Pierwsza wielka ofiara wojny cenowej na rynku surowców

Pierwsza wielka ofiara wojny cenowej na rynku surowców
Rynki po południu
Data dodania: 2016-02-08 (20:40)

Poniedziałek rozpoczął się z przytupem. Pojawiła się pierwsza wielka ofiara niskich cen surowców energetycznych – w tym konkretnym przypadku drugi największy producent gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych, firma naftowa Chesapeake.

Jej akcje spadły dziś o 50 proc., a obrót został wstrzymany po tym, jak pojawiły się informacje, że firma zatrudniła osoby odpowiedzialne za restrukturyzację długu. Firma ma ponad 10 mld USD zadłużenia, a rentowność prowadzonego biznesu spadła przez taniejącą ropę oraz gaz. Korporacja została założona w 1989 roku i zatrudnia 5,5 tys. pracowników. Firma wydała komunikat, mówiący o tym, że nie ma obecnie żadnych planów prowadzących do ogłoszenia upadłości i agresywnie dąży do maksymalizacji wartości dla wszystkich akcjonariuszy. Tymczasem rentowność obligacji spółki zapadających w przyszłym roku w pewnym momencie przekraczała 100 proc., czyli w cenie są one praktycznie bezwartościowe.

Firma z Oklahomy to pierwszy ogromny gracz na rynku, który stał się ofiarą m.in. niskich cen surowców i prowadzonej wojny cenowej na rynku ropy. Sytuacja będzie z pewnością bacznie obserwowana w najbliższych dniach, gdyż pojawiają się zdarzenia bez precedensu. Niewykluczone, że po kryzysie na rynku nieruchomości przyjdzie obecnie kryzys związany z branżą wydobywczą na większą skalę, a tu do tego dojdzie także sektor bankowy, który mógł udzielać pożyczek pod inwestycje spółek naftowych i surowcowych.

Poniedziałkowa sesja nosi znamiona typowo kryzysowych reakcji. Ceny akcji spadają, a złoto wraz z obligacjami jest kupowane. Amerykańskie 10-letki mają rentowności najniższe od lutego 2015 roku (1,75 proc.) natomiast złoto dotarło do najwyższego poziomu od czerwca 2015 (1199 USD za uncję). Na rynku walutowym, również jak na zjawiska kryzysowe przystało, najbardziej umocnił się japoński jen oraz szwajcarski frank. Odpowiednio 1,19 proc. oraz 0,42 proc. względem dolara amerykańskiego.

Jednak to nie koniec negatywnych zdarzeń z poniedziałku. Europejskie parkiety zanurkowały, gdy ateński indeks giełdowy ATEX spadł do najniższego poziomu od 1990 roku. Indeks Euro Stoxx 50 spadał o 3,3 proc., a niemiecki DAX o 3,38 proc.

W środowisku kryzysowym na wartości stracił także złoty. Względem franka ponad -1 proc. do 4,03, a względem euro osłabienie wyniosło -0,9 proc. do 4,45.

Jak na razie wygląda na to, że ten tydzień na rynkach finansowych może wygląd jak u Hitchcocka, który stwierdził, iż film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć.

Źródło: Daniel Kostecki, Analityk HFT Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze

Dolar dalej w grze

2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Chociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.