
Data dodania: 2015-12-01 (18:33)
Po kiepskim odczycie Chicago PMI wczoraj, rynek zaczął obawiać sie o dzisiejsze wyliczenia ISM. I miał rację. Dane, które poznaliśmy o godz. 16:00 wypadły słabo. Wskaźnik spadł poniżej bariery 50 pkt. schodząc do 48,6 pkt. z 50,1 pkt. W dół poszła większość jego składowych, poza subindeksem zatrudnienia, który odbił do 51,3 pkt.
I tak zanotowaliśmy spadek subindeksu nowych zamówień, który zszedł do 48,9 pkt. i cen płaconych do 35,5 pkt. (to pogłębienie i tak dość niskich poziomów). Co na to FED? Słabe dane zwiększają znaczenie najbliższych wystąpień Janet Yellen – jutro po południu w Klubie Ekonomicznym w Waszyngtonie i w czwartek przed połączoną komisją gospodarczą Kongresu.
W rannym komentarzu zwróciliśmy uwagę na ciekawą zależność – słabe dane nie zmienią radykalnie oczekiwań, co do grudniowej podwyżki stóp (prawdopodobieństwo tego ruchu wzrosło do 79 proc. wg. danych CME FedWatch), ale będą mieć wpływ na oczekiwania odnośnie ścieżki podwyżek w 2016 r. Wystąpienia Yellen w tym tygodniu tych obaw raczej nie rozwieją. Pozostaje czekać na piątkowe dane Departamentu Pracy USA, chociaż te mogą być „przeciętne” i na komunikat FED 16 grudnia. To wszystko może zaznaczyć się większą korektą na parach dolarowych.
Na koszyku BOSSA USD widać dzisiaj czarną świecę, chociaż ważny poziom 84,06 pkt. został tylko nieznacznie naruszony. Nie oznacza to jednak, że scenariusz spadkowy się nie zrealizuje. W drugiej połowie tygodnia ważny będzie układ USD względem EUR, oraz walut surowcowych. W ostatnim przypadku wpływ będzie mieć piątkowa decyzja OPEC, która będzie rzutować na ceny ropy.
W przypadku EUR/USD znaczenie będzie mieć to, na ile Europejski Bank Centralny będzie w stanie zaskoczyć rynek „gołębimi” pomysłami. Niewątpliwie niespodzianką mogłoby być odejście od reguły zakładającej, że ECB nie może skupować obligacji rządowych, których rentowności są niższe od stopy depozytowej na poziomie -0,20 proc. Taki manewr uciąłby spekulacje na temat jej dalszej obniżki, po tym jak najpewniej zostanie obniżona do -0,30 proc., a dałby pole do dalszego poszerzania zakresu programu QE.
Technicznie EUR/USD próbuje odreagowywać, chociaż opór przy 1,0630 ma znaczenie. Powyżej mamy górne ograniczenie 3-tygodniowego kanału przy 1,0665. Im trudniej będzie naruszyć rejon 1,0630 w ciągu najbliższych kilkunastu godzin, tym większe będzie prawdopodobieństwo scenariusza w którym EUR/USD przed wyraźniejszym potencjalnym odbiciem ustanowi jeszcze nowe minimum w trendzie spadkowym i tym samym przetestuje okolice tegorocznych dołków przy 1,0462-1,0520.
W rannym komentarzu zwróciliśmy uwagę na ciekawą zależność – słabe dane nie zmienią radykalnie oczekiwań, co do grudniowej podwyżki stóp (prawdopodobieństwo tego ruchu wzrosło do 79 proc. wg. danych CME FedWatch), ale będą mieć wpływ na oczekiwania odnośnie ścieżki podwyżek w 2016 r. Wystąpienia Yellen w tym tygodniu tych obaw raczej nie rozwieją. Pozostaje czekać na piątkowe dane Departamentu Pracy USA, chociaż te mogą być „przeciętne” i na komunikat FED 16 grudnia. To wszystko może zaznaczyć się większą korektą na parach dolarowych.
Na koszyku BOSSA USD widać dzisiaj czarną świecę, chociaż ważny poziom 84,06 pkt. został tylko nieznacznie naruszony. Nie oznacza to jednak, że scenariusz spadkowy się nie zrealizuje. W drugiej połowie tygodnia ważny będzie układ USD względem EUR, oraz walut surowcowych. W ostatnim przypadku wpływ będzie mieć piątkowa decyzja OPEC, która będzie rzutować na ceny ropy.
W przypadku EUR/USD znaczenie będzie mieć to, na ile Europejski Bank Centralny będzie w stanie zaskoczyć rynek „gołębimi” pomysłami. Niewątpliwie niespodzianką mogłoby być odejście od reguły zakładającej, że ECB nie może skupować obligacji rządowych, których rentowności są niższe od stopy depozytowej na poziomie -0,20 proc. Taki manewr uciąłby spekulacje na temat jej dalszej obniżki, po tym jak najpewniej zostanie obniżona do -0,30 proc., a dałby pole do dalszego poszerzania zakresu programu QE.
Technicznie EUR/USD próbuje odreagowywać, chociaż opór przy 1,0630 ma znaczenie. Powyżej mamy górne ograniczenie 3-tygodniowego kanału przy 1,0665. Im trudniej będzie naruszyć rejon 1,0630 w ciągu najbliższych kilkunastu godzin, tym większe będzie prawdopodobieństwo scenariusza w którym EUR/USD przed wyraźniejszym potencjalnym odbiciem ustanowi jeszcze nowe minimum w trendzie spadkowym i tym samym przetestuje okolice tegorocznych dołków przy 1,0462-1,0520.
Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Niewielki wpływ konfliktu?
08:15 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
07:22 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.