Data dodania: 2016-01-05 (10:12)
We wtorek nie powtórzył się pogrom na chińskim rynku akcji, choć nie bez pomocy lokalnych władz. Na rynku walutowym ucieczka do bezpiecznych przystani została zatrzymana, ale silnie powiązany z sytuacją w Chinach AUD dalej pozostaje pod presją.
W lepszych nastrojach wystartował handel na giełdach w Europie. Na euro ciążą natomiast pogarszające się pespektywy inflacji.
EUR/USD zakończył poniedziałek spadkiem, mimo że korelacja z rynkiem akcji sugerowałaby wyższe poziomy. Jednak klasyczne zależności rynkowe zostały zaburzone przez słaby odczyt grudniowej inflacji HICP z Niemiec, gdzie wskaźnik roczny spadł do 0,2 proc. z 0,3 proc. przy prognozie 0,4 proc. Ponieważ słabość presji cenowej nie wynikała wyłącznie z komponentu związanego z cenami energii i paliw, otrzymaliśmy kolejny argument, że przedstawione miesiąc temu przez ECB prognozy powrotu inflacji bazowej do celu (2 proc.) mogą być nazbyt optymistyczne. Kilkukrotnie już wskazywaliśmy na takie ryzyko i teraz coraz bardziej jesteśmy przekonani, że bank w marcu dokona kolejnej obniżki stopy depozytowej. Budowanie oczekiwań pod to zdarzenie będzie silnym motorem słabości euro w pierwszym kwartale, pod warunkiem, że ogólny sentyment rynkowy nie będzie nasilał redukcji carry trade i powrotu kapitału do Eurolandu. Wzrostowy początek handlu na rynku akcji w Europie sugeruje, że inwestorzy próbują się otrząsnąć z negatywnego wpływu sytuacji w Chinach, która w duży stopniu jest potęgowana przez problemy systemowe tego rynku.
Przy ostudzeniu emocji fundamenty powoli zaczynają odgrywać silniejszą rolę. USD znalazł wsparcie w poniedziałkowym komentarzu szefa Fed z San Francisco Williamsa, według którego warunki makroekonomiczne w USA są składnikami przemawiającymi za 3-5 podwyżkami w 2016 r. Dotąd inwestorzy debatowali miedzy dwiema a czterema podwyżkami, więc słowa Williamsa przechylają szalę na rzecz agresywniejszej normalizacji Fed, nawet jeśli szef oddziału z SF w tym roku nie ma prawa głosu. Dyskontowanie dywergencji w polityce monetarnej głównych banków centralnych ma sens, jeśli znajdzie podparcie w danych. Opublikowany wczoraj grudniowy ISM dla przemysłu osunął się dalej pod 50 pkt, jednak siał gospodarki i zdolność do generowania nowych miejsc pracy leży przede wszystkim w sektorze usługowym, gdzie ISM jest na zdrowym poziomie 55,9 (odczyt jutro). Kluczem dla krótkoterminowej kondycji USD będzie jednak piątkowy raport z rynku pracy.
Złoty nie ma dobrego otwarcia roku, a EUR/PLN kontynuuje wzrosty już pod 4,31. Napięta sytuacja na rynkach zewnętrznych podsyca awersję do ryzyka, co ciąży na całym segmencie rynków wschodzących. Dodatkowo nieobecność krajowych inwestorów w środę z powodu święta potęguje obawy o potencjalne mocniejsze osłabienie złotego. Polska waluta lubi spokój i tylko wtedy znajduje grono wielbicieli. W średnim terminie jest sporo powodów, by widzieć EUR/PLN bliżej 4,15, ale w międzyczasie jeszcze jedna wizyta w okolicach grudniowych szczytów (4,37) nie jest wykluczona.
EUR/USD zakończył poniedziałek spadkiem, mimo że korelacja z rynkiem akcji sugerowałaby wyższe poziomy. Jednak klasyczne zależności rynkowe zostały zaburzone przez słaby odczyt grudniowej inflacji HICP z Niemiec, gdzie wskaźnik roczny spadł do 0,2 proc. z 0,3 proc. przy prognozie 0,4 proc. Ponieważ słabość presji cenowej nie wynikała wyłącznie z komponentu związanego z cenami energii i paliw, otrzymaliśmy kolejny argument, że przedstawione miesiąc temu przez ECB prognozy powrotu inflacji bazowej do celu (2 proc.) mogą być nazbyt optymistyczne. Kilkukrotnie już wskazywaliśmy na takie ryzyko i teraz coraz bardziej jesteśmy przekonani, że bank w marcu dokona kolejnej obniżki stopy depozytowej. Budowanie oczekiwań pod to zdarzenie będzie silnym motorem słabości euro w pierwszym kwartale, pod warunkiem, że ogólny sentyment rynkowy nie będzie nasilał redukcji carry trade i powrotu kapitału do Eurolandu. Wzrostowy początek handlu na rynku akcji w Europie sugeruje, że inwestorzy próbują się otrząsnąć z negatywnego wpływu sytuacji w Chinach, która w duży stopniu jest potęgowana przez problemy systemowe tego rynku.
Przy ostudzeniu emocji fundamenty powoli zaczynają odgrywać silniejszą rolę. USD znalazł wsparcie w poniedziałkowym komentarzu szefa Fed z San Francisco Williamsa, według którego warunki makroekonomiczne w USA są składnikami przemawiającymi za 3-5 podwyżkami w 2016 r. Dotąd inwestorzy debatowali miedzy dwiema a czterema podwyżkami, więc słowa Williamsa przechylają szalę na rzecz agresywniejszej normalizacji Fed, nawet jeśli szef oddziału z SF w tym roku nie ma prawa głosu. Dyskontowanie dywergencji w polityce monetarnej głównych banków centralnych ma sens, jeśli znajdzie podparcie w danych. Opublikowany wczoraj grudniowy ISM dla przemysłu osunął się dalej pod 50 pkt, jednak siał gospodarki i zdolność do generowania nowych miejsc pracy leży przede wszystkim w sektorze usługowym, gdzie ISM jest na zdrowym poziomie 55,9 (odczyt jutro). Kluczem dla krótkoterminowej kondycji USD będzie jednak piątkowy raport z rynku pracy.
Złoty nie ma dobrego otwarcia roku, a EUR/PLN kontynuuje wzrosty już pod 4,31. Napięta sytuacja na rynkach zewnętrznych podsyca awersję do ryzyka, co ciąży na całym segmencie rynków wschodzących. Dodatkowo nieobecność krajowych inwestorów w środę z powodu święta potęguje obawy o potencjalne mocniejsze osłabienie złotego. Polska waluta lubi spokój i tylko wtedy znajduje grono wielbicieli. W średnim terminie jest sporo powodów, by widzieć EUR/PLN bliżej 4,15, ale w międzyczasie jeszcze jedna wizyta w okolicach grudniowych szczytów (4,37) nie jest wykluczona.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.