lockharta czy wspomnianego Evansa. By dolar trwale wznowił aprecjację potrzebny będzie jednak sygnał ze strony bardziej wpływowych przedstawicieli władz monetarnych, najlepiej Dudleya, Fishera czy Yellen. Istotne byłoby również skłanianie się do podwyżki przez Brainard lub Rosengrena. Po wypowiadającym się dziś i jutro Bullardzie można spodziewać się natomiast jednego: nawoływania do podwyżek.
Tragiczne zamachy w Brukseli wywołały tylko chwilowy wzrost awersji do ryzyka. Mimo to pozostają czynnikiem zagrożenia dla rynku akcji, który – zwłaszcza w Europie - potrzebuje nowego lidera. Załamanie się surowcowej bessy sprawiło, że prym wiodły ostatnio spółki paliwowe i wydobywcze. W czasie gdy ceny ropy podskoczyły o kilkanaście dolarów, mocno pogarszały się wskaźniki wyceny fundamentalnej. Około 20 – proc. odbicie przedstawicieli branży sprawiło, że po niedowartościowaniu nie ma już śladu a niektóre miary sugerują nawet wyraźne przewartościowanie. Rajd cen ropy przy 41 USD wyraźnie wytracił impet, silne odbicie korygują też metale przemysłowe. W ubiegłym roku ceny surowców spadły zbyt nisko, korekta sprowadziła ich wartość na bardziej uzasadnione fundamentalnie poziomy. O dalsze zwyżki będzie już zdecydowanie trudniej – zależeć one będą w coraz większej mierze od siły popytu.
Pauza w surowcowym rajdzie sprzyja zahamowaniu aprecjacji CAD, AUD i NZD. Funt jest pod nieustającą presją brexitu i zwiększających jego prawdopodobieństwo wydarzeń: zamachów terrorystycznych oraz niespodziewanej krytyki budżetu Wielkiej Brytanii przez agencję ratingową Moody’s. Problemy funta stają się również problemami euro i rykoszetem uderzają we wspólną walutę. Siła rynku akcji po zamachach w Brukseli nie sprzyja jenowi, a USD/JPY mocno odbiega przecież od wyceny sugerowanej przez wartości indeksów, czy dyferencjał stóp. Dolar odrabia straty, gdyż czynniki wspierające pozostałych przedstawicieli grona G-10 straciły na sile. EUR/USD cofa się pod 1,12, ale nie widzimy większej szansy na wybicie się dołem z przedziału wahań. Wręcz odwrotnie obecne poziomy wydają się atrakcyjne do kupna.
Szkopuł leży także w tym, że ostatnie dni to przede wszystkim wypowiedzi członków FOMC w tym roku niegłosujących: Harkera, Lackera, Lockharta czy wspomnianego Evansa. By dolar trwale wznowił aprecjację potrzebny będzie jednak sygnał ze strony bardziej wpływowych przedstawicieli władz monetarnych, najlepiej Dudleya, Fishera czy Yellen. Istotne byłoby również skłanianie się do podwyżki przez Brainard lub Rosengrena. Po wypowiadającym się dziś i jutro Bullardzie można spodziewać się natomiast jednego: nawoływania do podwyżek.
Tragiczne zamachy w Brukseli wywołały tylko chwilowy wzrost awersji do ryzyka. Mimo to pozostają czynnikiem zagrożenia dla rynku akcji, który – zwłaszcza w Europie - potrzebuje nowego lidera. Załamanie się surowcowej bessy sprawiło, że prym wiodły ostatnio spółki paliwowe i wydobywcze. W czasie gdy ceny ropy podskoczyły o kilkanaście dolarów, mocno pogarszały się wskaźniki wyceny fundamentalnej. Około 20 – proc. odbicie przedstawicieli branży sprawiło, że po niedowartościowaniu nie ma już śladu a niektóre miary sugerują nawet wyraźne przewartościowanie. Rajd cen ropy przy 41 USD wyraźnie wytracił impet, silne odbicie korygują też metale przemysłowe. W ubiegłym roku ceny surowców spadły zbyt nisko, korekta sprowadziła ich wartość na bardziej uzasadnione fundamentalnie poziomy. O dalsze zwyżki będzie już zdecydowanie trudniej – zależeć one będą w coraz większej mierze od siły popytu.
Pauza w surowcowym rajdzie sprzyja zahamowaniu aprecjacji CAD, AUD i NZD. Funt jest pod nieustającą presją brexitu i zwiększających jego prawdopodobieństwo wydarzeń: zamachów terrorystycznych oraz niespodziewanej krytyki budżetu Wielkiej Brytanii przez agencję ratingową Moody’s. Problemy funta stają się również problemami euro i rykoszetem uderzają we wspólną walutę. Siła rynku akcji po zamachach w Brukseli nie sprzyja jenowi, a USD/JPY mocno odbiega przecież od wyceny sugerowanej przez wartości indeksów, czy dyferencjał stóp. Dolar odrabia straty, gdyż czynniki wspierające pozostałych przedstawicieli grona G-10 straciły na sile. EUR/USD cofa się pod 1,12, ale nie widzimy większej szansy na wybicie się dołem z przedziału wahań. Wręcz odwrotnie obecne poziomy wydają się atrakcyjne do kupna.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.