
Data dodania: 2016-02-12 (17:10)
Piątek przyniósł poprawę nastrojów na rynkach, w porównaniu do wydarzeń z kończącego się właśnie tygodnia. W ostatnich dniach inwestorzy dostali wystarczającą już dawkę pesymistycznych sygnałów płynących z wielu rynków.
Cena ropy naftowej spadła do najniższego poziomu od 12 lat, para walutowa USDJPY w obliczu globalnej awersji do ryzyka spadła poniżej poziomu 111.00, widmo potencjalnych problemów europejskiego sektora bankowego ponownie spędza sen z powiek inwestorom, indeksy na całym świecie były wyprzedawane, a cena kontraktu na złoto poszybowała w górę o 5,6% w okresie pięciu dni – to wszystko wydarzenia zaledwie z tego tygodnia.
Dzisiejsza sesja przynajmniej w pewnym stopniu przynosi poprawę nastrojów inwestorów. Ropa naftowa odbiła się od dna na fali informacji o ewentualnych zmianach w poziomie produkcji, które stają się coraz bardziej prawdopodobne w kontekście państw należących do grupy OPEC. Cena ropy WTI o godzinie 17:00 rosła o ponad 5,4%, a za jedną baryłkę płaciliśmy 28,70 dolarów.
Nad europejskim sektorem bankowym od pewnego już czasu zbierają się czarne chmury. Rekordowe straty finansowe takich gigantów jak Deutsche Bank czy Credit Suisse wyprowadziły kurs akcji do historycznie niskich poziomów, natomiast notowania instrumentów zabezpieczających przed bankructwem tych podmiotów rosły w tempie niewidzianym od kryzysowych czasów w 2011 i 2012 roku. Piątek przyniósł jednak odbicie indeksu Euro Stoxx Banks, który grupuje notowania największych banków strefy euro i jego dzisiejsza stopa zwrotu to blisko 3,5%. Do motorów napędowych wzrostów należały walory Deutsche Banku, który dzisiaj przedstawił informacje o wykupie obligacji o wartości 3 miliardów euro oraz 2 miliardów dolarów amerykańskich. Taka decyzja ma być sygnałem dla inwestorów, że sytuacja finansowa spółki nie jest tak zła jak to niektórzy opisują. Wygląda na to, że rynek w to uwierzył, gdyż akcje Deutsche Banku drożały o około 10%.
Na pozostałych europejskich giełdach nastroje także uległy poprawie. Wśród liderów wzrostów znalazły się dwa indeksy z południa Europy – włoski FTSE MIB oraz grecki ATHEX – które pod koniec sesji rosły odpowiednio o 3,4% oraz 3,06%. Największe europejskie indeksy giełdowe także mogą zaliczyć sesję do udanych – niemiecki DAX urósł o 1,86%, francuski CAC40 o 1,64%, a brytyjski FTSE100 zyskał 2,23%. W otoczeniu dominacji kupujących trochę gorzej poradził sobie nasz rodzimy indeks WIG20, którego dzisiejsza stopa zwrotu na dziesięć minut przed końcem notowań to 0,5%.
Dolar amerykański powrócił w piątek do łask inwestorów i w koszyku walut G10 jedynie dolar kanadyjski – silnie skorelowany z cenami ropy naftowej – potrafił przeciwstawić się sile amerykańskiej waluty. Lepsze od konsensusu ekonomistów wyniku sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych to czynnik wspierający aprecjację dolara w drugiej połowie dnia. EURUSD traci 0,6% i spada do poziomu 1.1245, natomiast w koszyku G10 najsłabszy pozostaje dolar nowozelandzki, którego strata wobec dolara amerykańskiego to 1,3% .
Spadki na parze EURUSD to nie tylko efekt silnego dolara amerykańskiego, lecz również jest to efekt słabszych danych makroekonomicznych ze strefy euro. O ile dynamika wzrostu PKB w czwartym kwartale ubiegłego roku była zgodna z konsensusem ekonomistów na poziomie 1,5% w ujęciu rocznym, to produkcja przemysłowa wyraźnie rozczarowała. Jej dynamika w grudniu spadła o 1,3% w ujęciu rocznym oraz o 1% w ujęciu miesięcznym – są to wyniki znacznie gorsze od konsensusu ekonomistów, który zakładał wzrost tego wskaźnika.
Dzisiejsza sesja przynajmniej w pewnym stopniu przynosi poprawę nastrojów inwestorów. Ropa naftowa odbiła się od dna na fali informacji o ewentualnych zmianach w poziomie produkcji, które stają się coraz bardziej prawdopodobne w kontekście państw należących do grupy OPEC. Cena ropy WTI o godzinie 17:00 rosła o ponad 5,4%, a za jedną baryłkę płaciliśmy 28,70 dolarów.
Nad europejskim sektorem bankowym od pewnego już czasu zbierają się czarne chmury. Rekordowe straty finansowe takich gigantów jak Deutsche Bank czy Credit Suisse wyprowadziły kurs akcji do historycznie niskich poziomów, natomiast notowania instrumentów zabezpieczających przed bankructwem tych podmiotów rosły w tempie niewidzianym od kryzysowych czasów w 2011 i 2012 roku. Piątek przyniósł jednak odbicie indeksu Euro Stoxx Banks, który grupuje notowania największych banków strefy euro i jego dzisiejsza stopa zwrotu to blisko 3,5%. Do motorów napędowych wzrostów należały walory Deutsche Banku, który dzisiaj przedstawił informacje o wykupie obligacji o wartości 3 miliardów euro oraz 2 miliardów dolarów amerykańskich. Taka decyzja ma być sygnałem dla inwestorów, że sytuacja finansowa spółki nie jest tak zła jak to niektórzy opisują. Wygląda na to, że rynek w to uwierzył, gdyż akcje Deutsche Banku drożały o około 10%.
Na pozostałych europejskich giełdach nastroje także uległy poprawie. Wśród liderów wzrostów znalazły się dwa indeksy z południa Europy – włoski FTSE MIB oraz grecki ATHEX – które pod koniec sesji rosły odpowiednio o 3,4% oraz 3,06%. Największe europejskie indeksy giełdowe także mogą zaliczyć sesję do udanych – niemiecki DAX urósł o 1,86%, francuski CAC40 o 1,64%, a brytyjski FTSE100 zyskał 2,23%. W otoczeniu dominacji kupujących trochę gorzej poradził sobie nasz rodzimy indeks WIG20, którego dzisiejsza stopa zwrotu na dziesięć minut przed końcem notowań to 0,5%.
Dolar amerykański powrócił w piątek do łask inwestorów i w koszyku walut G10 jedynie dolar kanadyjski – silnie skorelowany z cenami ropy naftowej – potrafił przeciwstawić się sile amerykańskiej waluty. Lepsze od konsensusu ekonomistów wyniku sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych to czynnik wspierający aprecjację dolara w drugiej połowie dnia. EURUSD traci 0,6% i spada do poziomu 1.1245, natomiast w koszyku G10 najsłabszy pozostaje dolar nowozelandzki, którego strata wobec dolara amerykańskiego to 1,3% .
Spadki na parze EURUSD to nie tylko efekt silnego dolara amerykańskiego, lecz również jest to efekt słabszych danych makroekonomicznych ze strefy euro. O ile dynamika wzrostu PKB w czwartym kwartale ubiegłego roku była zgodna z konsensusem ekonomistów na poziomie 1,5% w ujęciu rocznym, to produkcja przemysłowa wyraźnie rozczarowała. Jej dynamika w grudniu spadła o 1,3% w ujęciu rocznym oraz o 1% w ujęciu miesięcznym – są to wyniki znacznie gorsze od konsensusu ekonomistów, który zakładał wzrost tego wskaźnika.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.