
Data dodania: 2016-02-03 (17:41)
Po publikacjach: W Strefie Euro grudniowa sprzedaż detaliczna wypadła w relacji m/m zgodnie z prognozą (+0,3 proc.), w stosunku rocznym zakładano 1,5 proc., było 1,4 proc. PMI dla usług w Niemczech spadł z 55,4 pkt do 55 pkt, w Strefie Euro utrzymał się na 53,6 pkt, zgodnie z prognozą.
Istotniejsze były jednak chyba dane dotyczące Stanów Zjednoczonych. Raport ADP przebił nieco prognozę, bo zakładano 195 tys. nowych miejsc pracy (przy wyniku grudniowym na poziomie 257 tys., został jednak on dziś zrewidowany o 10 tys. w górę), a tymczasem było ich 205 tys. Z drugiej strony, indeks PMI dla usług w USA spadł z 54,3 pkt nie do 53,7 pkt, co było uwzględnione w oczekiwaniach rynkowych, ale do 53,2 pkt. Tygodniowa dynamika liczby wniosków o kredyt hipoteczny była niska i ujemna: -2,6 proc.
W istocie eurodolar przebija powoli poziom 1,10 – gdy piszemy te słowa. Już dawno nie był tak wysoko, choć chwilami sytuował się tylko nieznacznie niżej. W każdym razie formalnie powyżej "dziesiątki" wykres było ostatni raz widać na początku grudnia. Mimo wszystko ten obraz mieści się jakoś w naszej ogólnej hipotezie o tym, że konsolidacja ma jeszcze szansę trwać. Dość powiedzieć, że w odwodzie jest w razie czego opór na 1,1060.
Ropa dziś podrożała, ale w sumie nadal jest nisko, zaś sesja w Szanghaju zakończyła się na minusie. Esther George brzmiała wczoraj jastrzębio, jednak tego można się było po niej spodziewać. Teoretycznie wciąż mamy różne czynniki – jedne przemawiają za podwyżką stóp dolarowych w marcu (tzn. za tym, że warto jej dokonać), inne przeciwko. Rynek jednak zdaje się coraz bardziej obstawiać wizję braku podwyżki. To może oznaczać, że eurodolar będzie rósł, ale czynnikiem hamującym to będzie ewentualne dalsze, pogłębione luzowanie w Eurolandzie.
Indeks ISM, podany o 16:00 (dla usług) wyniósł 53,5 pkt. To słaby odczyt, zakładano 55,1 pkt. Gracze próbują jeszcze silniej podbijać euro, notowane są wartości rzędu 1,1030 i wyższe. Być może jednak 1,1050-60 okaże się wystarczjącym oporem.
Co w Polsce?
Na osłabionym dolarze zyskuje USD/PLN, tak więc chwilami notujemy zejścia do 4,01 i nawet niżej. Wpisywałoby się to w nasze założenie, że generalnie, w terminie kilku, kilkunastu dni złoty ma szansę na tej parze umocnić się nawet o kilka groszy. To znaczy: uznajemy za możliwe to, że gracze spróbują przetestować linię łączącą dołki z połowy października i końcówki grudnia.
Na EUR/PLN naturalną koleją rzeczy wiedzie się nam gorzej, tzn. złoty trochę tu traci, jest 4,4120 i wyżej. Oporem mogą być poziomy i okolice 4,43 oraz 4,4430 – 4,45.
Co do RPP, to oczywiście nie zmieniła dziś stóp procentowych dla złotówki. Rada napisała w komunikacie, że w Strefie Euro trwa ożywienie, choć umiarkowane. Koniunktura w USA też jest korzystna, ale niektóre dane były ostatnio słabsze. W Chinach natomiast wzrost gospodarczy spowalnia i to systematycznie, podobnie jest w Rosji i Brazylii, gdzie notuje się wręcz recesję. Rada zwróciła uwagę na dywergencję polityk pieniężnych Fed i EBC, zaś co do Polski, to głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest popyt krajowy. Najbliższe miesiące mają poza tym być deflacyjne, gdy mowa o CPI.
W istocie eurodolar przebija powoli poziom 1,10 – gdy piszemy te słowa. Już dawno nie był tak wysoko, choć chwilami sytuował się tylko nieznacznie niżej. W każdym razie formalnie powyżej "dziesiątki" wykres było ostatni raz widać na początku grudnia. Mimo wszystko ten obraz mieści się jakoś w naszej ogólnej hipotezie o tym, że konsolidacja ma jeszcze szansę trwać. Dość powiedzieć, że w odwodzie jest w razie czego opór na 1,1060.
Ropa dziś podrożała, ale w sumie nadal jest nisko, zaś sesja w Szanghaju zakończyła się na minusie. Esther George brzmiała wczoraj jastrzębio, jednak tego można się było po niej spodziewać. Teoretycznie wciąż mamy różne czynniki – jedne przemawiają za podwyżką stóp dolarowych w marcu (tzn. za tym, że warto jej dokonać), inne przeciwko. Rynek jednak zdaje się coraz bardziej obstawiać wizję braku podwyżki. To może oznaczać, że eurodolar będzie rósł, ale czynnikiem hamującym to będzie ewentualne dalsze, pogłębione luzowanie w Eurolandzie.
Indeks ISM, podany o 16:00 (dla usług) wyniósł 53,5 pkt. To słaby odczyt, zakładano 55,1 pkt. Gracze próbują jeszcze silniej podbijać euro, notowane są wartości rzędu 1,1030 i wyższe. Być może jednak 1,1050-60 okaże się wystarczjącym oporem.
Co w Polsce?
Na osłabionym dolarze zyskuje USD/PLN, tak więc chwilami notujemy zejścia do 4,01 i nawet niżej. Wpisywałoby się to w nasze założenie, że generalnie, w terminie kilku, kilkunastu dni złoty ma szansę na tej parze umocnić się nawet o kilka groszy. To znaczy: uznajemy za możliwe to, że gracze spróbują przetestować linię łączącą dołki z połowy października i końcówki grudnia.
Na EUR/PLN naturalną koleją rzeczy wiedzie się nam gorzej, tzn. złoty trochę tu traci, jest 4,4120 i wyżej. Oporem mogą być poziomy i okolice 4,43 oraz 4,4430 – 4,45.
Co do RPP, to oczywiście nie zmieniła dziś stóp procentowych dla złotówki. Rada napisała w komunikacie, że w Strefie Euro trwa ożywienie, choć umiarkowane. Koniunktura w USA też jest korzystna, ale niektóre dane były ostatnio słabsze. W Chinach natomiast wzrost gospodarczy spowalnia i to systematycznie, podobnie jest w Rosji i Brazylii, gdzie notuje się wręcz recesję. Rada zwróciła uwagę na dywergencję polityk pieniężnych Fed i EBC, zaś co do Polski, to głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego jest popyt krajowy. Najbliższe miesiące mają poza tym być deflacyjne, gdy mowa o CPI.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.