
Data dodania: 2016-03-15 (12:05)
Wydarzeniem sesji azjatyckiej było posiedzenie Banku Japonii, który musi reagować na coraz słabsze dane z Kraju Kwitnącej Wiśni. Marzec jest miesiącem banków centralnych, a tylko w tym tygodniu odbędzie się aż 5 posiedzeń, na których zapadną decyzje w sprawie polityki monetarnej.
Poza Bankiem Japonii warto zwrócić uwagę również na spadające ceny surowców – przede wszystkim ropy i złota.
Zanim o samym posiedzeniu BoJ, warto wspomnieć jeszcze o odczycie produkcji przemysłowej w Japonii za styczeń. Miesiąc do miesiąca urosła ona o 3,7%, co jednak jest w dużej mierze efektem sezonowości. Słabość gospodarki pokazują natomiast dane roczne, które są już bardziej wiarygodne – produkcja spadła rok do roku aż o 3,8%. To kolejne dane pokazujące słabą kondycję japońskiej gospodarki, coraz więcej mówi się o tym, że polityka Abenomics zawiodła. Nawet rekordowa stymulacja monetarna i mocna pomoc fiskalna nie zdołały wywołać trwałego ożywienia gospodarczego i inflacji w Japonii. Na tym posiedzeniu rynek nie spodziewał się zmian, ponieważ już wcześniej Kuroda zapowiadał, że na razie trzeba ocenić efekty wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. Na konferencji Prezes BoJ potwierdził jednak, że oczekiwania inflacyjne spadły i będzie dodatkowa stymulacja jeśli zajdzie taka konieczność. Większość ankietowanych przez agencję Bloomberg oczekuje, że do luzowania dojdzie najpóźniej w czerwcu tego roku. Ze względu na brak zaskoczenia jen nadal pozostaje mocny i przed godziną 10:00 zyskiwał względem dolara 0,65%, natomiast indeks Nikkei225 tracił 0,68%. Negatywne nastroje zresztą dominują już także w Europie, gdzie większość indeksów traci w przedziale 0,5-1%. WIG20 o 9:45 tracił 0,30%.
Na rynku surowców obserwujemy powrót do rzeczywistości po dosyć długim rajdzie wzrostowym. To fakt, że ostatnio na rynek ropy naftowej napłynęło kilka pozytywnych informacji, ale nie są to twarde fakty, które mogą na trwałe zmienić nastawienie względem tego rynku i wyraźnie odwrócić długoterminowy trend notowań czarnego złota. Katalizatorem do spadków stało się zapewnienie Iranu o chęci zwiększania produkcji do stanu sprzed sankcji bez względu na cenę surowca. Po wczorajszych mocnych spadkach, dziś ropa Brent i WTI ponownie tracą w ponad 2,50%. Spada także cena złota i to pomimo tego, że nastroje na rynku się pogorszyły. Na początku roku złoto zyskiwało właśnie ze względu na przywrócenie roli bezpiecznej przystani, ale wzrosty mocno przeciągnęły się nawet wtedy, kiedy nastroje na rynku były już dobre. Złoto w ostatnim czasie zerwało kilka korelacji, chociażby z obligacjami amerykańskimi, a teraz powraca w kierunku fundamentów.
Zanim o samym posiedzeniu BoJ, warto wspomnieć jeszcze o odczycie produkcji przemysłowej w Japonii za styczeń. Miesiąc do miesiąca urosła ona o 3,7%, co jednak jest w dużej mierze efektem sezonowości. Słabość gospodarki pokazują natomiast dane roczne, które są już bardziej wiarygodne – produkcja spadła rok do roku aż o 3,8%. To kolejne dane pokazujące słabą kondycję japońskiej gospodarki, coraz więcej mówi się o tym, że polityka Abenomics zawiodła. Nawet rekordowa stymulacja monetarna i mocna pomoc fiskalna nie zdołały wywołać trwałego ożywienia gospodarczego i inflacji w Japonii. Na tym posiedzeniu rynek nie spodziewał się zmian, ponieważ już wcześniej Kuroda zapowiadał, że na razie trzeba ocenić efekty wprowadzenia ujemnych stóp procentowych. Na konferencji Prezes BoJ potwierdził jednak, że oczekiwania inflacyjne spadły i będzie dodatkowa stymulacja jeśli zajdzie taka konieczność. Większość ankietowanych przez agencję Bloomberg oczekuje, że do luzowania dojdzie najpóźniej w czerwcu tego roku. Ze względu na brak zaskoczenia jen nadal pozostaje mocny i przed godziną 10:00 zyskiwał względem dolara 0,65%, natomiast indeks Nikkei225 tracił 0,68%. Negatywne nastroje zresztą dominują już także w Europie, gdzie większość indeksów traci w przedziale 0,5-1%. WIG20 o 9:45 tracił 0,30%.
Na rynku surowców obserwujemy powrót do rzeczywistości po dosyć długim rajdzie wzrostowym. To fakt, że ostatnio na rynek ropy naftowej napłynęło kilka pozytywnych informacji, ale nie są to twarde fakty, które mogą na trwałe zmienić nastawienie względem tego rynku i wyraźnie odwrócić długoterminowy trend notowań czarnego złota. Katalizatorem do spadków stało się zapewnienie Iranu o chęci zwiększania produkcji do stanu sprzed sankcji bez względu na cenę surowca. Po wczorajszych mocnych spadkach, dziś ropa Brent i WTI ponownie tracą w ponad 2,50%. Spada także cena złota i to pomimo tego, że nastroje na rynku się pogorszyły. Na początku roku złoto zyskiwało właśnie ze względu na przywrócenie roli bezpiecznej przystani, ale wzrosty mocno przeciągnęły się nawet wtedy, kiedy nastroje na rynku były już dobre. Złoto w ostatnim czasie zerwało kilka korelacji, chociażby z obligacjami amerykańskimi, a teraz powraca w kierunku fundamentów.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.