Data dodania: 2016-01-15 (12:26)
15 styczeń – dokładnie rok temu Szwajcarski Bank Narodowy zdecydował się na uwolnienie kursu franka wobec euro, tym samym doprowadzając do ogromnego zamieszania na rynkach finansowych, gdyż decyzja była całkowicie niespodziewana przez inwestorów.
Kurs franka szwajcarskiego na szerokim rynku wzrósł do niespotykanych wcześniej wartości, co szczególnie odczuli posiadacze kredytów w szwajcarskiej walucie, których raty skoczyły do najwyższego poziomu w historii. Rocznica „czarnego czwartku” zbiega się z ważnym wydarzeniami w Polsce, jeżeli chodzi o rozwiązanie kwestii frankowiczów. Według najnowszych informacji, Kancelaria Prezydenta ma dzisiaj przekazać projekt ustawy dot. kredytów walutowych, natomiast druga strona zapowiada złożenie w sejmie własnego projektu. Inwestorzy na warszawskiej giełdzie będą przede wszystkim szukać informacji o tym, jaki ma być udział i koszty poniesione przez banki, które wchodzą w skład poszczególnych indeksów giełdowych.
Indeks WIG20 rozpoczyna sesję od spadków, podobnie jak największe giełdy w całej Europie. Sentyment inwestorów ponownie jest gorszy przez wydarzenia z sesji azjatyckiej, w trakcie której indeks Shanghai Composite stracił 3,55% i na nic zdało się wczorajsze odbicie na Wall Street oraz optymistyczna końcówka notowań w Europie. WIG20 tracił po godzinie 9:30 już ponad 0,8% i podobna skala spadków była zauważalna wśród głównych indeksów giełdowych w Europie.
Na rynku walutowym jesteśmy świadkami wyprzedaży polskiego złotego od wczesnych godzin porannych, który kontynuuje fatalną passę rozpoczętą wraz z nowym rokiem. Drożeje przede wszystkim dolar i euro, za które zapłacimy już odpowiednio 4,05 zł oraz 4,41 zł. Ponowny wzrost awersji do ryzyka i sytuacja w Chinach to na pewno czynnik negatywnie wpływający na wycenę naszej waluty, nalężącej do koszyka walut wschodzących, jednak złoty traci także w stosunku do forinta oraz korony czeskiej, będąc najsłabszą walutą w regionie. O godzinie 14:00 poznamy istotne dla notowań złotego dane makroekonomiczne – GUS przedstawi wyniki grudniowej inflacji CPI, natomiast przez cały dzień inwestorzy będą czekać na decyzję agencji S&P, która według agencji Reuters może zmienić perspektywę ratingu dla polski z pozytywnej do stabilnej.
Wśród pozostałych wydarzeń na rynku walutowym nie sposób pominąć dzisiejszego ruchu na parze USDCAD, która z impetem przebiła poziom 1,44 i w ciągu kilku minut wzrosła o kolejne 100 pipsów, pomimo tego, że w tym czasie zmiana ceny skorelowanej z dolarem kanadyjskim ropy naftowej nie była tak duża. Jednak w godzinach porannych ropa naftowa znalazła się pod presją sprzedających na fali informacji o zniesieniu sankcji na Iran już w przyszłym tygodniu. Pozostałe waluty surowcowe również znajdują się w odwrocie – AUDUSD spada o 1,3%, natomiast NZDUSD traci 1,1% - jednak tutaj głównym czynnikiem jest cały czas niepewna sytuacja chińskiej gospodarki, która dla Australii oraz Nowej Zelandii jest głównym rynkiem eksportowym.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym znajdziemy istotne dane z amerykańskiej gospodarki – inflacja PPI oraz dynamika sprzedaży detalicznej – które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Dla strefy euro kalendarz publikacji jest raczej skromny i można jedynie odnotować opublikowane już wyniki inflacji z Włoch oraz Hiszpanii, które były zgodne z konsensusem ekonomistów i utrzymały się w okolicach zera.
Indeks WIG20 rozpoczyna sesję od spadków, podobnie jak największe giełdy w całej Europie. Sentyment inwestorów ponownie jest gorszy przez wydarzenia z sesji azjatyckiej, w trakcie której indeks Shanghai Composite stracił 3,55% i na nic zdało się wczorajsze odbicie na Wall Street oraz optymistyczna końcówka notowań w Europie. WIG20 tracił po godzinie 9:30 już ponad 0,8% i podobna skala spadków była zauważalna wśród głównych indeksów giełdowych w Europie.
Na rynku walutowym jesteśmy świadkami wyprzedaży polskiego złotego od wczesnych godzin porannych, który kontynuuje fatalną passę rozpoczętą wraz z nowym rokiem. Drożeje przede wszystkim dolar i euro, za które zapłacimy już odpowiednio 4,05 zł oraz 4,41 zł. Ponowny wzrost awersji do ryzyka i sytuacja w Chinach to na pewno czynnik negatywnie wpływający na wycenę naszej waluty, nalężącej do koszyka walut wschodzących, jednak złoty traci także w stosunku do forinta oraz korony czeskiej, będąc najsłabszą walutą w regionie. O godzinie 14:00 poznamy istotne dla notowań złotego dane makroekonomiczne – GUS przedstawi wyniki grudniowej inflacji CPI, natomiast przez cały dzień inwestorzy będą czekać na decyzję agencji S&P, która według agencji Reuters może zmienić perspektywę ratingu dla polski z pozytywnej do stabilnej.
Wśród pozostałych wydarzeń na rynku walutowym nie sposób pominąć dzisiejszego ruchu na parze USDCAD, która z impetem przebiła poziom 1,44 i w ciągu kilku minut wzrosła o kolejne 100 pipsów, pomimo tego, że w tym czasie zmiana ceny skorelowanej z dolarem kanadyjskim ropy naftowej nie była tak duża. Jednak w godzinach porannych ropa naftowa znalazła się pod presją sprzedających na fali informacji o zniesieniu sankcji na Iran już w przyszłym tygodniu. Pozostałe waluty surowcowe również znajdują się w odwrocie – AUDUSD spada o 1,3%, natomiast NZDUSD traci 1,1% - jednak tutaj głównym czynnikiem jest cały czas niepewna sytuacja chińskiej gospodarki, która dla Australii oraz Nowej Zelandii jest głównym rynkiem eksportowym.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym znajdziemy istotne dane z amerykańskiej gospodarki – inflacja PPI oraz dynamika sprzedaży detalicznej – które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Dla strefy euro kalendarz publikacji jest raczej skromny i można jedynie odnotować opublikowane już wyniki inflacji z Włoch oraz Hiszpanii, które były zgodne z konsensusem ekonomistów i utrzymały się w okolicach zera.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.