Dziś przyszły amerykańskie dane

Dziś przyszły amerykańskie dane
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2016-01-08 (18:25)

Piątek – jaka sytuacja? Amerykańskie dane pojawiły się oczywiście nie tylko dziś, ale też i w minionych dniach – ale to właśnie piątkowe popołudnie przyniosło ze sobą payrollsy, czyli publikacje z rynku pracy. Bezrobocie za grudzień wyniosło 5 proc., więc nie wzrosło.

Poza rolnictwem przybyło 292 tys. miejsc pracy, a do tego podwyższono liczbę tych, które przybyły w listopadzie (z 211 tys. do 252 tys.). Ogólnie w sektorze prywatnym przybyło tych miejsc 275 tys. (poprzednio 240 tys., choć wcześniej podawano, że 197 tys.).

Wyniki były więc generalnie dobre, nawet jeśli płaca godzinowa nie wzrosła o 0,2 proc. m/m, na co liczono, tylko utrzymała się w stagnacji. Eurodolar zareagował spadkiem – tj. umocnieniem dolara – niemal do 1,08. Z drugiej strony, był to tylko test wsparcia, bo chwilę potem doszło do silnego odbicia i gdy piszemy te słowa, rynek znów jest w pobliżu 1,09. Wiadomo – kupuj plotki, sprzedawaj fakty i tak dalej.

Z drugiej strony, te dane mogły zwiększyć nadszarpniętą ostatnio (odczytami PMI jak też i wieściami z Chin) wiarę w to, że FOMC dokona drugiej podwyżki stóp w obecnej serii już w marcu.

Naturalnie nie wszystko układa się w sposób dobry dla dolara i USA. Rok – i zarazem tydzień roboczy – zaczął się potężnymi przecenami w Chinach, które w niektórych dniach dochodziły do 7 proc. (poniedziałek, środa) i wymuszały przedterminowe zamykanie sesji. Przeceny te wynikały tak z obaw o faktyczną kondycję gospodarki chińskiej, jak i z lęku przez 8 stycznia, tj. dniem dzisiejszym, kiedy to zakończył się okres zakazu sprzedaży akcji przez inwestorów mających ponad 5 proc. w spółkach.

Eurodolar, by do niego wrócić, od ponad miesiąca wędruje zasadniczo w pasie 1,08 – 1,10, choć pas ten był naruszany u góry (maksima ok. 1,1060) i u dołu (w tym tygodniu notowano zejścia poniżej 1,0715). Generalnie jednak zdaje się, że będziemy pozostawać na razie w tej konsolidacji, choć nie jest to teza stuprocentowa, biorąc pod uwagę niepokoje rynkowe. Tym niemniej uprawnia ją to, że z jednej strony rynek będzie wyceniał na najbliższe miesiące (nawet jeśli nie na marzec) podwyżkę stóp, co powinno umacniać dolara, a z drugiej – zawirowania chińskie i wszelkie inne słabsze informacje (np. słabsze dane z USA) będą generować ruchy w stronę silniejszego euro. Te siły powinny się na tyle równoważyć, że zakres 1,08 – 1,10 (z możliwymi delikatnymi naruszeniami) ma szansę się utrzymać. Znamienne jest to, że dziś, jak to pisaliśmy wyżej, dobre dane z USA umocniły ostro dolara, ale tylko na chwilę.

Na złotym

Polski złoty miał się świetnie w końcówce minionego roku, z wyłączeniem jednak ostatnich jego godzin. Już wtedy nasza waluta zaczęła tracić do euro i dolara, a chińskie tornado, zwiększające niechęć do ryzyka na rynkach, jeszcze bardziej na nią wpłynęły.

Gdzieś w tle przewijają się też niepokoje polityczne (tj. kontrowersje wokół rządu PiS, mające echa także na Zachodzie), niepewność co do niektórych ustaw i przewidywań gospodarczych (budżet, deficyt) czy też wycenianie szans na to, że dojdzie do kolejnej obniżki stóp w Polsce.

Głównym czynnikiem były jednak nastroje ogólne. Na USD/PLN złoty w ciągu ok. tygodnia stracił 20 groszy (z 3,85 wykres dobił do 4,05), a widoczne wczoraj i dziś minima w pobliżu 3,97 okazały się na razie tylko korekcyjne.

Na EUR/PLN cena w szybkim tempie przebyła drogę z 4,23 do 4,36 i nadal pozostaje wysoko. Naturalnie na obu parach możliwe są lekkie korekty, ale na razie napięcie jest na tyle duże, że złoty raczej pozostanie słaby.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

13:22 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

08:15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

07:22 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.