Data dodania: 2016-01-20 (09:17)
Eurodolar oscyluje w okolicach 1,0950-60. Nowa, rodząca się świeca dzienna jest koloru białego, a więc wzrostowa. Rynek powoli zatem podwyższa wartość euro, redukując oczywiście cenę dolara. Inna rzecz, że nadal jesteśmy w konsolidacyjnym pasie 1,08 – 1,10 (od którego w grudniu mieliśmy małe odchylenia na północ, a u progu stycznia – na południe).
Z drugiej strony, można też powiedzieć, że wykres brnie w górę już od 5 stycznia, jeśli mierzyć to coraz wyższymi dołkami.
Nie sądzimy jednak, by najbliższe dni przyniosły przebicie 1,10. Jutro zresztą wypowie się publicznie Mario Draghi (w ramach konferencji po posiedzeniu EBC), co powinno raczej osłabić euro – być może gracze zaczną już jutro pod to grać. Osłabić, bo w końcu o to (przynajmniej pośrednio) chodzi EBC. Taki jest też – ceteris paribus – wpływ trwającej operacji QE.
Jakie dane makro dziś poznamy? O 13:00 w Stanach podana będzie tygodniowa dynamika liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. O 14:30 podane będą odczyty grudniowe: inflacja CPI, liczba pozwoleń na budowę domów i liczba rozpoczętych nowych budów.
Jeśli chodzi o inne waluty, to gracze zainteresowani GBP powinni mieć na uwadze godzinę 10:30 (dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii, m.in. o bezrobociu), zaś inwestujący na parach związanych z dolarem kanadyjskim mogą o 17:00 spojrzeć na raport Banku Kanady o polityce monetarnej za IV kwartał.
Sytuacja w Polsce
Złoty jest dziś na interesujących nas parach kwotowany następująco: USD/PLN jest przy 4,07 (w przybliżeniu), zaś EUR/PLN przy 4,4580 – 4,46. Nie są to najgorsze poziomy w świetle tego, co działo się od ostatniego piątku.
Na EUR/PLN może nam być gorzej, jako że euro zyskuje na głównej parze walutowej. Oznacza to oczywiście spadek wartości dolara na tejże głównej parze, zatem USD/PLN miałby szanse schodzić jeszcze na południe. Już wczoraj jednak para ta spadała w okolice 4,06. Oznaczało to w gruncie rzeczy otarcie się o poziom wsparcia, albo też o strefę. Jeśli myśleć o strefie, to możliwe byłoby jeszcze dobicie do 4,05.
Wczoraj w Parlamencie Europejskim toczyła się debata na temat sytuacji w Polsce. Zainteresowanie tą debatą nie było zbyt duże wśród zagranicznych europosłów, a jednocześnie wielu komentatorów – nawet krytycznych wobec rządu PiS – przyznaje, że przedstawiciele tego środowiska bronili się dość skutecznie. Jeśli faktycznie zostanie to w ten sposób odebrane w świecie, to mogłoby to oznaczać, że napięcie polityczne w naszym kraju zacznie trochę spadać.
Jakie mamy dziś dane makro z kraju? GUS o 14:00 przedstawi dane o średnim wynagrodzeniu w Polsce oraz o zatrudnieniu. Podane będą też dynamiki tych wielkości – przy czym prognozuje się +3,7 proc. r/r dla wynagrodzeń oraz +1,2 proc. r/r dla zatrudnienia.
Nie sądzimy jednak, by najbliższe dni przyniosły przebicie 1,10. Jutro zresztą wypowie się publicznie Mario Draghi (w ramach konferencji po posiedzeniu EBC), co powinno raczej osłabić euro – być może gracze zaczną już jutro pod to grać. Osłabić, bo w końcu o to (przynajmniej pośrednio) chodzi EBC. Taki jest też – ceteris paribus – wpływ trwającej operacji QE.
Jakie dane makro dziś poznamy? O 13:00 w Stanach podana będzie tygodniowa dynamika liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. O 14:30 podane będą odczyty grudniowe: inflacja CPI, liczba pozwoleń na budowę domów i liczba rozpoczętych nowych budów.
Jeśli chodzi o inne waluty, to gracze zainteresowani GBP powinni mieć na uwadze godzinę 10:30 (dane z rynku pracy Wielkiej Brytanii, m.in. o bezrobociu), zaś inwestujący na parach związanych z dolarem kanadyjskim mogą o 17:00 spojrzeć na raport Banku Kanady o polityce monetarnej za IV kwartał.
Sytuacja w Polsce
Złoty jest dziś na interesujących nas parach kwotowany następująco: USD/PLN jest przy 4,07 (w przybliżeniu), zaś EUR/PLN przy 4,4580 – 4,46. Nie są to najgorsze poziomy w świetle tego, co działo się od ostatniego piątku.
Na EUR/PLN może nam być gorzej, jako że euro zyskuje na głównej parze walutowej. Oznacza to oczywiście spadek wartości dolara na tejże głównej parze, zatem USD/PLN miałby szanse schodzić jeszcze na południe. Już wczoraj jednak para ta spadała w okolice 4,06. Oznaczało to w gruncie rzeczy otarcie się o poziom wsparcia, albo też o strefę. Jeśli myśleć o strefie, to możliwe byłoby jeszcze dobicie do 4,05.
Wczoraj w Parlamencie Europejskim toczyła się debata na temat sytuacji w Polsce. Zainteresowanie tą debatą nie było zbyt duże wśród zagranicznych europosłów, a jednocześnie wielu komentatorów – nawet krytycznych wobec rządu PiS – przyznaje, że przedstawiciele tego środowiska bronili się dość skutecznie. Jeśli faktycznie zostanie to w ten sposób odebrane w świecie, to mogłoby to oznaczać, że napięcie polityczne w naszym kraju zacznie trochę spadać.
Jakie mamy dziś dane makro z kraju? GUS o 14:00 przedstawi dane o średnim wynagrodzeniu w Polsce oraz o zatrudnieniu. Podane będą też dynamiki tych wielkości – przy czym prognozuje się +3,7 proc. r/r dla wynagrodzeń oraz +1,2 proc. r/r dla zatrudnienia.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
09:56 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
09:17 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
Jen w dół po informacjach z BOJ
2024-09-20 Raport DM BOŚ z rynku walutDecydenci w Japonii pozostawili dzisiaj stopy procentowe bez zmian (0,25 proc.), co nie było szczególnym zaskoczeniem. Tym samym większą uwagę skoncentrowała na sobie wypowiedź szefa BOJ. Kazuo Ueda powtórzył, że bank centralny pozostaje na ścieżce podwyżek stóp procentowych. Napomniał też o rosnących płacach, które mogą przełożyć się na podbicie inflacji. Mimo tego BOJ wstrzymuje się na razie z dyskusją o podwyżkach ze względu na utrzymującą się niepewność w środowisku makro i na rynkach.
Gołębia decyzja BoJ w jastrzębim wydaniu
2024-09-20 Poranny komentarz walutowy XTBBOJ utrzymał krótkoterminową stopę procentową na niezmienionym poziomie 0,25%, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, zachowując obecnie ostrożne podejście do zacieśniania polityki pieniężnej. Z drugiej jednak strony nieco bardziej jastrzębi wydźwięk komentarzy gubernatora Kazuo Uedy, tworzy podłoże pod przyszłe podwyżki stóp w Japonii. Ueda utrzymał jastrzębie stanowisko w sprawie planowanej polityki monetarnej w Japonii. Bankier zakomunikował, że ostatnie dane potwierdzają, że gospodarka rozwija się zgodnie z prognozami, co sugeruje, że BoJ zamierza podwyższać stopy procentowe.
BoJ oraz BoE pozostają w trybie wyczekiwania
2024-09-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo Rezerwie Federalnej przyszedł czas na Bank Japonii oraz Bank Anglii. Obydwie instytucje powstrzymały się ze zmianą parametrów swojej polityki monetarnej. Ten pierwszy nie zaserwował niespodzianki rynkowi. Główna stopa pozostała na poziomie 0,25 proc. Z kolei głosowanie w BoE wyniosło 8 do 1, co oznacza, że za obniżką optowała jedynie Swati Dhingra. Para USD/JPY jest nieco niżej a GBP/USD wyżej, ale należy pamiętać, że to po części efekt słabego dolara amerykańskiego.
„Gołębi” Powell osłabia dolara
2024-09-19 Poranny komentarz walutowy XTBFed obniżył wczoraj stopy procentowe o 50 pb, a z „dot-plotu" wynika, że zostaną one zredukowane o kolejne 50 punktów do końca 2024 roku. Optymistyczna rewizja prognoz makroekonomicznych w USA dodatkowo wspiera scenariusz „miękkiego lądowania”, co osłabia dolara oraz wzmacnia Wall Street. W 2025 roku stopy mają spaść o dalsze 100 pb, czyli do przedziału 3,25-3,50% (poprzednio prognozy wskazywały na medianę 4.1%.).