
Data dodania: 2016-01-25 (10:24)
W ostatnich dniach rynek walutowy napędzały nadzieje na dalsze luzowanie ze strony Europejskiego Banku Centralnego oraz spektakularne odbicie cen ropy naftowej. Ponadto z polskiej perspektywy, złoty wciąż pozostaje słaby.
W tym tygodniu z kolei oczy inwestorów będą zwrócone na amerykańską Rezerwę Federalną, która się zbierze na pierwszym posiedzeniu od grudniowej podwyżki stóp.
Dzisiaj obserwujemy korektę na walutach surowcowych, które znacząco się umocniły pod koniec ubiegłego tygodnia dzięki rosnącym cenom ropy naftowej. Jedną z najbardziej tracących dziś walut jest dolar kanadyjski, który był z kolei jednym z głównych bohaterów zeszłego tygodnia, kiedy to najpierw zaczął on zyskiwać dzięki braku zmiany polityki monetarnej przez Bank Kanady, a później został dodatkowo wsparty przez wzrosty cen ropy, które powróciły ponad poziom 30 dolarów za baryłkę. Podobnie zachowuje się dziś euro, które odrabia straty po zeszłotygodniowych słowach prezesa Europejskiego Banku Centralnego, które mogą zwiastować zastosowanie jakiś dodatkowych narzędzi mających pobudzić gospodarkę podczas marcowego posiedzenia banku.
Na poniedziałek nie ma w kalendarzu zaplanowanych za wielu wydarzeń ekonomicznych. Niemniej jednak dziś wieczorem swoje przemówienie będzie wygłaszać prezes EBC, Mario Draghi. Z pewnością inwestorzy będą się mu z uwagą przysłuchiwać licząc, że usłyszą od niego jakiekolwiek potwierdzenie zapowiedzi z zeszłego tygodnia, po których część banków inwestycyjnych spodziewa się obecnie zwiększenia skali programu skupu aktywów lub nawet dalszej obniżki stopy depozytowej przez EBC ze względu na ostatnią, nie najlepszą sytuację na rynkach. Jeśli Draghi ponownie mocno zaznaczy gotowość banku do interwencji może się to przełożyć na wymazanie dzisiejszych wzrostów przez euro.
Wydarzeniem tygodnia z pewnością będzie posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które odbędzie się w środę. Co prawda FED raczej nie zmieni swojej polityki monetarnej, ale bardzo ważny będzie ton komunikatu opublikowanego po spotkaniu. Ze względu na wzrost niepokojów o stan światowej gospodarki oraz nie najlepsze dane z USA, część z największych banków inwestycyjnych przesunęło swoje oczekiwania na termin kolejnej podwyżki stóp przez amerykański bank centralny. Jeśli wydźwięk komunikatu będzie wskazywał na jeszcze bardziej ostrożne podejście FEDu przy podnoszeniu stóp procentowych z pewnością będzie to ciążyć na dolarze.
Złoty z kolei nieco odrobił zeszłotygodniowe spadki, ale wciąż jest słaby. Polska waluta nieco zyskiwała na ogólnej poprawie nastrojów na rynkach i zwiększonego apetytu na ryzyko przez inwestorów. Jeśli jednak dzisiaj zmienią się nastroje rynkowe to złoty prawdopodobnie ponownie zacznie tracić. Z drugiej strony jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej, Jerzy Osiatyński, stwierdził, że w Polsce powinna nastąpić podwyżka stóp, a nie obniżka, o której się obecnie dyskutuje, co może w pewnym części wspierać złotego. O godzinie 10:00 dolar kosztował 4,12 złotego, euro 4,46 złotego, funt 5,87 złotego, zaś frank 4,07 złotego.
Dzisiaj obserwujemy korektę na walutach surowcowych, które znacząco się umocniły pod koniec ubiegłego tygodnia dzięki rosnącym cenom ropy naftowej. Jedną z najbardziej tracących dziś walut jest dolar kanadyjski, który był z kolei jednym z głównych bohaterów zeszłego tygodnia, kiedy to najpierw zaczął on zyskiwać dzięki braku zmiany polityki monetarnej przez Bank Kanady, a później został dodatkowo wsparty przez wzrosty cen ropy, które powróciły ponad poziom 30 dolarów za baryłkę. Podobnie zachowuje się dziś euro, które odrabia straty po zeszłotygodniowych słowach prezesa Europejskiego Banku Centralnego, które mogą zwiastować zastosowanie jakiś dodatkowych narzędzi mających pobudzić gospodarkę podczas marcowego posiedzenia banku.
Na poniedziałek nie ma w kalendarzu zaplanowanych za wielu wydarzeń ekonomicznych. Niemniej jednak dziś wieczorem swoje przemówienie będzie wygłaszać prezes EBC, Mario Draghi. Z pewnością inwestorzy będą się mu z uwagą przysłuchiwać licząc, że usłyszą od niego jakiekolwiek potwierdzenie zapowiedzi z zeszłego tygodnia, po których część banków inwestycyjnych spodziewa się obecnie zwiększenia skali programu skupu aktywów lub nawet dalszej obniżki stopy depozytowej przez EBC ze względu na ostatnią, nie najlepszą sytuację na rynkach. Jeśli Draghi ponownie mocno zaznaczy gotowość banku do interwencji może się to przełożyć na wymazanie dzisiejszych wzrostów przez euro.
Wydarzeniem tygodnia z pewnością będzie posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które odbędzie się w środę. Co prawda FED raczej nie zmieni swojej polityki monetarnej, ale bardzo ważny będzie ton komunikatu opublikowanego po spotkaniu. Ze względu na wzrost niepokojów o stan światowej gospodarki oraz nie najlepsze dane z USA, część z największych banków inwestycyjnych przesunęło swoje oczekiwania na termin kolejnej podwyżki stóp przez amerykański bank centralny. Jeśli wydźwięk komunikatu będzie wskazywał na jeszcze bardziej ostrożne podejście FEDu przy podnoszeniu stóp procentowych z pewnością będzie to ciążyć na dolarze.
Złoty z kolei nieco odrobił zeszłotygodniowe spadki, ale wciąż jest słaby. Polska waluta nieco zyskiwała na ogólnej poprawie nastrojów na rynkach i zwiększonego apetytu na ryzyko przez inwestorów. Jeśli jednak dzisiaj zmienią się nastroje rynkowe to złoty prawdopodobnie ponownie zacznie tracić. Z drugiej strony jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej, Jerzy Osiatyński, stwierdził, że w Polsce powinna nastąpić podwyżka stóp, a nie obniżka, o której się obecnie dyskutuje, co może w pewnym części wspierać złotego. O godzinie 10:00 dolar kosztował 4,12 złotego, euro 4,46 złotego, funt 5,87 złotego, zaś frank 4,07 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.