
Data dodania: 2016-02-18 (20:24)
Już teraz czy jeszcze nie? W powyższym podtytule pytamy o to, czy eurodolar zawróci na północ z poziomów, które zdołał osiągnąć w ostatnich dniach, a w szczególności dziś. Rankiem na głównej parze notowano poziomy rzędu 1,1140-50 i mogło się wydawać, że to wystarczy, że teraz gracze odwrócą tendencję, przynajmniej korekcyjnie.
Przemawiać za tym mogły choćby wypowiedzi przedstawicieli FOMC – Harkera, Rosengrena czy zwłaszcza Bullarda, generalnie kojarzonego z jastrzębim stanowiskiem. A wypowiedzi te były gołębie, w rzeczy samej odsuwające w czasie podwyżkę stóp, być może nawet gdzieś w bliżej nieokreślone ad acta. Mogliby zatem triumfować ci, którzy upierają się, że Fed tak naprawdę nie chce zacieśniać polityki i za wszelką cenę chce pozostawić ocean pustego pieniądza.
Tym niemniej dziś to dolar jeszcze zyskiwał. Naturalnie ten scenariusz – powrót do wsparcia, które wyznacza górne ograniczenie dawnej konsolidacji (a więc, powiedzmy, obszar 1,1060-80) – był przez nas dopuszczany, wiele razy o nim pisaliśmy. Faktem jest jednak, że wydawało się, iż większą część puli wypada obstawiać na odwrót już z tych poziomów, które notowano dziś rano czy wczoraj.
Ostatecznie jednak EUR/USD poszedł jeszcze w dół. Być może wpływ ma na to sama technika – chęć wyraźnego przetestowania wsparcia i uruchomienia stop-lossów. Poza tym były tzw. dobre nastroje na giełdach, może przesadne – ale jednak obecne. Powoli drożeje ropa (np. crude jeszcze 5-6 dni temu była po 27 dolarów, teraz po 31,6 dolara) – mimo że sławetne porozumienie producentów wydaje się tak naprawdę chwiejne i nie wyczerpujące tematu, szczególnie przy postawie Iranu.
Nawiasem mówiąc, gdy piszemy te słowa, S&P500 jest już na minusie, ujemna jest też dynamika Nasdaq. Eurodolar rezyduje przy 1,1090, co może sugerować, że wsparcie zbadano – i teraz faktycznie się wycofamy. Jeśli to się nie stanie, to ceny mogą ruszyć nawet do 1,10 i 1,09 – ale mimo wszystko nie obstawiamy takiego scenariusza.
Co do danych makro, to indeks Fed z Filadelfii wpisał się w prognozy (-2,8 pkt), podobnie Conference Board z godziny 16:00 (-0,2 proc.). Jutro poznamy styczniową inflację CPI ze Stanów.
Co ze złotym?
Przy wzmocnionym dolarze USD/PLN poszedł w górę, jest przy 3,9470-80. To jednak i tak mniej niż maksima z ostatnich dni, które wykraczały ponad 3,96. Na EUR/PLN widzimy z kolei zapowiadany, a przynajmniej rozważany przez nas test minimów – tzn. cena schodziła dziś w okolice 4,3730-50. Na razie sądzimy, że wsparcie się obroni, co z kolei oznaczałoby powrót do zakresu 4,39 – 4,41.
Ukazały się zapiski Rady Polityki Pieniężnej. Generalnie jej członkowie sądzą, że wzrost gospodarczy powinien sprzyjać zwiększaniu inflacji bazowej i CPI. Również deprecjacja złotego, poprzez podwyższanie cen importu, miałaby podwyższyć dynamikę cen konsumpcyjnych. Miałyby też rosnąć inwestycje firm, niemniej otoczenie polskiej gospodarki zawiera mocne czynniki ryzyka.
Do RPP powołano dwie nowe osoby. Są to: Łukasz Hardt i Kamil Zubelewicz. Można przypomnieć, że swoich przestawicieli do gremium dały już Sejm (G. Ancyparowicz, E. Łon) i Senat (E. Gatnar, M. Chrzanowski, J. Kropiwnicki). Wydaje się, że Rada w najbliższych miesiącach nie ruszy stóp procentowych, w szczególności ich nie obniży.
Tym niemniej dziś to dolar jeszcze zyskiwał. Naturalnie ten scenariusz – powrót do wsparcia, które wyznacza górne ograniczenie dawnej konsolidacji (a więc, powiedzmy, obszar 1,1060-80) – był przez nas dopuszczany, wiele razy o nim pisaliśmy. Faktem jest jednak, że wydawało się, iż większą część puli wypada obstawiać na odwrót już z tych poziomów, które notowano dziś rano czy wczoraj.
Ostatecznie jednak EUR/USD poszedł jeszcze w dół. Być może wpływ ma na to sama technika – chęć wyraźnego przetestowania wsparcia i uruchomienia stop-lossów. Poza tym były tzw. dobre nastroje na giełdach, może przesadne – ale jednak obecne. Powoli drożeje ropa (np. crude jeszcze 5-6 dni temu była po 27 dolarów, teraz po 31,6 dolara) – mimo że sławetne porozumienie producentów wydaje się tak naprawdę chwiejne i nie wyczerpujące tematu, szczególnie przy postawie Iranu.
Nawiasem mówiąc, gdy piszemy te słowa, S&P500 jest już na minusie, ujemna jest też dynamika Nasdaq. Eurodolar rezyduje przy 1,1090, co może sugerować, że wsparcie zbadano – i teraz faktycznie się wycofamy. Jeśli to się nie stanie, to ceny mogą ruszyć nawet do 1,10 i 1,09 – ale mimo wszystko nie obstawiamy takiego scenariusza.
Co do danych makro, to indeks Fed z Filadelfii wpisał się w prognozy (-2,8 pkt), podobnie Conference Board z godziny 16:00 (-0,2 proc.). Jutro poznamy styczniową inflację CPI ze Stanów.
Co ze złotym?
Przy wzmocnionym dolarze USD/PLN poszedł w górę, jest przy 3,9470-80. To jednak i tak mniej niż maksima z ostatnich dni, które wykraczały ponad 3,96. Na EUR/PLN widzimy z kolei zapowiadany, a przynajmniej rozważany przez nas test minimów – tzn. cena schodziła dziś w okolice 4,3730-50. Na razie sądzimy, że wsparcie się obroni, co z kolei oznaczałoby powrót do zakresu 4,39 – 4,41.
Ukazały się zapiski Rady Polityki Pieniężnej. Generalnie jej członkowie sądzą, że wzrost gospodarczy powinien sprzyjać zwiększaniu inflacji bazowej i CPI. Również deprecjacja złotego, poprzez podwyższanie cen importu, miałaby podwyższyć dynamikę cen konsumpcyjnych. Miałyby też rosnąć inwestycje firm, niemniej otoczenie polskiej gospodarki zawiera mocne czynniki ryzyka.
Do RPP powołano dwie nowe osoby. Są to: Łukasz Hardt i Kamil Zubelewicz. Można przypomnieć, że swoich przestawicieli do gremium dały już Sejm (G. Ancyparowicz, E. Łon) i Senat (E. Gatnar, M. Chrzanowski, J. Kropiwnicki). Wydaje się, że Rada w najbliższych miesiącach nie ruszy stóp procentowych, w szczególności ich nie obniży.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.