Data dodania: 2015-12-01 (09:48)
Dane z USA rozczarowały w poniedziałek, ale to handel na koniec miesiąca mógł mieć więcej do czynienia ze słabością USD. Rynek EUR jest coraz bardziej nerwowy przed czwartkowym ECB, a EUR/PLN utrzymuje podwyższone poziomy. W nocy RBA był pobłażliwy dla AUD.
Naprawdę trudno utrzymywać negatywne nastawienie wobec dolara australijskiego, kiedy nawet rodzimy bank centralny nie widzi problemu w oderwaniu się siły waluty od pesymistycznych wskazań rynku surowców. Bank Rezerwy Australii zgodnie z oczekiwaniami utrzymał główną stopę procentową bez zmian (2 proc.), a w komunikacie podtrzymano stwierdzenie z poprzedniego posiedzenia, że „dolar australijski dostosowuje się do wyraźnych spadków cen kluczowych surowców”. Stwierdzenie to kłóci się z sytuacją rynkową, gdyż od ostatniego posiedzenia 3 listopada AUD/USD jest wyżej o 1,2 proc., a tymczasem ruda żelaza straciła 10 proc., a miedź spadła o 11,2 proc. Nie można oprzeć się wrażeniu, że RBA wciąż liczy na wykonanie całej „czarnej roboty” w obniżeniu AUD/USD przez Fed, który za dwa tygodnie (prawdopodobnie) podniesie stopy procentowe. Mimo to biorąc pod uwagę, że koniec roku raczej może przynieść korektę w notowaniach USD, plan RBA może się prędko nie powieść. Sprzedaż AUD/USD dalej wygląda atrakcyjnie od strony taktycznej w krótkim terminie (powrót do 0,7170), ale średnioterminowe pozycje będą musiały poczekać do nowego roku.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyjął chińskiego juana do koszyka SDR (Special Drawing Rights) obok dolara, euro, funta i jena. Udział juana został ustalony na 10,92 proc., ale co istotniejsze od strony handlu na FX, to największy spadek udziałów zaliczyło euro – do 30,9 proc. z 37,4 proc. EUR/USD nie zareagował na informacje jeszcze teraz, ale zmiany w koszyku SDR oznaczają, że w przyszosi będzie mniejsze zainteresowanie ze strony zarządzających rezerwami do kupowania unijnej waluty. Na razie jednak liczy się tylko czwartkowa decyzja ECB, a po rynku już widać pierwsze oznaki nerwowości inwestorów, którzy nie ufają Mario Draghiemu, że będzie w stanie przebić już i tak wygórowane oczekiwania. Mimo to więcej powinno być tych inwestorów, którzy liczą na impuls spadkowy dla euro, więc odbicia EUR/USD w kolejnych godzinach powinny być płytkie.
We wtorkowym kalendarzu mamy wysyp indeksów PMI dla przemysłu. Za nami już dane z Chin, które były w miarę zbliżone do prognoz i wskazują na dalsze kurczenie się sektora. Dla wskaźnika dla Polski (9:00) mamy wątpliwości co do siły poprawy i spodziewamy się spadku do 52 z 52,2 (konsensus: 52,6). Odczyt jednak ma marginalny wpływ na złotego, który naszym zdaniem z nowym miesiącem powinien dostać wiatru w żagle i odbić od fundamentalnie zbyt słabych poziomów. Dane ze strefy euro (10:00) są tylko rewizją, więc mają drugorzędne znacznie, z kolei w Wielkiej Brytanii (10:30) po pozytywnych zaskoczeniach w danych za październik w przyszłym tygodniu bardziej prawdopodobne są korekty, szczególnie, że inne badania aktywności biznesu od tamtego czasu nie potwierdzały przyspieszenia ożywienia. Po południu odczyt wrześniowego PKB z Kanady (14:30) będzie zauważalny, pod warunkiem że pokaże coś gorszego niż prognozowany wzrost o 0,1 proc. m/m. ISM dla przemysłu z USA (16:00) powinien wskazać na poprawę do 50,5 z 50,1, co będzie interesujące w kontekście słabszych odczytów indeksów regionalnych. Dziś także mamy aukcję mleka w Nowej Zelandii, gdzie w najgorszym przypadku ceny powinny się ustabilizować.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyjął chińskiego juana do koszyka SDR (Special Drawing Rights) obok dolara, euro, funta i jena. Udział juana został ustalony na 10,92 proc., ale co istotniejsze od strony handlu na FX, to największy spadek udziałów zaliczyło euro – do 30,9 proc. z 37,4 proc. EUR/USD nie zareagował na informacje jeszcze teraz, ale zmiany w koszyku SDR oznaczają, że w przyszosi będzie mniejsze zainteresowanie ze strony zarządzających rezerwami do kupowania unijnej waluty. Na razie jednak liczy się tylko czwartkowa decyzja ECB, a po rynku już widać pierwsze oznaki nerwowości inwestorów, którzy nie ufają Mario Draghiemu, że będzie w stanie przebić już i tak wygórowane oczekiwania. Mimo to więcej powinno być tych inwestorów, którzy liczą na impuls spadkowy dla euro, więc odbicia EUR/USD w kolejnych godzinach powinny być płytkie.
We wtorkowym kalendarzu mamy wysyp indeksów PMI dla przemysłu. Za nami już dane z Chin, które były w miarę zbliżone do prognoz i wskazują na dalsze kurczenie się sektora. Dla wskaźnika dla Polski (9:00) mamy wątpliwości co do siły poprawy i spodziewamy się spadku do 52 z 52,2 (konsensus: 52,6). Odczyt jednak ma marginalny wpływ na złotego, który naszym zdaniem z nowym miesiącem powinien dostać wiatru w żagle i odbić od fundamentalnie zbyt słabych poziomów. Dane ze strefy euro (10:00) są tylko rewizją, więc mają drugorzędne znacznie, z kolei w Wielkiej Brytanii (10:30) po pozytywnych zaskoczeniach w danych za październik w przyszłym tygodniu bardziej prawdopodobne są korekty, szczególnie, że inne badania aktywności biznesu od tamtego czasu nie potwierdzały przyspieszenia ożywienia. Po południu odczyt wrześniowego PKB z Kanady (14:30) będzie zauważalny, pod warunkiem że pokaże coś gorszego niż prognozowany wzrost o 0,1 proc. m/m. ISM dla przemysłu z USA (16:00) powinien wskazać na poprawę do 50,5 z 50,1, co będzie interesujące w kontekście słabszych odczytów indeksów regionalnych. Dziś także mamy aukcję mleka w Nowej Zelandii, gdzie w najgorszym przypadku ceny powinny się ustabilizować.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.