
Data dodania: 2016-02-01 (08:29)
Seria publikacji: EUR/USD, gdy piszemy te słowa, tj. kilkanaście minut po godzinie siódmej, rezyduje w okolicach 1,0850. Oznacza to, że trochę rośnie, czyli dolar się osłabia, co może mieć związek z raczej słabymi danymi makro, jakie napłynęły z Chin nad ranem, kilka godzin temu.
Oto bowiem okazało się, że indeks PMI dla przemysłu Państwa Środka wyniósł albo 49,4 pkt (według rządowego biura statystycznego), albo nawet 48,4 pkt (według Markit). W tym drugim ujęciu wynik był co prawda trochę lepszy niż w grudniu (gdy podano 48 pkt), ale przecież słaby (natomiast to, że odczyt Markit nie dorównał wynikom rządowym, nie jest zaskoczeniem; te ostatnie uznaje się często za nieco podrasowane). Tak czy inaczej, oba rezultaty są słabe. PMI poniżej 50 pkt zawsze oznacza przewagę pesymistów wśród managerów, którzy są ankietowani.
W usługach odnotowano 53,5 pkt – taki był odczyt rządowy, dziś podany. To dobry poziom w tym sensie, że wyższy niż 50 pkt i poniekąd wpisujący się w hipotezę o tym, że Chiny przechodzą z gospodarki typowo produkcyjnej na nowoczesną, usługową. Inna rzecz, że spodziewano się 54,5 pkt, więc i tak mamy rozczarowanie.
O 9:55 poznamy PMI dla przemysłu Niemiec (finalny), o 10:00 dla Eurolandu. Prognozy zakładają wyniki wyższe niż 50 pkt, ale słabsze niż w grudniu. O 10:30 opublikowany będzie indeks dla Wielkiej Brytanii, o 15:30 dla Kanady (naturalnie to informacje raczej dla osób grających na parach związanych z funtem i dolarem kanadyjskim). O 15:45 poznamy PMI dla przemysłu USA, o 16:00 tamtejszy przemysłowy ISM (ważny wskaźnik), a o 17:00 wypowie się publicznie Mario Draghi. Godzina 19:00 przyniesie nam natomiast wypowiedź Stanleya Fischera z Fed.
W tym tygodniu ważna będzie środa (indeksy PMI dla usług) oraz piątek (dane z rynku pracy USA, tzw. payrollsy). Na razie utrzymuje się jeszcze szeroka konsolidacja na głównej parze, obejmująca przynajmniej zakres 1,08 – 1,10 – stan ten trwa od 3 grudnia (gdyby uwzględnić drobne odchylenia, to można mówić o 1,0710 – 1,1060).
Nasz orzeł
USD/PLN sytuuje się przy 4,0760 i zyskał w nocy na fali osłabienia dolara, co można było obserwować na głównej parze. Na razie jednak za wcześnie, by mówić o nowym, spadkowym trendzie na dolarze, nawet jeśli od paru dni trend wzrostowy mocno się rozmywa. Niewykluczone, że notowania konsolidują się, a wsparciem może być 4,06.
Na EUR/PLN notujemy teraz 4,42. Odkąd przełamano 4,43, perspektywa nie jest tak całkiem zła i teoretycznie możliwy jest ruch nawet do 4,37 czy choćby 4,39, jakkolwiek będzie to oczywiście zależało od bieżących czynników. O 9:00 poznamy PMI dla polskiego przemysłu.
W usługach odnotowano 53,5 pkt – taki był odczyt rządowy, dziś podany. To dobry poziom w tym sensie, że wyższy niż 50 pkt i poniekąd wpisujący się w hipotezę o tym, że Chiny przechodzą z gospodarki typowo produkcyjnej na nowoczesną, usługową. Inna rzecz, że spodziewano się 54,5 pkt, więc i tak mamy rozczarowanie.
O 9:55 poznamy PMI dla przemysłu Niemiec (finalny), o 10:00 dla Eurolandu. Prognozy zakładają wyniki wyższe niż 50 pkt, ale słabsze niż w grudniu. O 10:30 opublikowany będzie indeks dla Wielkiej Brytanii, o 15:30 dla Kanady (naturalnie to informacje raczej dla osób grających na parach związanych z funtem i dolarem kanadyjskim). O 15:45 poznamy PMI dla przemysłu USA, o 16:00 tamtejszy przemysłowy ISM (ważny wskaźnik), a o 17:00 wypowie się publicznie Mario Draghi. Godzina 19:00 przyniesie nam natomiast wypowiedź Stanleya Fischera z Fed.
W tym tygodniu ważna będzie środa (indeksy PMI dla usług) oraz piątek (dane z rynku pracy USA, tzw. payrollsy). Na razie utrzymuje się jeszcze szeroka konsolidacja na głównej parze, obejmująca przynajmniej zakres 1,08 – 1,10 – stan ten trwa od 3 grudnia (gdyby uwzględnić drobne odchylenia, to można mówić o 1,0710 – 1,1060).
Nasz orzeł
USD/PLN sytuuje się przy 4,0760 i zyskał w nocy na fali osłabienia dolara, co można było obserwować na głównej parze. Na razie jednak za wcześnie, by mówić o nowym, spadkowym trendzie na dolarze, nawet jeśli od paru dni trend wzrostowy mocno się rozmywa. Niewykluczone, że notowania konsolidują się, a wsparciem może być 4,06.
Na EUR/PLN notujemy teraz 4,42. Odkąd przełamano 4,43, perspektywa nie jest tak całkiem zła i teoretycznie możliwy jest ruch nawet do 4,37 czy choćby 4,39, jakkolwiek będzie to oczywiście zależało od bieżących czynników. O 9:00 poznamy PMI dla polskiego przemysłu.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
13:22 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.