
Data dodania: 2016-01-12 (08:40)
Co nam rzekli? Wydaje się, że dwa najnowsze głosy z kręgów Fed / FOMC były trochę rozbieżne. Oto bowiem z jednej strony wypowiedział się wczoraj Dennis Lockhart, który zasugerował, że Fed nie będzie miał wystarczająco dużo danych o inflacji w styczniu i marcu, by móc zdecydować o kolejnej podwyżce stóp.
Poza tym – zdaniem Lockharta – jeszcze kilka tygodni zawirowań globalnych (aluzja, jak można mniemać, do Chin, ale nie tylko) – i zaszkodzi to gospodarce, a to może doprowadzić do rewizji poglądów (np. poglądów członków FOMC) na sytuację USA. O redukcji bilansu Fed będzie można mówić dopiero wtedy, gdy gospodarka będzie zdrowa, a normalizacja stóp szła będzie gładko.
Czyli głos gołębi. Ale parę godzin później – w nocy naszego czasu – wystąpił Robert Kaplan z Fed w Dallas (nowy szef oddziału). Ten z kolei ogłosił, że wspiera koncepcję stopniowych podwyżek stóp, zaś utrzymywanie zbyt luźnej polityki monetarnej przez zbyt długi czas może wygenerować bolesne ryzyka. Zgodził się z grudniową decyzją FOMC i powiedział, że jeśli Komitet będzie wstrzymywał się zbyt długo z dalszą normalizacją, to istnieje zagrożenie, że będzie czekał zbyt długo.
Co w związku z tym widzimy na eurodolarze? Dziś rano kurs to ok. 1,0870-80. To znaczy, że zasadniczy zakres wahań 1,08 – 1,10 został podtrzymany i nasze konsolidacyjne przewidywania sprzed kilkunastu dni (czy nawet sprzed kilku tygodni) na razie się sprawdzają (choć u progu stycznia zostały one krótkotrwale naruszone spadkami eurodolara). Rynek nie jest do końca pewien, jak zachowa się Fed, bo może i sam Fed nie jest tego pewien.
W kalendarium mamy dziś jeszcze dwóch oficjeli z tej instytucji: Fischera (11:30) i Lackera (o 21:15), a poza tym wystąpienia dwóch osób z EBC (Praeta i Lautenschlaeger). Wśród danych makro nie ma raczej takich, które mogłyby wstrząsnąć główną parą. Co do Chin, to gdy piszemy te słowa, Shanghai Composite jest na lekkim plusie (+0,38 proc.) - ale prawdopodobnie tylko chwilowo i może sztucznie. Ryzyko w tamtym rejonie nadal istnieje.
Na złotym
Na EUR/PLN jest 4,3550. Daje to jakiś cień szansy, że rynek zakończył na razie fazę osłabiania złotego po niedawnych dojściach w rejon 4,37 (choć samej tej granicy nie naruszono, nie przebito tym bardziej szczytów ubiegłrocznych przy 4,3715-20).
Nie bylibyśmy jednak przesadnie optymistyczni. Złapanie 4,33 przez kupujących to już byłoby "coś". Analogicznie chwilowe zejście do 3,97 prawdopodobnie powinno cieszyć nabywców dolara, którzy muszą zawierać transakcje w tym tygodniu. Zresztą na razie tego zejścia nie ma, jesteśmy przy 4,00 – i pocieszenie to najwyżej fakt, że to nie 4,05.
Czyli głos gołębi. Ale parę godzin później – w nocy naszego czasu – wystąpił Robert Kaplan z Fed w Dallas (nowy szef oddziału). Ten z kolei ogłosił, że wspiera koncepcję stopniowych podwyżek stóp, zaś utrzymywanie zbyt luźnej polityki monetarnej przez zbyt długi czas może wygenerować bolesne ryzyka. Zgodził się z grudniową decyzją FOMC i powiedział, że jeśli Komitet będzie wstrzymywał się zbyt długo z dalszą normalizacją, to istnieje zagrożenie, że będzie czekał zbyt długo.
Co w związku z tym widzimy na eurodolarze? Dziś rano kurs to ok. 1,0870-80. To znaczy, że zasadniczy zakres wahań 1,08 – 1,10 został podtrzymany i nasze konsolidacyjne przewidywania sprzed kilkunastu dni (czy nawet sprzed kilku tygodni) na razie się sprawdzają (choć u progu stycznia zostały one krótkotrwale naruszone spadkami eurodolara). Rynek nie jest do końca pewien, jak zachowa się Fed, bo może i sam Fed nie jest tego pewien.
W kalendarium mamy dziś jeszcze dwóch oficjeli z tej instytucji: Fischera (11:30) i Lackera (o 21:15), a poza tym wystąpienia dwóch osób z EBC (Praeta i Lautenschlaeger). Wśród danych makro nie ma raczej takich, które mogłyby wstrząsnąć główną parą. Co do Chin, to gdy piszemy te słowa, Shanghai Composite jest na lekkim plusie (+0,38 proc.) - ale prawdopodobnie tylko chwilowo i może sztucznie. Ryzyko w tamtym rejonie nadal istnieje.
Na złotym
Na EUR/PLN jest 4,3550. Daje to jakiś cień szansy, że rynek zakończył na razie fazę osłabiania złotego po niedawnych dojściach w rejon 4,37 (choć samej tej granicy nie naruszono, nie przebito tym bardziej szczytów ubiegłrocznych przy 4,3715-20).
Nie bylibyśmy jednak przesadnie optymistyczni. Złapanie 4,33 przez kupujących to już byłoby "coś". Analogicznie chwilowe zejście do 3,97 prawdopodobnie powinno cieszyć nabywców dolara, którzy muszą zawierać transakcje w tym tygodniu. Zresztą na razie tego zejścia nie ma, jesteśmy przy 4,00 – i pocieszenie to najwyżej fakt, że to nie 4,05.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.