
Data dodania: 2016-02-01 (20:37)
Polska waluta zaczyna nowy miesiąc w imponującym stylu. Styczeń był wyjątkowo trudny dla złotego ponieważ oprócz czynników zewnętrznych jak rynkowa panika związana z Chinami, doszły także czynniki wewnętrzne jak polityka i obniżka ratingu przez agencję S&P.
Tym co broniło złotego była silna gospodarka i najwidoczniej po momencie zawahania inwestorzy doszli do wniosku, że fundamenty przemawiają na korzyść Polski i ponownie zagościli na naszym rynku. Złoty jest dziś druga najlepszą walutą regiony zaraz po rumuńskim leju… Tyle, że płynność i znaczenie obu walut jest nieporównywalne.
Jeszcze w ubiegły wtorek za dolara płaciliśmy około 4,15 złotego; a za euro 4,50 złotego, tymczasem dziś kursy tych walut spadają odpowiednio do 4,03 i 4,39. Co ważne, znaleźliśmy się tym samym poniżej poziomów sprzed dokonania zaskakującego obniżenia ratingu przez agencję S&P. Kolejna istotna sprawa jest taka, że akurat dziś nastroje na rynkach nie są najlepsze, co nie powinno sprzyjać złotego. Tym razem mamy do czynienia z sytuacją, w której to wewnętrzne czynniki bardziej wspierają naszą walutę od czynników globalnych. Taka postawa złotego cieszy, choć już wcześniej zwracaliśmy uwagę na to, że fundamentalnie wyprzedaż naszej waluty jest nie do końca uzasadniona. To nie oznacza jednak, że wszystko wraca do normy ponieważ nadal prawdopodobna jest rewizja ratingu przez agencję Moody’s, co mogłoby ponownie niekorzystnie wpłynąć na kurs PLN. Na razie jednak inwestorzy koncentrują się na dobrych danych z polskiej gospodarki i coraz większym prawdopodobieństwie tego, że Rada Polityki Pieniężnej w nowym składzie nie będzie obniżała stóp procentowych. Dobre nastroje wokół złotego nie wspierają natomiast GPW, gdzie WIG20 traci ponad 0,5%. Rynek postanowił sobie zrobić przerwę po kilku dniach wzrostów, co podczas dzisiejszej sesji jest widoczne także na głównych światowych parkietach.
Burzliwy styczeń przechodzi do historii jako jeden z najbardziej zmiennych miesięcy w ostatnich latach. Nowy miesiąc zaczyna się podobnie jak poprzedni, czyli od spadków, chociaż na dużo mniejszą skalę i bez większych powodów do niepokoju. Ostatnie kilka sesji przyniosło silne odbicie po wyprzedaży z początku roku, a piątkowa sesja na Wall Street była jedną z najlepszych w ostatnich miesiącach. Wydaje się zatem, że dzisiejsze spadki mają charakter korekty ostatnich silnych wzrostów, tym bardziej, że na rynek nie napłynęły żadne niepokojące informacje. Poznaliśmy dziś odczyty PMI dla gospodarek europejskich i amerykańskiej. Na Starym Kontynencie dane w większości przypadków zaskoczyły pozytywnie lub były zgodne z oczekiwaniami, co potwierdza ożywienie gospodarcze w Europie i wspiera wycenę euro. W przypadku Stanów Zjednoczonych indeks PMI był nieco gorszy od oczekiwań, ale ważniejszy ISM był już lepszy od prognozy (48.2 pkt wobec 48 pkt.).
Jeszcze w ubiegły wtorek za dolara płaciliśmy około 4,15 złotego; a za euro 4,50 złotego, tymczasem dziś kursy tych walut spadają odpowiednio do 4,03 i 4,39. Co ważne, znaleźliśmy się tym samym poniżej poziomów sprzed dokonania zaskakującego obniżenia ratingu przez agencję S&P. Kolejna istotna sprawa jest taka, że akurat dziś nastroje na rynkach nie są najlepsze, co nie powinno sprzyjać złotego. Tym razem mamy do czynienia z sytuacją, w której to wewnętrzne czynniki bardziej wspierają naszą walutę od czynników globalnych. Taka postawa złotego cieszy, choć już wcześniej zwracaliśmy uwagę na to, że fundamentalnie wyprzedaż naszej waluty jest nie do końca uzasadniona. To nie oznacza jednak, że wszystko wraca do normy ponieważ nadal prawdopodobna jest rewizja ratingu przez agencję Moody’s, co mogłoby ponownie niekorzystnie wpłynąć na kurs PLN. Na razie jednak inwestorzy koncentrują się na dobrych danych z polskiej gospodarki i coraz większym prawdopodobieństwie tego, że Rada Polityki Pieniężnej w nowym składzie nie będzie obniżała stóp procentowych. Dobre nastroje wokół złotego nie wspierają natomiast GPW, gdzie WIG20 traci ponad 0,5%. Rynek postanowił sobie zrobić przerwę po kilku dniach wzrostów, co podczas dzisiejszej sesji jest widoczne także na głównych światowych parkietach.
Burzliwy styczeń przechodzi do historii jako jeden z najbardziej zmiennych miesięcy w ostatnich latach. Nowy miesiąc zaczyna się podobnie jak poprzedni, czyli od spadków, chociaż na dużo mniejszą skalę i bez większych powodów do niepokoju. Ostatnie kilka sesji przyniosło silne odbicie po wyprzedaży z początku roku, a piątkowa sesja na Wall Street była jedną z najlepszych w ostatnich miesiącach. Wydaje się zatem, że dzisiejsze spadki mają charakter korekty ostatnich silnych wzrostów, tym bardziej, że na rynek nie napłynęły żadne niepokojące informacje. Poznaliśmy dziś odczyty PMI dla gospodarek europejskich i amerykańskiej. Na Starym Kontynencie dane w większości przypadków zaskoczyły pozytywnie lub były zgodne z oczekiwaniami, co potwierdza ożywienie gospodarcze w Europie i wspiera wycenę euro. W przypadku Stanów Zjednoczonych indeks PMI był nieco gorszy od oczekiwań, ale ważniejszy ISM był już lepszy od prognozy (48.2 pkt wobec 48 pkt.).
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.