Data dodania: 2016-02-08 (09:47)
Dzisiejszy poranek na rynkach finansowych wygląda względnie spokojnie, co jest wynikiem nie tylko braku sesji w Chinach, co przynosi brak czynników ryzyka na rynku, ale również powiewu optymizmu ze Stanów Zjednoczonych po danych z amerykańskiego rynku pracy z zeszłego tygodnia.
Pomimo tego, iż większość rynków chińskich jest w tym tygodniu zamknięta, co ma związek z obchodami Nowego Roku, to jeszcze wczoraj poznaliśmy ważne dane na temat rezerw walutowych Chin. Z pozoru dane o rezerwach walutowych wypadły lepiej od konsensusu, spadły o mniej niż zakładano i ich obecny poziom wynosi 3,2309 bln USD (konsensus zakładał spadek do 3,21 bln USD). Zmiana wobec minionego miesiąca wyniosła 99,5 mld USD, wobec oczekiwań 108 bln USD. Wzrosły rezerwy złota, o 3,4 mld USD do 63.6 mld USD. Przy zamkniętych rynkach w Chinach dane te mogą być pretekstem do odreagowania, jednak z szerszej perspektywy nie zmieniają one sytuacji na bardziej korzystną, chociażby dla rynków akcyjnych. Rezerwy zmalały do najniższego poziomu od maja 2012 roku, a kapitał odpływa z Chin w rekordowym tempie. Lepszy z pozoru odczyt jest jednak zbyt słaby aby zmienić sytuację i utrzymującą się awersję do ryzyka w dłuższym terminie, dlatego ta może powrócić na rynki już w kolejny poniedziałek. Tak na prawdę czekać należy na dane za luty, aby ocenić skuteczność działań podejmowanych przez chińskie władze, które mają na celu zapobieganie gwałtownej deprecjacji juana i powstrzymanie mocnego odpływu kapitału z Państwa Środka.
Na rynku widać odreagowanie walut surowcowych, a szczególnie tych silnie związanych z chińską gospodarką. W poniedziałkowy poranek najmocniejszymi walutami są dolar australijski oraz dolar nowozelandzki. Wraz z umacniającą się ceną ropy naftowej zyskuje również dolar kanadyjski. Z drugiej strony mamy relatywnie silnego amerykańskiego dolara, co jest pochodną piątkowych danych z rynku pracy. Na pierwszy rzut oka dane wypadły bardzo słabo, gdyż wzrost ilości zatrudnionych w sektorze pozarolniczym wyniósł mniej niż 200 tysięcy. Poziom ten po wskazaniach ze strony Janet Yellen uznawany jest za wspierający stopniowe podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Jednak patrząc na cały raport nie wypadł on tak źle. Stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,9%, a płace wzrosły więcej niż oczekiwano, co może wspomóc jastrzębie akcenty z Rezerwy Federalnej, że będzie rosła presja na odbicie inflacji. Z wydarzeń ważnych dla dolara, Janet Yellen będzie przesłuchiwana przed kongresem w środę oraz czwartek, a w piątek poznamy dane o sprzedaży detalicznej.
Złoty w całym tym środowisku zdołał się ustabilizować, a w zestawieniu z euro notowany jest nieznacznie powyżej 4,40. Brak obecności ryzyk ze strony Chin powinien wspierać przynajmniej stabilizację naszej waluty. W tym tygodniu poznamy dane o wzroście gospodarczym za IV kwartał. Oczekiwania, co do tego odczytu zostały zrewidowane w górę po wstępnych odczytach wzrostu gospodarczego za cały 2015 rok, który wyniósł 3,6%. Konsensus dla odczytu z IV kwartału wynosi 3,8%. W ten sam dzień (piątek) poznamy również finalne dane inflacyjne za styczeń. Konsensus zakłada brak zmian w porównaniu do wstępnego odczytu na poziomie -0,5% r/r. Przed godziną 09:00 za euro musieliśmy płacić: 4,4056 zł, za dolara: 3,9525 zł, za funta: 5,7489 zł, za franka: 3,9796 zł.
Na rynku widać odreagowanie walut surowcowych, a szczególnie tych silnie związanych z chińską gospodarką. W poniedziałkowy poranek najmocniejszymi walutami są dolar australijski oraz dolar nowozelandzki. Wraz z umacniającą się ceną ropy naftowej zyskuje również dolar kanadyjski. Z drugiej strony mamy relatywnie silnego amerykańskiego dolara, co jest pochodną piątkowych danych z rynku pracy. Na pierwszy rzut oka dane wypadły bardzo słabo, gdyż wzrost ilości zatrudnionych w sektorze pozarolniczym wyniósł mniej niż 200 tysięcy. Poziom ten po wskazaniach ze strony Janet Yellen uznawany jest za wspierający stopniowe podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Jednak patrząc na cały raport nie wypadł on tak źle. Stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,9%, a płace wzrosły więcej niż oczekiwano, co może wspomóc jastrzębie akcenty z Rezerwy Federalnej, że będzie rosła presja na odbicie inflacji. Z wydarzeń ważnych dla dolara, Janet Yellen będzie przesłuchiwana przed kongresem w środę oraz czwartek, a w piątek poznamy dane o sprzedaży detalicznej.
Złoty w całym tym środowisku zdołał się ustabilizować, a w zestawieniu z euro notowany jest nieznacznie powyżej 4,40. Brak obecności ryzyk ze strony Chin powinien wspierać przynajmniej stabilizację naszej waluty. W tym tygodniu poznamy dane o wzroście gospodarczym za IV kwartał. Oczekiwania, co do tego odczytu zostały zrewidowane w górę po wstępnych odczytach wzrostu gospodarczego za cały 2015 rok, który wyniósł 3,6%. Konsensus dla odczytu z IV kwartału wynosi 3,8%. W ten sam dzień (piątek) poznamy również finalne dane inflacyjne za styczeń. Konsensus zakłada brak zmian w porównaniu do wstępnego odczytu na poziomie -0,5% r/r. Przed godziną 09:00 za euro musieliśmy płacić: 4,4056 zł, za dolara: 3,9525 zł, za funta: 5,7489 zł, za franka: 3,9796 zł.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.