Data dodania: 2016-01-26 (17:36)
Ostatni miesiąc ubiegłego roku przyniósł jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie finansów od wielu lat. Rezerwa Federalna zdecydowała się, po raz pierwszy od ponad dekady, podnieść poziom stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i tym samym stopa funduszy federalnych wzrosła z przedziału <0,00% - 0,25%> do przedziału <0,25% - 0,5%>.
Widoczna poprawa kondycji amerykańskiej gospodarki, połączona ze znakomitą sytuacją na tamtejszym rynku pracy, skłoniły bank centralny do zwiększenia kosztu pieniądza, który miał być początkiem całego cyklu normalizacji polityki pieniężnej.
Minął niewiele ponad miesiąc od tamtej decyzji i zbliżamy się do kolejnego posiedzenia Rezerwy Federalnej, pierwszego w 2016 roku, które może przynieść zmiany jeżeli chodzi o perspektywy dla przyszłej polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Grudniowa decyzja o podwyżce była połączona z publikacją projekcji makroekonomicznych, wśród których znalazła się mediana projekcji stóp procentowych w przyszłości, z której wynika, że Rezerwa Federalna spodziewa się czterech podwyżek w tym roku. Jednak od tamtego czasu sporo się zmieniło jeżeli chodzi o sytuację na rynkach finansowych i w poszczególnych gospodarkach. Nowy rok rozpoczął się od kolejnego krachu giełdowego w Chinach i postępującego spowolnienia w tamtejszej gospodarce, rekordowej przeceny na rynku surowcowym oraz obaw o stabilność światowej gospodarki – te wszystkie wydarzenia mogą sprawić, że dotychczas jastrzębia Rezerwa Federalna będzie musiała poważnie rozważyć wcześniejsze założenia i ponownie zastanowić się nad swoimi działaniami w krótkim terminie.
Rynek zupełnie nie wierzy w projekcje przedstawione przez FED. Na ten moment wyceniana jest jedynie jedna podwyżka w 2016 roku, co tworzy ogromny dysonans pomiędzy tym czego oczekuje rynek, a tym jak ma wyglądać ścieżka stóp procentowych w przyszłości według Rezerwy Federalnej. Wystarczył zatem zaledwie miesiąc dynamicznych zmian na światowych rynkach, aby powstała widoczna rozbieżność w kwestii poziomu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Na koniec ubiegłego roku większość ekonomistów zakładała, że w 2016 roku zobaczymy dwie do czterech podwyżek stóp procentowych, jednak po tym co spotkało rynek finansowy w ostatnich trzech tygodniach, o czterech podwyżkach raczej można już zapomnieć, tym bardziej, że także gospodarka Stanów Zjednoczonych wpadła w lekką zadyszkę, poza mocnym rynkiem pracy.
Czy możemy się zatem spodziewać łagodzenia retoryki przez Rezerwę Federalną? Pamiętajmy o tym, że tym razem po posiedzeniu nie obędzie się konferencja prasowa, ani nie zostaną przedstawione projekcje makroekonomiczne, więc będziemy musieli się zadowolić jedynie treścią komunikatu, który zostanie opublikowany wraz z decyzją. To właśnie w nim mogą znaleźć się fragmenty łagodzące nastawienie Rezerwy Federalnej do procesu normalizacji polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, który może stać się bardziej zbliżony do tego jak widzą to uczestnicy rynku. Notowania kontraktów FED Funds Futures, które pozwalają na określenie prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach, pokazują, że pierwszym realnym terminem na kolejną podwyżkę jest dopiero wrzesień, a więc stanowi to całkiem odległą perspektywę.
Jeżeli faktycznie w komunikacie Rezerwy Federalnej znajdzie się łagodzenie retoryki i stopniowe wycofywanie z projekcji czterech podwyżek stóp procentowych w tym roku, to oczekiwania rynkowe zostaną potwierdzone, a tym samym dolar amerykański może zacząć tracić na szerokim rynku. Na tym może skorzystać polski złoty, dla którego gołębi komunikat ze strony Rezerwy Federalnej może stworzyć okazję do odrobienia chociażby części strat z pierwszego miesiąca nowego roku, który jest wyjątkowo nieudany dla naszej waluty.
Minął niewiele ponad miesiąc od tamtej decyzji i zbliżamy się do kolejnego posiedzenia Rezerwy Federalnej, pierwszego w 2016 roku, które może przynieść zmiany jeżeli chodzi o perspektywy dla przyszłej polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Grudniowa decyzja o podwyżce była połączona z publikacją projekcji makroekonomicznych, wśród których znalazła się mediana projekcji stóp procentowych w przyszłości, z której wynika, że Rezerwa Federalna spodziewa się czterech podwyżek w tym roku. Jednak od tamtego czasu sporo się zmieniło jeżeli chodzi o sytuację na rynkach finansowych i w poszczególnych gospodarkach. Nowy rok rozpoczął się od kolejnego krachu giełdowego w Chinach i postępującego spowolnienia w tamtejszej gospodarce, rekordowej przeceny na rynku surowcowym oraz obaw o stabilność światowej gospodarki – te wszystkie wydarzenia mogą sprawić, że dotychczas jastrzębia Rezerwa Federalna będzie musiała poważnie rozważyć wcześniejsze założenia i ponownie zastanowić się nad swoimi działaniami w krótkim terminie.
Rynek zupełnie nie wierzy w projekcje przedstawione przez FED. Na ten moment wyceniana jest jedynie jedna podwyżka w 2016 roku, co tworzy ogromny dysonans pomiędzy tym czego oczekuje rynek, a tym jak ma wyglądać ścieżka stóp procentowych w przyszłości według Rezerwy Federalnej. Wystarczył zatem zaledwie miesiąc dynamicznych zmian na światowych rynkach, aby powstała widoczna rozbieżność w kwestii poziomu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Na koniec ubiegłego roku większość ekonomistów zakładała, że w 2016 roku zobaczymy dwie do czterech podwyżek stóp procentowych, jednak po tym co spotkało rynek finansowy w ostatnich trzech tygodniach, o czterech podwyżkach raczej można już zapomnieć, tym bardziej, że także gospodarka Stanów Zjednoczonych wpadła w lekką zadyszkę, poza mocnym rynkiem pracy.
Czy możemy się zatem spodziewać łagodzenia retoryki przez Rezerwę Federalną? Pamiętajmy o tym, że tym razem po posiedzeniu nie obędzie się konferencja prasowa, ani nie zostaną przedstawione projekcje makroekonomiczne, więc będziemy musieli się zadowolić jedynie treścią komunikatu, który zostanie opublikowany wraz z decyzją. To właśnie w nim mogą znaleźć się fragmenty łagodzące nastawienie Rezerwy Federalnej do procesu normalizacji polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych, który może stać się bardziej zbliżony do tego jak widzą to uczestnicy rynku. Notowania kontraktów FED Funds Futures, które pozwalają na określenie prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych w nadchodzących miesiącach, pokazują, że pierwszym realnym terminem na kolejną podwyżkę jest dopiero wrzesień, a więc stanowi to całkiem odległą perspektywę.
Jeżeli faktycznie w komunikacie Rezerwy Federalnej znajdzie się łagodzenie retoryki i stopniowe wycofywanie z projekcji czterech podwyżek stóp procentowych w tym roku, to oczekiwania rynkowe zostaną potwierdzone, a tym samym dolar amerykański może zacząć tracić na szerokim rynku. Na tym może skorzystać polski złoty, dla którego gołębi komunikat ze strony Rezerwy Federalnej może stworzyć okazję do odrobienia chociażby części strat z pierwszego miesiąca nowego roku, który jest wyjątkowo nieudany dla naszej waluty.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).