
Data dodania: 2016-01-18 (08:37)
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym przynosi próbę stabilizacji kwotowań złotego, po piątkowym wyraźnym spadku po decyzji agencji S&P. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,4847 PLN za euro, 4,1141 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0900 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8455 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności krajowego długu wynoszą 3,004% w przypadku papierów 10-letnich.
W piątek ok. godz. 17:30 otrzymaliśmy informację, iż agencja ratingowa S&P zdecydowała się na obniżenie ratingu Polski z A- do BBB+, równocześnie obniżając perspektywę z pozytywnej do negatywnej. Pozostałe agencje Fitch oraz Moody’s nie zdecydowały się jak dotąd na podobne ruchy (rating A-/A2). Rynek dość szybko przecenił złotego, który stracił ok. 7-gr wobec euro oraz 6-gr w relacji do franka szwajcarskiego. Trudno się dziwić reakcji rynku, gdyż rynek szacował jedynie prawdopodobieństwo obniżki perspektywy ratingu na ok. 30%. Tymczasem agencja zdecydowała się obniżyć nie tylko perspektywę, ale i zaskakująco sam rating. Pierwsza obniżka ratingu Polski od 1996r. tłumaczona jest „podjęciem przez Rząd działań osłabiających skuteczność i niezależność kluczowych instytucji państwa”. Negatywna perspektywa oznacza, iż istnieje prawdopodobieństwo (1:3) dalszych obniżek ratingu w ciągu najbliższych 24miesięcy. Dodatkowo agencja zrewidowała swoją prognozę deficytu na 2016r. do 3,2% PKB. Sama decyzja ze strony agencji S&P wydaje się być dość „agresywna” – gdyż agencja założyła, iż dalsze ryzyko politycznych działań w Polsce ostatecznie doprowadzi do pogorszenia sytuacji fiskalnej oraz spadku wiarygodności kredytowej. Warto jednak zaznaczyć, iż S&P traktowana jest często jako jedna z najbardziej „agresywnych” agencji z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych, często starająca się wyprzedzić potencjalne wydarzenia. W mojej opinii sama decyzja S&P jest obecnie nieco „na wyrost” z uwagi na utrzymujące się pozytywne perspektywy makroekonomiczne dla polskiej gospodarki. Ryzyko polityczne wokół Polski jest faktem, niemniej wydaje się, iż na bazie takiego czynnika sama rewizja perspektywy byłaby bardziej właściwa. Ponadto z uwagi na piątkowe wydarzenia wydaje się, iż prawdopodobieństwo szybkich obniżek stóp ze strony RPP zostało wyraźnie zredukowane.
W trakcie dzisiejszej sesji nie uświadczymy inwestorów z USA, stąd płynność na rynkach (szczególnie w popołudniowej fazie) może być ograniczona. Tematem dnia na rynku polskich aktywów będzie oczywiście decyzja S&P oraz jej następstwa (m.in. obniżki ratingów dla firm oraz sytuacja na rynku długu). Na szerokim rynku brak jest dziś kluczowych wskazań makro.
Z rynkowego punktu widzenia piątkowa decyzja S&P osłabiła złotego do najniższych poziomów od 2009r. (wedle koszyka BOSSA PLN). Dodatkowo nie poznaliśmy jeszcze reakcji rynku długu ani rynku akcyjnego, gdzie również można spodziewać się spadków wycen. Z walutowego punktu widzenia na trzech kluczowych zestawieniach (EUR, USD, CHF) doszło do wybicia wieloletnich maksimów. Z uwagi na brak obniżek ze strony pozostałych agencji kluczową kwestią wydaje się przyjęcie odpowiednich założeń – czy to pozostała dwójka zdecyduje się na potencjalne obniżenie perspektyw czy może S&P w kolejnych rewizjach wycofa się z części piątkowych decyzji. Z historycznego punktu widzenia strefa 4,40-4,50 EUR/PLN stanowiła zwyczajowo zakres ograniczający dalszy spadki na wycenie złotego. W przypadku utrzymania presji podażowej na złotego sforsowanie ww. strefy oznaczałoby sygnał do potencjalnych wzrostów w kierunku 4,66 PLN. W przypadku zestawienia z dolarem amerykańskim (USD/PLN) doszło do wybicia najwyższych poziomów od 2002r.
W piątek ok. godz. 17:30 otrzymaliśmy informację, iż agencja ratingowa S&P zdecydowała się na obniżenie ratingu Polski z A- do BBB+, równocześnie obniżając perspektywę z pozytywnej do negatywnej. Pozostałe agencje Fitch oraz Moody’s nie zdecydowały się jak dotąd na podobne ruchy (rating A-/A2). Rynek dość szybko przecenił złotego, który stracił ok. 7-gr wobec euro oraz 6-gr w relacji do franka szwajcarskiego. Trudno się dziwić reakcji rynku, gdyż rynek szacował jedynie prawdopodobieństwo obniżki perspektywy ratingu na ok. 30%. Tymczasem agencja zdecydowała się obniżyć nie tylko perspektywę, ale i zaskakująco sam rating. Pierwsza obniżka ratingu Polski od 1996r. tłumaczona jest „podjęciem przez Rząd działań osłabiających skuteczność i niezależność kluczowych instytucji państwa”. Negatywna perspektywa oznacza, iż istnieje prawdopodobieństwo (1:3) dalszych obniżek ratingu w ciągu najbliższych 24miesięcy. Dodatkowo agencja zrewidowała swoją prognozę deficytu na 2016r. do 3,2% PKB. Sama decyzja ze strony agencji S&P wydaje się być dość „agresywna” – gdyż agencja założyła, iż dalsze ryzyko politycznych działań w Polsce ostatecznie doprowadzi do pogorszenia sytuacji fiskalnej oraz spadku wiarygodności kredytowej. Warto jednak zaznaczyć, iż S&P traktowana jest często jako jedna z najbardziej „agresywnych” agencji z tzw. wielkiej trójki agencji ratingowych, często starająca się wyprzedzić potencjalne wydarzenia. W mojej opinii sama decyzja S&P jest obecnie nieco „na wyrost” z uwagi na utrzymujące się pozytywne perspektywy makroekonomiczne dla polskiej gospodarki. Ryzyko polityczne wokół Polski jest faktem, niemniej wydaje się, iż na bazie takiego czynnika sama rewizja perspektywy byłaby bardziej właściwa. Ponadto z uwagi na piątkowe wydarzenia wydaje się, iż prawdopodobieństwo szybkich obniżek stóp ze strony RPP zostało wyraźnie zredukowane.
W trakcie dzisiejszej sesji nie uświadczymy inwestorów z USA, stąd płynność na rynkach (szczególnie w popołudniowej fazie) może być ograniczona. Tematem dnia na rynku polskich aktywów będzie oczywiście decyzja S&P oraz jej następstwa (m.in. obniżki ratingów dla firm oraz sytuacja na rynku długu). Na szerokim rynku brak jest dziś kluczowych wskazań makro.
Z rynkowego punktu widzenia piątkowa decyzja S&P osłabiła złotego do najniższych poziomów od 2009r. (wedle koszyka BOSSA PLN). Dodatkowo nie poznaliśmy jeszcze reakcji rynku długu ani rynku akcyjnego, gdzie również można spodziewać się spadków wycen. Z walutowego punktu widzenia na trzech kluczowych zestawieniach (EUR, USD, CHF) doszło do wybicia wieloletnich maksimów. Z uwagi na brak obniżek ze strony pozostałych agencji kluczową kwestią wydaje się przyjęcie odpowiednich założeń – czy to pozostała dwójka zdecyduje się na potencjalne obniżenie perspektyw czy może S&P w kolejnych rewizjach wycofa się z części piątkowych decyzji. Z historycznego punktu widzenia strefa 4,40-4,50 EUR/PLN stanowiła zwyczajowo zakres ograniczający dalszy spadki na wycenie złotego. W przypadku utrzymania presji podażowej na złotego sforsowanie ww. strefy oznaczałoby sygnał do potencjalnych wzrostów w kierunku 4,66 PLN. W przypadku zestawienia z dolarem amerykańskim (USD/PLN) doszło do wybicia najwyższych poziomów od 2002r.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.