Data dodania: 2008-02-06 (11:59)
Środowy poranek przyniósł silny spadek notowań GBP/USD. Kurs tej pary, który jeszcze o godzinie 8-ej testował poziom 1,9645 dolara, spadł do dziennego minimum na 1,9553 dolara. Można wyróżnić trzy źródła takiego zachowania funta.
Bez wartościowania tych źródeł, należy wymienić tu efekt umocnienia dolara na świecie, pozycjonowanie się rynku przed prawdopodobną obniżką stóp procentowych na Wyspach oraz wpływ czynników technicznych.
Dolar kontynuuje dziś wzmocnienie do większości walut, co w istotny sposób odbija się dziś na notowaniach GBP/USD. W ostatnich dniach zmienił się sentyment do „zielonego”. Wczorajszy dzień, a zwłaszcza reakcja na dane z USA oraz Europy pokazuje, że aktualnie bardziej liczy się wiara w przyszłą poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki (bez rozstrzygania czy ma ona podstawy, czy też nie), niż dramatycznie słabe dane, jakie obecnie napływają na rynek. Bardziej też liczy się zdyskontowana recesja w USA (w dużej mierze), niż niezdyskontowane silne spowolnienie gospodarek innych krajów.
Na dzień przed bardzo prawdopodobną obniżką stóp procentowych przez Bank Anglii (BoE), znaczenia nabiera również ten czynnik, który w pewnym stopniu wpłynie na zmniejszenie atrakcyjności funta. Rynek prognozuje, że w czwartek BoE obniży stopy o 25 punktów bazowych, sprowadzając główną stopę do poziomu 5,25 proc. Takie posunięcie jest niemal pewne. W ostatniej ankiecie Reutersa, wszyscy z 60 ankietowanych ekonomistów, wskazują na cięcie kosztu pieniądza właśnie o ćwierć punktu procentowego.
Dzisiejsze spadki GBP/USD znajdują również pełne uzasadnienie na gruncie analizy technicznej. Piątkowa wyprzedaż funta, która na wykresie dziennym zaowocowała długą, bo aż 230 pipsową, czarną świecą, wyraźnie komunikowała koniec wzrostowej korekty (rozpoczęła się ona 22 stycznia br.). Wnioski te potwierdzała sytuacja na wykresie tygodniowym GBP/USD. Czarna świeca z długim górnym cieniem, która nieudanie testuje dołek z połowy sierpnia 2007 (1,9809), stanowił bowiem zapowiedź powrotu funta do trendu spadkowego.
Aktualnie najbliższym liczącym się wsparciem dla GBP/USD są styczniowe dołki, czyli poziom 1,9390 na wykresie godzinowym i 1,9402 na dziennym. To niejako plan minimum dla podaży na GBP/USD. Alternatywą dla niego jest spadek w okolice 1,90 dolara. Tam barierę popytową, zarówno na wykresie dziennym, jak i tygodniowym, tworzy kilkuletnia linia hossy.
O godzinie 11:41 kurs GBP/USD testował poziom 1,9578 dolara.
Dolar kontynuuje dziś wzmocnienie do większości walut, co w istotny sposób odbija się dziś na notowaniach GBP/USD. W ostatnich dniach zmienił się sentyment do „zielonego”. Wczorajszy dzień, a zwłaszcza reakcja na dane z USA oraz Europy pokazuje, że aktualnie bardziej liczy się wiara w przyszłą poprawę kondycji amerykańskiej gospodarki (bez rozstrzygania czy ma ona podstawy, czy też nie), niż dramatycznie słabe dane, jakie obecnie napływają na rynek. Bardziej też liczy się zdyskontowana recesja w USA (w dużej mierze), niż niezdyskontowane silne spowolnienie gospodarek innych krajów.
Na dzień przed bardzo prawdopodobną obniżką stóp procentowych przez Bank Anglii (BoE), znaczenia nabiera również ten czynnik, który w pewnym stopniu wpłynie na zmniejszenie atrakcyjności funta. Rynek prognozuje, że w czwartek BoE obniży stopy o 25 punktów bazowych, sprowadzając główną stopę do poziomu 5,25 proc. Takie posunięcie jest niemal pewne. W ostatniej ankiecie Reutersa, wszyscy z 60 ankietowanych ekonomistów, wskazują na cięcie kosztu pieniądza właśnie o ćwierć punktu procentowego.
Dzisiejsze spadki GBP/USD znajdują również pełne uzasadnienie na gruncie analizy technicznej. Piątkowa wyprzedaż funta, która na wykresie dziennym zaowocowała długą, bo aż 230 pipsową, czarną świecą, wyraźnie komunikowała koniec wzrostowej korekty (rozpoczęła się ona 22 stycznia br.). Wnioski te potwierdzała sytuacja na wykresie tygodniowym GBP/USD. Czarna świeca z długim górnym cieniem, która nieudanie testuje dołek z połowy sierpnia 2007 (1,9809), stanowił bowiem zapowiedź powrotu funta do trendu spadkowego.
Aktualnie najbliższym liczącym się wsparciem dla GBP/USD są styczniowe dołki, czyli poziom 1,9390 na wykresie godzinowym i 1,9402 na dziennym. To niejako plan minimum dla podaży na GBP/USD. Alternatywą dla niego jest spadek w okolice 1,90 dolara. Tam barierę popytową, zarówno na wykresie dziennym, jak i tygodniowym, tworzy kilkuletnia linia hossy.
O godzinie 11:41 kurs GBP/USD testował poziom 1,9578 dolara.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pozytywny klimat przed ważnymi danymi CPI
11:53 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o kwietniowej inflacji PPI nie wstrząsnęły rynkiem, chociaż teoretycznie w ujęciu miesięcznym dane bazowe były wyższe od oczekiwań - to jednak "zasługa" wyraźniejszej rewizji w dół wcześniejszych odczytów. Tym samym dolar osłabił się, a indeksy na Wall Street poszły w górę. Rynki pomału zaczynają realizować scenariusz w którym dane z USA, jakie napłyną w tym tygodniu nie zaszkodzą oczekiwaniom, co do wrześniowej obniżki stóp przez FED, ...
Dolar słabszy po raporcie PPI
11:09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj na Wall Street ponownie dominował obóz „kupujących”. Indeksy zamknęły dzień wyżej mimo, że inflacja PPI przekroczyła szacunki rynkowe. W dużej mierze o reakcji zadecydowała rewizja w dół marcowych wyników. Jerome Powell powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na podwyższonym poziomie przez dłuższy czas i należy uzbroić się w cierpliwość, zanim dojdzie do łagodzenia warunków monetarnych. Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych początkowo wzrosły po raporcie PPI, ale odwróciły się i zamknęły dzień niżej, co podniosło amerykańskie akcje.
Dolar traci w oczekiwaniu na słabsze dane CPI z USA
10:40 Poranny komentarz walutowy XTBKolejny dzień na rynkach globalnych przynosi nam solidną dawkę informacji. Wczoraj w godzinach popołudniowych Powell wygłosił swoje dosyć jastrzębie stanowisko dotyczące polityki monetarnej. Premier Polski, Donald Tusk przypomniał o śledztwie w sprawie szefa NBP, a prezydent Polski Andrzej Duda wyraził swoje wątpliwości związane z sytuacją geopolityczną za granicą na terenie Ukrainy. Z kolei już dzisiaj poznamy nowe dane inflacyjne z USA, które mogą istotnie wpłynąć na rynek forex, w tym na euro oraz złotego.
PPI już o godz. 14:30
2024-05-14 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorkowy ranek na rynku FX upływa dość spokojnie. Wczoraj indeksy na Wall Street zakończyły handel lekkimi zniżkami, co pokazuje, że zmienność wzrośnie dopiero po publikacji danych o inflacji PPI i CPI z USA - kluczowa będzie ta druga, którą poznamy o godz. 14:30. Niemniej dzisiejszy odczyt danych producenckich PPI, nie będzie bez znaczenia. Oczekuje się, że w kwietniu PPI lekko wzrosła do 2,2 proc. r/r z 2,1 proc. r/r, a bazowa pozostała na poziomie 2,4 proc. r/r. Rynki zareagują optymistycznie w sytuacji nieco niższego odczytu - giełdy pójdą w górę, a dolar się osłabi. Niemniej kluczowa będzie dopiero reakcja na jutrzejsze dane.
W oczekiwaniu na raporty inflacyjne z USA
2024-05-14 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejsza oraz jutrzejsza sesja na rynkach finansowych skupiona będzie na odczytach inflacyjnych z USA. Dzisiaj inwestorom zostaną zaprezentowane dane o wzroście cen dóbr i usług w sektorze produkcyjnym, a jutro będą to główne dane CPI. Ich wydźwięk może mieć kluczowe znaczenie dla kreacji sentymentu FED względem stóp procentowych, dlatego możemy spodziewać się, że najbliższe dwie sesją będą na rynkach wywoływały spore skoki zmienności.
Wyczekiwanie na raport inflacyjny z USA
2024-05-14 Komentarz poranny TMS BrokersWczoraj na Wall Street obserwowaliśmy konsolidację notowań głównych indeksów giełdowych. Byliśmy świadkami również niewielkich zmian rentowności amerykańskich obligacji. Kurs EUR/USD urósł powyżej 1,08 a złoto wykonało korektę z poziomu 2375 do 2335 USD. Inwestorzy czekają na środowy raport inflacyjny z USA, który może wzmocnić narrację o wyższych stopach procentowych przez dłuższy czas tego roku.
czy geopolityka zaszkodzi złotemu?
2024-05-13 Poranny komentarz walutowy XTBPolska waluta ma ostatnio znakomitą passę. Po ubiegłotygodniowej decyzji RPP kurs EURPLN ponownie znalazł się poniżej bariery 4,30. Czy tę korzystną sytuację mogą zmącić wydarzenia geopolityczne? Zacznijmy od naszego podwórka, na którym Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Sama ta decyzja nie była w ogóle zaskoczeniem, rynek koncentrował się na wypowiedziach prezesa, aby wyrobić sobie opinię co do szansy na obniżkę stóp w tym roku.
Dane “drugiego kalibru”
2024-05-10 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDane “drugiego kalibru” jakimi są wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA grały wczoraj „pierwsze skrzypce”. To trochę efekt tego, że kalendarz makro jest w tym tygodniu dość ubogi. Silna reakcja osłabienia dolara amerykańskiego, wzrosty indeksów giełdowych oraz spadki rentowności amerykańskiego długu były pokłosiem dość dużej niespodzianki jaką otrzymaliśmy.
Dolar będzie dalej słabł?
2024-05-10 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przyniósł nieznaczne osłabienie dolara po tym, jak rynek dostał słabe dane nt. cotygodniowego bezrobocia, które mogą podbijać oczekiwania, co do wrześniowej obniżki stóp procentowych przez FED. Ruch ten nie był jednak kontynuowany wieczorem, a piątkowy ranek nie przynosi konkretnego kierunku. Zmiany są kosmetyczne - pośród G-10 najlepiej wypada korona norweska, a najsłabsze są dolar nowozelandzki i japoński jen.
Złoty umacnia się po decyzji RPP
2024-05-10 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami utrzymała stopy procentowe bez zmian. Oświadczenie banku po decyzji również nie zaskoczyło i nie dało żadnych sygnałów wskazujących na to, że może dojść do zmiany myślenia ze strony polskich bankierów centralnych. Skoro decyzja była oczekiwania, to skąd umocnienie złotego? Najprawdopodobniej ze zwiększającej się dywergencji pomiędzy bankami centralnymi.