
Data dodania: 2016-03-01 (17:24)
Dramatu nie ma, na razie. Takie wnioski można postawić po publikacji indeksu ISM dla amerykańskiego przemysłu, który poznaliśmy o godz. 16:00. Nie potwierdził on gorszych tendencji płynących z odczytów PMI dla przemysłu (choć ten ostatecznie okazał się lepszy, niż wstępne prognozy, ale i tak spadł do 51,3 pkt.), czy też regionalnego indeksu Chicago PMI.
W lutym odbił on do 49,5 pkt. wobec 48,2 pkt. w styczniu i prognozie na poziomie 48,5 pkt., chociaż nadal pozostaje poniżej bariery 50 pkt. Uwagę zwraca odbicie subindeksu cen płaconych do 38,5 pkt. z 33,5 pkt. (spodziewano się 34,5 pkt.), czy też zatrudnienia (do 48,5 pkt. z 45,9 pkt.). Wskaźnik nowych zamówień utrzymał się na poziomie 51,5 pkt.
Lepsze dane wsparły dolara, który na koszyku BOSSA USD zrealizował zakładany cel w postaci testu okolic 83,15-83,25 pkt. Maksimum wypadło przy 83,18 pkt., co zbiega się z 61,8 proc. zniesieniem Fibo dla przeceny pomiędzy początkiem grudnia, a końcem I dekady lutego.
Lepsze dane ISM zaczynają potwierdzać lepszy scenariusz dla amerykańskiej gospodarki w I kwartale, chociaż pewien niepokój mogą budzić spadające oczekiwania inflacyjne na które zwracają uwagę niektórzy członkowie FED. To sprawia, że rynek nadal pozostaje ostrożny w kwestii „dostosowania” oczekiwań związanych z terminem kolejnej podwyżki stóp – chociaż na przestrzeni ostatnich 2 tygodni przesunęliśmy się z wiosny 2017 na grudzień 2016 r. W efekcie pozostaje tylko czekać na komunikat po posiedzeniu FED, jaki poznamy 16 marca – zwłaszcza kontekst wykresu dot-chart, który może dość dobrze obrazować obecną „wypadkową” w FED.
W krótkim okresie uwaga przesunie się na jutrzejsze szacunki ADP, które będą przedsmakiem danych Departamentu Pracy, jakie poznamy w piątek. Poza tym w czwartek mamy jeszcze usługowy ISM, ale i też wydaje się, że dość ważne w obecnej sytuacji gospodarki wyliczenia firmy Challenger, która wskazuje na potencjalne zwolnienia (w styczniu uległa ona potrojeniu w relacji do stycznia).
Technicznie scenariusz umocnienia dolara wydaje się być zrealizowany i rynek może wejść w korektę rozpoczętego 11 lutego ruchu wzrostowego. Potwierdzeniem tego scenariusza będzie zejście poniżej ostatnich szczytów przy 83,00 pkt. na BOSSA USD.
Potencjalna słabość dolara to dobra informacja dla USDCAD, który może kontynuować spadki, jeżeli dojdzie do naruszenia mocnego wsparcia przy 1,3456, jakie stanowi szczyt z końca września ub.r. Warto zwrócić uwagę na ogromną siłę CAD w ostatnim czasie, który nie dał w ostatnich 3 tygodniach nawet chwili oddechu silnemu wobec innych walut dolarowi. Trzeba jednak zaznaczyć, że wcześniej CAD nadmiernie tracił, a na proces „dostosowania się rynku” nałożyły się jeszcze takie fakty jak ustabilizowanie się rynku ropy naftowej, czy wreszcie zaprezentowany w zeszłym tygodniu przez rząd nowy program infrastrukturalny, który ma wesprzeć słabnącą gospodarkę, ale przede wszystkim mocno redukuje jakiekolwiek obawy, co do cięcia stóp przez Bank Kanady. Dzisiaj wsparciem dla CAD stały się też dane nt. wzrostu PKB w IV kwartale, który wyraźnie różnił się od niskich prognoz rynku. Zamiast wyhamowania do zera w ujęciu zanualizowanym gospodarka wzrosła o 0,8 proc. (ale to jednak i tak gorzej, niż 2,4 proc. odnotowane w III kwartale).
Złamanie 1,3456 na USD/CAD da preteksty do zejścia niżej – kolejne ważne poziomy to rejon 1,3265-1,3295.
Lepsze dane wsparły dolara, który na koszyku BOSSA USD zrealizował zakładany cel w postaci testu okolic 83,15-83,25 pkt. Maksimum wypadło przy 83,18 pkt., co zbiega się z 61,8 proc. zniesieniem Fibo dla przeceny pomiędzy początkiem grudnia, a końcem I dekady lutego.
Lepsze dane ISM zaczynają potwierdzać lepszy scenariusz dla amerykańskiej gospodarki w I kwartale, chociaż pewien niepokój mogą budzić spadające oczekiwania inflacyjne na które zwracają uwagę niektórzy członkowie FED. To sprawia, że rynek nadal pozostaje ostrożny w kwestii „dostosowania” oczekiwań związanych z terminem kolejnej podwyżki stóp – chociaż na przestrzeni ostatnich 2 tygodni przesunęliśmy się z wiosny 2017 na grudzień 2016 r. W efekcie pozostaje tylko czekać na komunikat po posiedzeniu FED, jaki poznamy 16 marca – zwłaszcza kontekst wykresu dot-chart, który może dość dobrze obrazować obecną „wypadkową” w FED.
W krótkim okresie uwaga przesunie się na jutrzejsze szacunki ADP, które będą przedsmakiem danych Departamentu Pracy, jakie poznamy w piątek. Poza tym w czwartek mamy jeszcze usługowy ISM, ale i też wydaje się, że dość ważne w obecnej sytuacji gospodarki wyliczenia firmy Challenger, która wskazuje na potencjalne zwolnienia (w styczniu uległa ona potrojeniu w relacji do stycznia).
Technicznie scenariusz umocnienia dolara wydaje się być zrealizowany i rynek może wejść w korektę rozpoczętego 11 lutego ruchu wzrostowego. Potwierdzeniem tego scenariusza będzie zejście poniżej ostatnich szczytów przy 83,00 pkt. na BOSSA USD.
Potencjalna słabość dolara to dobra informacja dla USDCAD, który może kontynuować spadki, jeżeli dojdzie do naruszenia mocnego wsparcia przy 1,3456, jakie stanowi szczyt z końca września ub.r. Warto zwrócić uwagę na ogromną siłę CAD w ostatnim czasie, który nie dał w ostatnich 3 tygodniach nawet chwili oddechu silnemu wobec innych walut dolarowi. Trzeba jednak zaznaczyć, że wcześniej CAD nadmiernie tracił, a na proces „dostosowania się rynku” nałożyły się jeszcze takie fakty jak ustabilizowanie się rynku ropy naftowej, czy wreszcie zaprezentowany w zeszłym tygodniu przez rząd nowy program infrastrukturalny, który ma wesprzeć słabnącą gospodarkę, ale przede wszystkim mocno redukuje jakiekolwiek obawy, co do cięcia stóp przez Bank Kanady. Dzisiaj wsparciem dla CAD stały się też dane nt. wzrostu PKB w IV kwartale, który wyraźnie różnił się od niskich prognoz rynku. Zamiast wyhamowania do zera w ujęciu zanualizowanym gospodarka wzrosła o 0,8 proc. (ale to jednak i tak gorzej, niż 2,4 proc. odnotowane w III kwartale).
Złamanie 1,3456 na USD/CAD da preteksty do zejścia niżej – kolejne ważne poziomy to rejon 1,3265-1,3295.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.