Data dodania: 2016-02-01 (20:40)
Wprawdzie odczyt indeksu ISM dla przemysłu, jaki poznaliśmy o godz. 16:00 mieścił się w oczekiwaniach rynku (w styczniu odbił do 48,2 pkt. z 48,0 pkt. w grudniu), to jednak odbiór subindeksów był mieszany – w dół poszedł ten dla zatrudnienia (do 45,9 pkt. z 48,0 pkt.), co teoretycznie gorzej wróży miesięcznym danym z rynku pracy, jakie poznamy w piątek.
Z kolei na plus warto odnotować odbicie subindeksu nowych zamówień do 51,5 pkt. z 48,8 pkt. Inwestorzy zwrócili dzisiaj uwagę też na inną publikację, jaką była miesięczna dynamika dochodów i wydatków Amerykanów. Tu o ile dochody wzrosły w grudniu o 0,3 proc. m/m, to wydatki utrzymały się w miejscu (0,0 proc. m/m) wobec wzrostu o 0,5 proc. m/m. Analogicznie w miejscu pozostał indeks wydatkowy PCE Core, wobec wzrostu o 0,2 proc. m/m po rewizji z 0,1 proc. m/m w listopadzie. To budzi pewien niepokój, zwłaszcza, że grudzień powinien sprzyjać odwrotnym tendencjom. Kluczowe będą, zatem dane za styczeń, które pokażą, czy mamy do czynienia z dłuższą negatywną tendencją.
Koszyk BOSSA USD powędrował dzisiaj w dół znosząc około połowy piątkowego ruchu w górę. Nie udało się, zatem obronić wsparcia przy 84,10 pkt., co sugeruje, że rynek pozostanie chwiejny w kolejnych dniach. W najbliższych dniach kluczowe mogą okazać się spekulacje nt. chińskiego programu stymulacyjnego. Jeżeli sytuacja będzie zmierzać w stronę tego, że przed 8 lutego nic nie zostanie zaprezentowane, to dolar zyska, gdyż waluty Azji, Antypodów, oraz generalnie emerging markets znajdą się ponownie pod presją spadkową (chociaż specyficznym casusem nadal pozostanie japoński jen).
Jutro nad ranem zerkamy na AUD z racji posiedzenia RBA (szerzej pisaliśmy o tym rano). Dzisiaj uwagę przykuł natomiast funt, który został wsparty nie tylko niezłymi danymi nt. PMI dla przemysłu, który w styczniu nieoczekiwanie wzrósł do 52,9 pkt. z 52,1 pkt. po rewizji w grudniu (dobre dane znacząco zmniejszyły obawy związane z negatywnym wpływem ostatniej powodzi na gospodarkę), ale i też spekulacjami związanymi z ewentualnym referendum ws. unijnego referendum. Ostatnie dni przyniosły szereg rozmów premiera Camerona z przedstawicielami UE ws. akceptacji reform w traktacie akcesyjnym, chociaż wciąż trudno mówić o potencjalnym przełomie. Niemniej, jeżeli Cameron zdołałby nawet ugrać tylko „część” tego, co chce, to zwiększy to prawdopodobieństwo ogłoszenia terminu referendum na 23 czerwca (takie pojawiały się spekulacje), co ucięłoby niepewność związaną z terminem głosowania i pozwoliło na rozpoczęcie szeroko zakrojonej kampanii w mediach nawołującej do głosowania za pozostaniem w UE. Wydaje się jednak, że kwestia terminu może pozostać zagadką przynajmniej do 19 lutego, kiedy to zakończy się dwudniowy szczyt Unii Europejskiej.
Układ techniczny GBPUSD wskazuje na trwający trend boczny, chociaż widoczne naruszenie rejonu oporu 1,4350 bazującego na minimum z 12 stycznia, może dać pretekst do uznania formacji flagi za bardziej wiarygodną. To skutkowałoby testem jej górnego ograniczenia przy 1,4435. Szersza perspektywa dopuszcza jednak ruch w okolice 1,4564 (dawny dołek z kwietnia ub.r.), co byłoby elementem szerszego ruchu korekcyjnego. Pytanie jednak, czy w kontekście kluczowych informacji w czwartek – posiedzenie Banku Anglii i publikacja tzw. Raportu nt. Inflacji – takie oczekiwania są na miejscu…
Koszyk BOSSA USD powędrował dzisiaj w dół znosząc około połowy piątkowego ruchu w górę. Nie udało się, zatem obronić wsparcia przy 84,10 pkt., co sugeruje, że rynek pozostanie chwiejny w kolejnych dniach. W najbliższych dniach kluczowe mogą okazać się spekulacje nt. chińskiego programu stymulacyjnego. Jeżeli sytuacja będzie zmierzać w stronę tego, że przed 8 lutego nic nie zostanie zaprezentowane, to dolar zyska, gdyż waluty Azji, Antypodów, oraz generalnie emerging markets znajdą się ponownie pod presją spadkową (chociaż specyficznym casusem nadal pozostanie japoński jen).
Jutro nad ranem zerkamy na AUD z racji posiedzenia RBA (szerzej pisaliśmy o tym rano). Dzisiaj uwagę przykuł natomiast funt, który został wsparty nie tylko niezłymi danymi nt. PMI dla przemysłu, który w styczniu nieoczekiwanie wzrósł do 52,9 pkt. z 52,1 pkt. po rewizji w grudniu (dobre dane znacząco zmniejszyły obawy związane z negatywnym wpływem ostatniej powodzi na gospodarkę), ale i też spekulacjami związanymi z ewentualnym referendum ws. unijnego referendum. Ostatnie dni przyniosły szereg rozmów premiera Camerona z przedstawicielami UE ws. akceptacji reform w traktacie akcesyjnym, chociaż wciąż trudno mówić o potencjalnym przełomie. Niemniej, jeżeli Cameron zdołałby nawet ugrać tylko „część” tego, co chce, to zwiększy to prawdopodobieństwo ogłoszenia terminu referendum na 23 czerwca (takie pojawiały się spekulacje), co ucięłoby niepewność związaną z terminem głosowania i pozwoliło na rozpoczęcie szeroko zakrojonej kampanii w mediach nawołującej do głosowania za pozostaniem w UE. Wydaje się jednak, że kwestia terminu może pozostać zagadką przynajmniej do 19 lutego, kiedy to zakończy się dwudniowy szczyt Unii Europejskiej.
Układ techniczny GBPUSD wskazuje na trwający trend boczny, chociaż widoczne naruszenie rejonu oporu 1,4350 bazującego na minimum z 12 stycznia, może dać pretekst do uznania formacji flagi za bardziej wiarygodną. To skutkowałoby testem jej górnego ograniczenia przy 1,4435. Szersza perspektywa dopuszcza jednak ruch w okolice 1,4564 (dawny dołek z kwietnia ub.r.), co byłoby elementem szerszego ruchu korekcyjnego. Pytanie jednak, czy w kontekście kluczowych informacji w czwartek – posiedzenie Banku Anglii i publikacja tzw. Raportu nt. Inflacji – takie oczekiwania są na miejscu…
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).