Data dodania: 2016-02-18 (10:12)
Opublikowany wczoraj wieczorem protokół z ostatniego posiedzenia komitetu FOMC, które odbyło się w dniach 26-27 stycznia, potwierdził rosnącą niepewność wśród jego członków. Wielu z nich zwróciło uwagę na wzrost ryzyka dla dalszego wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, a szczególnie niepokojąco prezentowały się w ubiegłym miesiącu perspektywy inflacyjne.
W tym kontekście bardzo istotne będą jutrzejsze dane o dynamice wzrostu cen konsumenckich w Stanach Zjednoczonych, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Członkowie FOMC nie pominęli kwestii spowolnienia gospodarczego w Chinach, które także nie pozostaje bez wpływu na wyniki poszczególnych sektorów amerykańskiej gospodarki. Natomiast pozytywnie wypowiadano się na temat kondycji rynku pracy i jej perspektyw na 2016 roku, tym samym potwierdzając, że na ten moment jest to najsilniejszy rynek w gospodarce Stanów Zjednoczonych.
Pierwszą reakcją rynku była wyprzedaż dolara amerykańskiego na szerokim rynku i kupno obligacji rządowych, jednak słabość została dosyć szybko zażegnana, a kupujący powrócili wykorzystując informacje o pozytywnych perspektywach dla rynku pracy. Czwartek rozpoczyna się od symbolicznego wzrostu kursu EURUSD o 0,05% do poziomu 1,1135. W koszyku głównych walut warto odnotować słabość dolara australijskiego, który nie wykorzystał optymistycznych nastrojów panujących na rynku surowcowym i w pierwszej fazie dzisiejszego handlu traci w stosunku do dolara amerykańskiego ponad 0,5%. Jest to efekt słabych danych z australijskiego rynku pracy, na którym bezrobocie wzrosło do poziomu 6%, najwyższego w okresie ostatnich czterech miesięcy.
Niekwestionowanym królem wzrostów w ostatnich dniach pozostaje ropa naftowa, której cena w środę wzrosła o ponad 8% w przypadku baryłki WTI. Potężny napływ kupujących to efekt ostatnich uzgodnień o zamrożeniu obecnego poziomu produkcji przez Rosję oraz niektóre z państw należących do grupy OPEC, a sama idea uzyskała wsparcie także ze strony Iranu. Do wzrostów przyczyniły się także wczorajsze wyniki zmiany zapasów według agencji API, które zostały opublikowane z jednodniowym opóźnieniem przez poniedziałkowe święto w Stanach Zjednoczonych. Niespodziewanie odnotowano uszczuplenie zapasów tego surowca aż o 3,3 mln baryłek ropy naftowej, podczas gdy konsensus ekonomistów spodziewał się wzrostu na poziomie 3 mln. Dzisiaj o godzinie 17:00 poznamy dane agencji EIA, również na temat zmiany zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach.
Azjatyccy inwestorzy giełdowi nie mogli być obojętni wobec tak dynamicznego wzrostu ceny ropy naftowej i także ruszyli do zakupów w nastrojach globalnego spadku awersji do ryzyka. Indeks Hang Seng wzrósł o 2,32%, będąc liderem wzrostów całej Azji, natomiast na drugim miejscu znalazł się japoński Nikkei 225, którego stopa zwrotu to 2,28%. Sesja europejska rozpoczyna się w nieco stonowanych nastrojach, gdzie kupujący łapią chwilę oddechu po wczorajszych mocnych zakupach. Niemiecki DAX w pierwszej godzinie handlu traci 0,1%, a w podobnych nastrojach przebiegają notowania na pozostałych głównych europejskich indeksach giełdowych.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny to przede wszystkim publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, która została zaplanowana na godzinę 13:30. Inwestorzy z uwagą będą szukać gołębich wskazówek, które mogłyby potwierdzić decyzję o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej w strefie euro już w marcu.
Pierwszą reakcją rynku była wyprzedaż dolara amerykańskiego na szerokim rynku i kupno obligacji rządowych, jednak słabość została dosyć szybko zażegnana, a kupujący powrócili wykorzystując informacje o pozytywnych perspektywach dla rynku pracy. Czwartek rozpoczyna się od symbolicznego wzrostu kursu EURUSD o 0,05% do poziomu 1,1135. W koszyku głównych walut warto odnotować słabość dolara australijskiego, który nie wykorzystał optymistycznych nastrojów panujących na rynku surowcowym i w pierwszej fazie dzisiejszego handlu traci w stosunku do dolara amerykańskiego ponad 0,5%. Jest to efekt słabych danych z australijskiego rynku pracy, na którym bezrobocie wzrosło do poziomu 6%, najwyższego w okresie ostatnich czterech miesięcy.
Niekwestionowanym królem wzrostów w ostatnich dniach pozostaje ropa naftowa, której cena w środę wzrosła o ponad 8% w przypadku baryłki WTI. Potężny napływ kupujących to efekt ostatnich uzgodnień o zamrożeniu obecnego poziomu produkcji przez Rosję oraz niektóre z państw należących do grupy OPEC, a sama idea uzyskała wsparcie także ze strony Iranu. Do wzrostów przyczyniły się także wczorajsze wyniki zmiany zapasów według agencji API, które zostały opublikowane z jednodniowym opóźnieniem przez poniedziałkowe święto w Stanach Zjednoczonych. Niespodziewanie odnotowano uszczuplenie zapasów tego surowca aż o 3,3 mln baryłek ropy naftowej, podczas gdy konsensus ekonomistów spodziewał się wzrostu na poziomie 3 mln. Dzisiaj o godzinie 17:00 poznamy dane agencji EIA, również na temat zmiany zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach.
Azjatyccy inwestorzy giełdowi nie mogli być obojętni wobec tak dynamicznego wzrostu ceny ropy naftowej i także ruszyli do zakupów w nastrojach globalnego spadku awersji do ryzyka. Indeks Hang Seng wzrósł o 2,32%, będąc liderem wzrostów całej Azji, natomiast na drugim miejscu znalazł się japoński Nikkei 225, którego stopa zwrotu to 2,28%. Sesja europejska rozpoczyna się w nieco stonowanych nastrojach, gdzie kupujący łapią chwilę oddechu po wczorajszych mocnych zakupach. Niemiecki DAX w pierwszej godzinie handlu traci 0,1%, a w podobnych nastrojach przebiegają notowania na pozostałych głównych europejskich indeksach giełdowych.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny to przede wszystkim publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, która została zaplanowana na godzinę 13:30. Inwestorzy z uwagą będą szukać gołębich wskazówek, które mogłyby potwierdzić decyzję o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej w strefie euro już w marcu.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.