Data dodania: 2016-02-22 (10:32)
Zeszły tydzień upłynął na rynku pod znakiem negocjacji pomiędzy Davidem Cameronem, a przywódcami pozostałych krajów Unii Europejskiej podczas szczytu w Brukseli. Niezwykle ważne były również ustalenia pomiędzy producentami ropy, którzy zdecydowali o zamrożeniu produkcji na styczniowych poziomach.
Mimo, iż porozumienie niewiele zmienia w kwestii ogromnej nadpodaży ropy, rynek zareagował odbiciem cen, co wspiera poprawę nastrojów na światowych giełdach oraz waluty surowcowe.
Negocjacje w Brukseli miały dostarczyć premierowi Wielkiej Brytanii solidnych argumentów w walce przeciwko eurosceptykom na krajowym podwórku, którzy namawiają do głosowania za wyjściem z Unii Europejskiej podczas referendum, mające odbyć się już 23 czerwca. Mimo, iż cel został osiągnięty, a żądania Camerona, np. w kwestii świadczeń socjalnych dla imigrantów, zostały zaakceptowane, widmo BREXITu wciąż nie oddala się. W weekend, swój udział w kampanii zachęcającej do głosowania przeciw pozostaniu w Unii zapowiedział Boris Johnson, burmistrz Londynu, jeden z najpopularniejszych polityków w kraju oraz członek Partii Konserwatywnej, do której należy również David Cameron. Rynek zareagował na tą informację sporym osłabieniem funta.
Wygląda na to, iż decyzja obecnego premiera Wielkiej Brytanii z początku roku, zgodnie z którą członkowie rządu oraz partii nie będą zobowiązani do trzymania dyscypliny w sprawie głosowania, może odwrócić się przeciwko niemu. W chwili obecnej, Cameron traci kolejnych sojuszników w walce o pozostanie w UE, co jest niepokojącym sygnałem w obliczu sondaży, które wskazują na duże niezdecydowanie wyborców. Funt rozpoczyna tydzień od sporych spadków. Notowania GBPUSD spadają dziś już o 1.39%. Zamieszanie związane z BREXITem nie pomaga również euro, które wobec dolara traci 0.40%.
Wzrosty wciąż kontynuowane są na rynku ropy naftowej, gdzie WTI rośnie dziś o 2.52% do poziomu 32.56 USD za baryłkę. Ceny ropy znajdują się już ponad 25% powyżej ostatnich dołków na poziomie 26 USD za baryłkę. Takie odbicie pomaga walutom surowcowym, gdzie w stosunku do amerykańskiego dolara Australijczyk zyskuje dziś 0.56%, Kanadyjczyk 0.18%, a Nowozelandczyk 0.62%. Zeszłotygodniowy wzrost apetytu na ryzyko, który wydaje się kontynuować na początku obecnego tygodnia, niewiele zmienia w kwestii ostatniego, dużego umocnienia jena japońskiego. Dziś rano JPY osłabia się w stosunku do dolara o 0.29%, jednak wciąż notowany jest na poziomie ok. 112.96.
Duże ruchy na rynkach światowych nie przekładają się na polski rynek walutowy, gdzie złoty pozostaje relatywnie mocny na tle styczniowego osłabienia się waluty. Za jedno euro należy zapłacić 4.36 PLN, dolara 3.94, a franka szwajcarskiego 3.96. Złoty notuje spore umocnienie w stosunku do tracącego dziś funta, za którego należy zapłacić 5.59 PLN.
Negocjacje w Brukseli miały dostarczyć premierowi Wielkiej Brytanii solidnych argumentów w walce przeciwko eurosceptykom na krajowym podwórku, którzy namawiają do głosowania za wyjściem z Unii Europejskiej podczas referendum, mające odbyć się już 23 czerwca. Mimo, iż cel został osiągnięty, a żądania Camerona, np. w kwestii świadczeń socjalnych dla imigrantów, zostały zaakceptowane, widmo BREXITu wciąż nie oddala się. W weekend, swój udział w kampanii zachęcającej do głosowania przeciw pozostaniu w Unii zapowiedział Boris Johnson, burmistrz Londynu, jeden z najpopularniejszych polityków w kraju oraz członek Partii Konserwatywnej, do której należy również David Cameron. Rynek zareagował na tą informację sporym osłabieniem funta.
Wygląda na to, iż decyzja obecnego premiera Wielkiej Brytanii z początku roku, zgodnie z którą członkowie rządu oraz partii nie będą zobowiązani do trzymania dyscypliny w sprawie głosowania, może odwrócić się przeciwko niemu. W chwili obecnej, Cameron traci kolejnych sojuszników w walce o pozostanie w UE, co jest niepokojącym sygnałem w obliczu sondaży, które wskazują na duże niezdecydowanie wyborców. Funt rozpoczyna tydzień od sporych spadków. Notowania GBPUSD spadają dziś już o 1.39%. Zamieszanie związane z BREXITem nie pomaga również euro, które wobec dolara traci 0.40%.
Wzrosty wciąż kontynuowane są na rynku ropy naftowej, gdzie WTI rośnie dziś o 2.52% do poziomu 32.56 USD za baryłkę. Ceny ropy znajdują się już ponad 25% powyżej ostatnich dołków na poziomie 26 USD za baryłkę. Takie odbicie pomaga walutom surowcowym, gdzie w stosunku do amerykańskiego dolara Australijczyk zyskuje dziś 0.56%, Kanadyjczyk 0.18%, a Nowozelandczyk 0.62%. Zeszłotygodniowy wzrost apetytu na ryzyko, który wydaje się kontynuować na początku obecnego tygodnia, niewiele zmienia w kwestii ostatniego, dużego umocnienia jena japońskiego. Dziś rano JPY osłabia się w stosunku do dolara o 0.29%, jednak wciąż notowany jest na poziomie ok. 112.96.
Duże ruchy na rynkach światowych nie przekładają się na polski rynek walutowy, gdzie złoty pozostaje relatywnie mocny na tle styczniowego osłabienia się waluty. Za jedno euro należy zapłacić 4.36 PLN, dolara 3.94, a franka szwajcarskiego 3.96. Złoty notuje spore umocnienie w stosunku do tracącego dziś funta, za którego należy zapłacić 5.59 PLN.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.