Data dodania: 2016-03-02 (17:42)
Warto było śledzić dzisiejszego dnia sytuację na rynkach finansowych. Rano WIG20 kontynuował wczorajsze wzrosty, jednak nie zdołał ich utrzymać do końca dnia, ostatecznie kończąc notowania na poziomie 1825 punktów. Wyniki PMI brytyjskiego sektora budowalnego były gorsze od prognoz, tym samym powodując sporą zmienność na parach z funtem.
Para walutowa USDJPY w trakcie sesji osiągała nowe szczyty, wykorzystując spadek awersji do ryzyka w skali globalnej. Sytuacja na rynku ropy, choć niepewna, według wielu analityków może się poprawić.
Dzisiaj o 10:30 opublikowano wyniki indeksu PMI brytyjskiego sektora budowlanego, które okazały się być gorsze od oczekiwań i poprzednich wyników. Spodziewano się 55,5 pkt., czyli wzrostu o 0,5 pkt. od stycznia, a ostateczny wynik to 54,2 pkt.. Tuż przed ogłoszeniem danych rynek kurs spadł w okolice poziomu otwarcia (1,39148), a zatrzymał się dopiero na poziomie 1,3864. Po godzinie 17:00 kurs GPBUSD osiągnął dzienne maksimum (1,4080), korzystając z najnowszych wyników sondaży ws. „Brexitu”, które wskazują na przewagę obywateli opowiadających się za pozostaniem w Unii Europejskiej.
Na warszawskiej giełdzie inwestorzy kończą sesję w neutralnych nastrojach. Nie udało utrzymać się trendu wzrostowego trwającego od początku tygodnia i ostatecznie indeks największych spółek kończy notowania na poziomie 1 825 punktów (+0,00%). Na europejskich giełdach nastroje także były mieszane, co widać w wynikach głównych indeksów. Część z nich kończy dzień ze stratą, jednak na giełdzie we Frankfurcie oraz Paryżu kupującym w ostatnich godzinach udało odzyskać się przewagę i indeksy DAX oraz CAC40 zbliżają się do końca sesji z wynikami +0,41% oraz +0,21%.
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej pokazują, że niedźwiedzie nie są już w tak ogromnej przewadze nad bykami jak to było w ostatnich tygodniach, a to sprawia, że nawet mała, lecz pozytywna informacja podnosi cenę surowca. Nic dziwnego, ponieważ niedźwiedzie miały swój czas w poprzednim miesiącu, gdy cena kontraktu WTI spadła do poziomu 26,05 USD. Teraz za baryłkę ropy WTI zapłacimy ok. 35 USD. Wczoraj Władimir Putin spotkał się z szefami rosyjskich koncernów naftowych. Podczas rozmów wstępnie doszli do porozumienia nt. zamrożenia wielkości produkcji ropy. Natomiast o godzinie 16:30 agencją EIA opublikowała dane nt. amerykańskich zapasów ropy, które wyniosły 10,374 mln., podczas gdy prognozy zakładały wynik na poziomie 3,604 mln. Są to zatem gorsze informacje, jednak inwestorzy na rynku ropy zdają się nie brać ich pod uwagę i przed godziną 17:30 cena za baryłkę ropy WTI wzrosła w okolice poziomu 35 dolarów, ze sporą nawiązką odrabiając krótkotrwałą wyprzedaż po rozczarowujących danych.
Kalendarz makroekonomiczny na jutrzejszą sesję to przede wszystkim publikację indeksów PMI dla usług w największych gospodarkach – Chiny, Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, czy cała strefa euro. O godzinie 11:00 zostanie także opublikowana styczniowa dynamika sprzedaży detalicznej, która będzie wskazówką dotyczącą popytu wewnętrznego w strefie euro.
Dzisiaj o 10:30 opublikowano wyniki indeksu PMI brytyjskiego sektora budowlanego, które okazały się być gorsze od oczekiwań i poprzednich wyników. Spodziewano się 55,5 pkt., czyli wzrostu o 0,5 pkt. od stycznia, a ostateczny wynik to 54,2 pkt.. Tuż przed ogłoszeniem danych rynek kurs spadł w okolice poziomu otwarcia (1,39148), a zatrzymał się dopiero na poziomie 1,3864. Po godzinie 17:00 kurs GPBUSD osiągnął dzienne maksimum (1,4080), korzystając z najnowszych wyników sondaży ws. „Brexitu”, które wskazują na przewagę obywateli opowiadających się za pozostaniem w Unii Europejskiej.
Na warszawskiej giełdzie inwestorzy kończą sesję w neutralnych nastrojach. Nie udało utrzymać się trendu wzrostowego trwającego od początku tygodnia i ostatecznie indeks największych spółek kończy notowania na poziomie 1 825 punktów (+0,00%). Na europejskich giełdach nastroje także były mieszane, co widać w wynikach głównych indeksów. Część z nich kończy dzień ze stratą, jednak na giełdzie we Frankfurcie oraz Paryżu kupującym w ostatnich godzinach udało odzyskać się przewagę i indeksy DAX oraz CAC40 zbliżają się do końca sesji z wynikami +0,41% oraz +0,21%.
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej pokazują, że niedźwiedzie nie są już w tak ogromnej przewadze nad bykami jak to było w ostatnich tygodniach, a to sprawia, że nawet mała, lecz pozytywna informacja podnosi cenę surowca. Nic dziwnego, ponieważ niedźwiedzie miały swój czas w poprzednim miesiącu, gdy cena kontraktu WTI spadła do poziomu 26,05 USD. Teraz za baryłkę ropy WTI zapłacimy ok. 35 USD. Wczoraj Władimir Putin spotkał się z szefami rosyjskich koncernów naftowych. Podczas rozmów wstępnie doszli do porozumienia nt. zamrożenia wielkości produkcji ropy. Natomiast o godzinie 16:30 agencją EIA opublikowała dane nt. amerykańskich zapasów ropy, które wyniosły 10,374 mln., podczas gdy prognozy zakładały wynik na poziomie 3,604 mln. Są to zatem gorsze informacje, jednak inwestorzy na rynku ropy zdają się nie brać ich pod uwagę i przed godziną 17:30 cena za baryłkę ropy WTI wzrosła w okolice poziomu 35 dolarów, ze sporą nawiązką odrabiając krótkotrwałą wyprzedaż po rozczarowujących danych.
Kalendarz makroekonomiczny na jutrzejszą sesję to przede wszystkim publikację indeksów PMI dla usług w największych gospodarkach – Chiny, Niemcy, Francja, Stany Zjednoczone, czy cała strefa euro. O godzinie 11:00 zostanie także opublikowana styczniowa dynamika sprzedaży detalicznej, która będzie wskazówką dotyczącą popytu wewnętrznego w strefie euro.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









