Data dodania: 2016-02-19 (18:14)
Uwaga inwestorów w ostatnim dniu handlu w tym tygodniu skupiła się na wynikach inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych, które obok kondycji rynku pracy są kluczowym czynnikiem branym pod uwagę przez Rezerwę Federalną i tym samym są ważną wskazówką w kontekście przyszłych decyzji ws. poziomu stóp procentowych.
Ostatnie miesiące przyniosły ogromną poprawę sytuacji na rynku pracy, na którym stopa bezrobocia spadła w styczniu do poziomu 4,9% - najniższego od 2007 roku, a podobnie optymistycznie wyglądają pozostałe wskaźniki określające kondycję tego rynku. Zatem głównym problemem z perspektywy Rezerwy Federalnej pozostawał niski poziom inflacji, w dużej mierze determinowany niskimi cenami ropy naftowej na światowych rynkach. Opublikowane o godzinie 14:30 wyniki inflacji CPI w styczniu były pozytywną niespodzianką, która być może będzie początkiem serii lepszych odczytów, których tak bardzo oczekują członkowie komitetu FOMC. Inflacja CPI w ujęciu rocznym wzrosła o 1,4%, natomiast wzrost bazowej inflacji CPI– a więc z wyłączeniem cen energii oraz żywności – wyniósł aż 2,2%. W obydwu przypadkach odczyty były lepsze od konsensusu ekonomistów.
Pozytywne zaskoczenie nadeszło także ze strony wyników inflacji CPI z kanadyjskiej gospodarki, które również prognozy rynkowe. Styczniowa inflacja CPI w ujęciu rocznym wzrosła aż o 2%, podobnie jak jej bazowa wartość. Dolar kanadyjski nie wykorzystał dobrych danych makroekonomicznych do aprecjacji, jako że dzisiejsza sesja przyniosła spadki ceny ropy naftowej. Ucieczka kupujących z tego rynku to efekt wczorajszych danych agencja EIA nt. zmiany zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach, które pokazały ich przyrost w stosunku do ubiegłego tygodnia. Niższa cena ropy naftowej momentalnie pogorszyła nastroje inwestorów na parkietach giełdowych, na których kolor czerwony zdominował ostatnie godziny handlu. Niemiecki DAX przed godziną 17:00 tracił ponad 1%, francuski CAC40 około 0,98%, a brytyjski FTSE100 blisko 0,8%. Rekordzistą spadków był rosyjski indeks RTS (-3,57%), którego wyniki są skorelowane z ceną ropy naftowej na światowych rynkach. Inwestorzy na warszawskiej giełdzie także oddali część wzrostów wypracowanych w tym tygodniu – indeks WIG20 w ostatnim dniu tygodnia stracił 0,8%. Notowaniom najbardziej ciążyła spółka LPP, która przedstawiła słabsze od prognoz wyniki finansowe i jej walory straciły dzisiaj prawie 6%.
Przez cały czas wysokim czynnikiem ryzyka dla europejskich aktywów pozostaje „Brexit”, jak popularnie nazywane jest opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Najnowsze sondaże wskazują na przewagę obywateli popierających ideę wyjścia z europejskiej wspólnoty, natomiast przez cały czas toczą się negocjacje na szczycie w Brukseli. Brak informacji o ewentualnym porozumieniu budzi coraz większy niepokój na rynkach, a brytyjski premier okazuje się być wyjątkowo twardym i nieustępliwym negocjatorem. Niepewność dotycząca przyszłości Wielkiej Brytanii w UE może tłumaczyć dzisiejsze zachowanie pary GBPUSD, która po znacznie lepszych od oczekiwań wynikach sprzedaży detalicznej, odnotowała wyraźne osłabienie do dziennych minimów na poziomie 1,4245.
Pozytywne zaskoczenie nadeszło także ze strony wyników inflacji CPI z kanadyjskiej gospodarki, które również prognozy rynkowe. Styczniowa inflacja CPI w ujęciu rocznym wzrosła aż o 2%, podobnie jak jej bazowa wartość. Dolar kanadyjski nie wykorzystał dobrych danych makroekonomicznych do aprecjacji, jako że dzisiejsza sesja przyniosła spadki ceny ropy naftowej. Ucieczka kupujących z tego rynku to efekt wczorajszych danych agencja EIA nt. zmiany zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach, które pokazały ich przyrost w stosunku do ubiegłego tygodnia. Niższa cena ropy naftowej momentalnie pogorszyła nastroje inwestorów na parkietach giełdowych, na których kolor czerwony zdominował ostatnie godziny handlu. Niemiecki DAX przed godziną 17:00 tracił ponad 1%, francuski CAC40 około 0,98%, a brytyjski FTSE100 blisko 0,8%. Rekordzistą spadków był rosyjski indeks RTS (-3,57%), którego wyniki są skorelowane z ceną ropy naftowej na światowych rynkach. Inwestorzy na warszawskiej giełdzie także oddali część wzrostów wypracowanych w tym tygodniu – indeks WIG20 w ostatnim dniu tygodnia stracił 0,8%. Notowaniom najbardziej ciążyła spółka LPP, która przedstawiła słabsze od prognoz wyniki finansowe i jej walory straciły dzisiaj prawie 6%.
Przez cały czas wysokim czynnikiem ryzyka dla europejskich aktywów pozostaje „Brexit”, jak popularnie nazywane jest opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Najnowsze sondaże wskazują na przewagę obywateli popierających ideę wyjścia z europejskiej wspólnoty, natomiast przez cały czas toczą się negocjacje na szczycie w Brukseli. Brak informacji o ewentualnym porozumieniu budzi coraz większy niepokój na rynkach, a brytyjski premier okazuje się być wyjątkowo twardym i nieustępliwym negocjatorem. Niepewność dotycząca przyszłości Wielkiej Brytanii w UE może tłumaczyć dzisiejsze zachowanie pary GBPUSD, która po znacznie lepszych od oczekiwań wynikach sprzedaży detalicznej, odnotowała wyraźne osłabienie do dziennych minimów na poziomie 1,4245.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.