Wpływ cen ropy naftowej na rynek walutowy jest coraz większy

Wpływ cen ropy naftowej na rynek walutowy jest coraz większy
Rynki po południu
Data dodania: 2015-12-22 (17:31)

Ceny ropy naftowej na światowych rynkach znajdują się na najniższych poziomach od ponad dekady. Skala spadków wynosząca około 70% od połowy ubiegłego roku w dużej mierze determinuje kursy walut tych gospodarek, które są od eksportu tego surowca silnie uzależnione.

Dolar kanadyjski jest wyprzedawany na szerokim rynku – para USDCAD znalazła się w okolicach 11 letnich szczytów – a podobną ścieżką podążają kursy takich walut jak rosyjski rubel, czy korona norweska.

W ostatnich dniach byliśmy jednak świadkami rekordowej wyprzedaży waluty zupełnie egzotycznej – azerskiego manata – którego kurs od 2011 roku na sztywno był powiązany z dolarem amerykańskim. Eksport Azerbejdżanu jest w około 90% uzależniony od ceny ropy naftowej na światowych rynkach i jej produktów pochodnych, stąd bank centralny w pierwszym kwartale tego roku podjął decyzję o dewaluacji krajowej waluty o około 25%. Jednak od tamtego czasu skala spadku ceny ropy systematycznie ulegała powiększeniu, a rezerwy walutowe banku topniały wraz z kolejnymi próbami obrony kursu, dlatego podjęto decyzję o konieczności rezygnacji ze sztywnego kursu waluty w stosunku do dolara. To wystarczyło, aby azerski manat w ciągu jednego dnia stracił około 1/3 wartości, a kurs USD/AZN wzrósł z poziomu 1,05 do 1,55.

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym to zdecydowanie dominacja dwóch walut – dolara nowozelandzkiego oraz dolara australijskiego. Jest to po części zasługa odbicia na rynku surowcowym, słabości dolara amerykańskiego na szerokim rynku, jednak przede wszystkim duży wpływ na aprecjację miały dzisiejsze informacje z Chin. Tamtejsze władze zadeklarowały, że dalej będą stymulować poszczególne sektory chińskiej gospodarki, jeżeli będzie taka potrzeba, co jest dobrą wiadomością dla gospodarek Australii i Chin, dla których Chiny są głównym partnerem handlowym. NZDUSD rośnie dzisiaj o 0,65%, a AUDUSD o 0,75%.

Dzisiaj zostały także opublikowane finalne wyniki amerykańskiego PKB za trzeci kwartał oraz odczyt wskaźnika PCE core, które w obydwu przypadkach były lepsze od konsensusu ekonomistów, jednak pozostały bez większego wpływu na rynek, jako że te dane są przez inwestorów traktowane raczej z perspektywy historycznej. Indeks dolara amerykańskiego, tworzony na podstawie notowań par USDCHF, USDEUR, USDGBP oraz USDJPY, po rozpoczęciu sesji za oceanem odrabia wcześniejsze straty i obecnie rośnie o 0,05%.

Na europejskich giełdach panowały mieszane nastroje, jednak ostatecznie, wraz ze zbliżaniem się do zakończenia sesji, kupujący zdobyli przewagę i większość głównych indeksów świeci na zielono. Wśród najlepszych należy wyróżnić brytyjski FTSE100, który rośnie o ponad 0,7%, hiszpański IBEX35, który stara się odrobić wczorajsze straty wywołane wynikiem wyborów parlamentarnych i zyskuje 0,64%, a także nasz rodzimy indeks WIG20, który rośnie o 0,4% i znajduje się coraz bliżej poziomu 1900 punktów. Z kolei niemiecki DAX rośnie o symboliczne 0,05%, a przez znaczną część sesji odnotowywał straty, w związku ze wzrostami kursu pary EURUSD, który osiągnął dzisiejsze maksimum na poziomie 1,0983, natomiast teraz wynosi około 1,0960.

Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?

13:22 Analizy walutowe MyBank.pl
Wojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?

Niewielki wpływ konfliktu?

08:15 Raport DM BOŚ z rynku walut
Na rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

Złoty bez reakcji na Bliski Wschód

07:22 Poranny komentarz walutowy XTB
Od piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.