Data dodania: 2016-02-11 (10:16)
Czwartek rozpoczyna się od pogłębienia strachu i pesymizmu, które od początku roku zdominowały nastroje panujące na rynkach. Idealnym zobrazowaniem obecnego sentymentu inwestorów jest jen japoński, zaliczany do grupy najbezpieczniejszych aktywów, który w ciągu ostatnich 10 dni umocnił się w stosunku dolara amerykańskiego o ponad 6%.
Rekordowe spadki na parze USDJPY wyprowadziły jej kurs do poziomu 110,90, najniższego od października 2014 roku. Inwestorzy na japońskiej mogą przynajmniej na jeden dzień odetchnąć od tego co w ostatnim czasie dzieje się na rynkach, jako że w Japonii trwa święto państwowe i handel giełdowy pozostaje zamknięty. Jeżeli jednak obecna sytuacja na giełdach i pozostałych rynkach utrzyma się do jutra, to wznowienie notowań indeksu Nikkei 225 może być bardzo nieprzyjemnym i pamiętnym doświadczeniem.
Spoglądając na wykres ropy WTI zapewne nie jeden inwestor łapie się za głowę, zastanawiając się jak długo jeszcze będą trwać spadki i na jakim poziomie ostatecznie się zakończą. Skala wyprzedaży tego surowca jest porażająca – w ciągu ostatnich dni cena za baryłkę ropy WTI spadła o ponad 20%, z poziomu 34 dolarów do 26,80, który obserwujemy obecnie. Nie pomogły wczorajsze dane o zmianie zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach, które były znacznie lepsze od konsensusu ekonomistów. Przez cały czas czynnikiem determinującym notowania ropy naftowej jest ogromna nadpodaż tego surowca na rynku i informacje o tym, że najwięksi producenci należący do grupy OPEC wcale nie zamierzają obniżać poziomu produkcji. Zatem wojna o utrzymanie udziału w rynku, w której główną bronią jest niska cena ropy naftowej, trwa w najlepsze.
Potężne spadki kontraktów na ropę naftową jednoznacznie wskazują kierunek pozostałym rynkom, szczególnie giełdom i potwierdzają z jakim sentymentem inwestorów mamy obecnie do czynienia. W trakcie pierwszej godziny handlu w Europie włoski indeks FTSE MIB stracił już prawie 5%, francuski CAC40 około 3,5%, a hiszpański IBEX35 spada o 3,38%. W tym gronie niemiecki DAX zalicza „niewielką” stratę w wysokości 2,71%.
Ogromna zmienność zapanowała w godzinach porannych na parach walutowym z koroną szwedzką. Riksbank o godzinie 9:30 podjął decyzję o obniżeniu stopy depozytowej o kolejnych 15 punktów bazowych, co oznacza jej spadek aż do -0,5%. Było to niemałe zaskoczenie dla rynków, jako że jedynie 3 z 18 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewało się takiego scenariusza. Dodatkowo w komunikacie do decyzji bank centralny nie wykluczył możliwości kolejnych interwencji, zarówno w postaci obniżek stóp procentowych jak i bezpośrednich interwencji na rynku walutowym. W odpowiedzi na te wydarzenia korona szwedzka odnotowała potężne straty – kurs EURSEK wzrósł z poziomu 9,4780 do szczytu na poziomie 9,60. Mamy zatem kolejny bank centralny, który nie zamierza odstąpić od globalnej tendencji luzowania polityki pieniężnej i prowadzenia polityki NIRP (ujemnych stóp procentowych). Już teraz widzimy konsekwencje takich działań, w postaci zamierania płynności rynkach. W którym kierunku rozwinie się ta sytuacja powinny pokazać nadchodzące miesiące.
Spoglądając na wykres ropy WTI zapewne nie jeden inwestor łapie się za głowę, zastanawiając się jak długo jeszcze będą trwać spadki i na jakim poziomie ostatecznie się zakończą. Skala wyprzedaży tego surowca jest porażająca – w ciągu ostatnich dni cena za baryłkę ropy WTI spadła o ponad 20%, z poziomu 34 dolarów do 26,80, który obserwujemy obecnie. Nie pomogły wczorajsze dane o zmianie zapasów tego surowca w amerykańskich magazynach, które były znacznie lepsze od konsensusu ekonomistów. Przez cały czas czynnikiem determinującym notowania ropy naftowej jest ogromna nadpodaż tego surowca na rynku i informacje o tym, że najwięksi producenci należący do grupy OPEC wcale nie zamierzają obniżać poziomu produkcji. Zatem wojna o utrzymanie udziału w rynku, w której główną bronią jest niska cena ropy naftowej, trwa w najlepsze.
Potężne spadki kontraktów na ropę naftową jednoznacznie wskazują kierunek pozostałym rynkom, szczególnie giełdom i potwierdzają z jakim sentymentem inwestorów mamy obecnie do czynienia. W trakcie pierwszej godziny handlu w Europie włoski indeks FTSE MIB stracił już prawie 5%, francuski CAC40 około 3,5%, a hiszpański IBEX35 spada o 3,38%. W tym gronie niemiecki DAX zalicza „niewielką” stratę w wysokości 2,71%.
Ogromna zmienność zapanowała w godzinach porannych na parach walutowym z koroną szwedzką. Riksbank o godzinie 9:30 podjął decyzję o obniżeniu stopy depozytowej o kolejnych 15 punktów bazowych, co oznacza jej spadek aż do -0,5%. Było to niemałe zaskoczenie dla rynków, jako że jedynie 3 z 18 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewało się takiego scenariusza. Dodatkowo w komunikacie do decyzji bank centralny nie wykluczył możliwości kolejnych interwencji, zarówno w postaci obniżek stóp procentowych jak i bezpośrednich interwencji na rynku walutowym. W odpowiedzi na te wydarzenia korona szwedzka odnotowała potężne straty – kurs EURSEK wzrósł z poziomu 9,4780 do szczytu na poziomie 9,60. Mamy zatem kolejny bank centralny, który nie zamierza odstąpić od globalnej tendencji luzowania polityki pieniężnej i prowadzenia polityki NIRP (ujemnych stóp procentowych). Już teraz widzimy konsekwencje takich działań, w postaci zamierania płynności rynkach. W którym kierunku rozwinie się ta sytuacja powinny pokazać nadchodzące miesiące.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).