Data dodania: 2016-02-16 (15:58)
Co z główną parą? Indeks ZEW z Niemiec zaskoczył dziś, można rzec, pozytywnie. To znaczy – spadł z ponad 10 pkt do 1 pkt, ale to jednak udany ruch, bo przecież rynek czekał na 0 pkt, zgodnie z prognozami.
Amerykański indeks NY Empire State po raz kolei wypadł bardzo mizernie – miała być zwyżka do -10 pkt (poprzednio, tj. w styczniu, notowano -19,37 pkt), ale faktycznie doszła ona tylko do -10 pkt.
Oba wymienione wyniki w pewien sposób kontrują dolara i działają na rzecz euro. Poza tym mieliśmy wypowiedź Jensa Weidmanna z EBC, który miał dziś powiedzieć (przed niemieckim Trybunałem Konstytucyjnym, rozpatrującym jeszcze zagadnienie programu OMT), że QE nie jest programem koniecznym. Z drugiej strony, stwierdził też, że to program mniej problematyczny niż OMT i że od roku 2013 odrodzenie gospodarcze Strefy Euro postąpiło naprzód. Ostatecznie nie była to jednak wypowiedź o charakterze przełomowym czy choćby istotnym.
Cena ropy zeszła już na minus w relacji dziennej (29,4 dolara za baryłkę, jeśli mowa o crude), niemniej giełdy amerykańskie są na plusie (np. indeks Nasdaq, ale też S&P500).
Eurodolar cały czas walczy o okolicę 1,1150 – 1,1160. Jej mocne przebicie w dół byłoby sygnałem, że wykres może zejść nawet do 1,1080. Na razie sprawa wciąż się nie wyjaśniła, notowano co prawda powroty do 1,1190, ale obecnie jesteśmy niżej (tuż przed 16:00). Generalnie jednak uważamy, że nawet gdyby udało się dojść do górnego ograniczenia dawnej, dwumiesięcznej konsolidacji (czyli właśnie do 1,1060-80), to byłoby to narazie wszystko. Innymi słowy: wtedy musiałaby nastąpić korekta korekty.
Co ze złotym?
Zatrudnienie w Polsce wzrosło w styczniu o 4 proc. r/r, wynagrodzenia natomiast o 2,3 proc. - i były to dobre wyniki, dużo lepsze od prognoz (wynoszących 3,4 proc. i 1,5 proc.). Rynek walutowy był jednak skupiony raczej na odbijaniu kwotowań eurodolara. EUR/PLN nadal jest raczej w dolnych obszarach konsolidacji, ale jednak już przy 4,41 (a nie przy 4,39), natomiast na USD/PLN notujemy 3,9540. Zwiększa to prawdopodobieństwo negatywnego (dla kupujących USD) scenariusza, a mianowicie takiego, że dojdzie do testu linii trendu wzrostowego, pokonanej kilkanaście sesji temu. To zaś oznaczałoby parcie w rejon 3,98 – 4,00. Napiszemy podobnie jak rano: nie straszymy, ale zwracamy uwagę na taką możliwość.
Wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił dziś główne punkty planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, przyjętego przez rząd. Miałby on wyprowadzić nasz kraj z pięciu pułapek rozwojowych, przez co należy rozumieć pułapki średniego dochodu, braku równowagi, przeciętnego produktu, słabości instytucji i spadku liczby ludności. Mowa była m.in. o tym, by porzucić model rozwoju tylko w oparciu o główne metropolie, by rozwój stał się bardziej zrównoważony itd. No cóż, warto wiedzieć, co się rozgrywa w polityce i planach rządu, ale oczywiście te nader ogólne zapowiedzi nie mogły mieć dziś przełożenia na waluty.
Oba wymienione wyniki w pewien sposób kontrują dolara i działają na rzecz euro. Poza tym mieliśmy wypowiedź Jensa Weidmanna z EBC, który miał dziś powiedzieć (przed niemieckim Trybunałem Konstytucyjnym, rozpatrującym jeszcze zagadnienie programu OMT), że QE nie jest programem koniecznym. Z drugiej strony, stwierdził też, że to program mniej problematyczny niż OMT i że od roku 2013 odrodzenie gospodarcze Strefy Euro postąpiło naprzód. Ostatecznie nie była to jednak wypowiedź o charakterze przełomowym czy choćby istotnym.
Cena ropy zeszła już na minus w relacji dziennej (29,4 dolara za baryłkę, jeśli mowa o crude), niemniej giełdy amerykańskie są na plusie (np. indeks Nasdaq, ale też S&P500).
Eurodolar cały czas walczy o okolicę 1,1150 – 1,1160. Jej mocne przebicie w dół byłoby sygnałem, że wykres może zejść nawet do 1,1080. Na razie sprawa wciąż się nie wyjaśniła, notowano co prawda powroty do 1,1190, ale obecnie jesteśmy niżej (tuż przed 16:00). Generalnie jednak uważamy, że nawet gdyby udało się dojść do górnego ograniczenia dawnej, dwumiesięcznej konsolidacji (czyli właśnie do 1,1060-80), to byłoby to narazie wszystko. Innymi słowy: wtedy musiałaby nastąpić korekta korekty.
Co ze złotym?
Zatrudnienie w Polsce wzrosło w styczniu o 4 proc. r/r, wynagrodzenia natomiast o 2,3 proc. - i były to dobre wyniki, dużo lepsze od prognoz (wynoszących 3,4 proc. i 1,5 proc.). Rynek walutowy był jednak skupiony raczej na odbijaniu kwotowań eurodolara. EUR/PLN nadal jest raczej w dolnych obszarach konsolidacji, ale jednak już przy 4,41 (a nie przy 4,39), natomiast na USD/PLN notujemy 3,9540. Zwiększa to prawdopodobieństwo negatywnego (dla kupujących USD) scenariusza, a mianowicie takiego, że dojdzie do testu linii trendu wzrostowego, pokonanej kilkanaście sesji temu. To zaś oznaczałoby parcie w rejon 3,98 – 4,00. Napiszemy podobnie jak rano: nie straszymy, ale zwracamy uwagę na taką możliwość.
Wicepremier Mateusz Morawiecki ogłosił dziś główne punkty planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, przyjętego przez rząd. Miałby on wyprowadzić nasz kraj z pięciu pułapek rozwojowych, przez co należy rozumieć pułapki średniego dochodu, braku równowagi, przeciętnego produktu, słabości instytucji i spadku liczby ludności. Mowa była m.in. o tym, by porzucić model rozwoju tylko w oparciu o główne metropolie, by rozwój stał się bardziej zrównoważony itd. No cóż, warto wiedzieć, co się rozgrywa w polityce i planach rządu, ale oczywiście te nader ogólne zapowiedzi nie mogły mieć dziś przełożenia na waluty.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.