
Data dodania: 2015-11-30 (10:09)
Ten tydzień na rynkach finansowych może okazać się przełomowym, jeżeli mówimy o ważnych wydarzeniach, które mogą uwarunkować sytuację makroekonomiczną na najbliższe miesiące. W czwartek poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie poziomu stóp procentowych w strefie euro oraz dalszych losów programu luzowania ilościowego.
Ogromna cześć uczestników rynku spodziewa się decyzji o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej w strefie euro, przy czym najbardziej prawdopodobny scenariusz to kolejne obniżenie poziomu stóp procentowych, jako że rozszerzenie programu luzowania ilościowego mogłoby okazać się nieskuteczne, w związku ze spadkiem rentowności wielu obligacji państw strefy euro poniżej poziomu stopy depozytowej. Kurs EURUSD w pierwszych godzinach poniedziałkowej sesji wynosi 1,0576 i w dalszym ciągu są to najniższe poziomy od kwietnia tego roku.
Kolejnym wydarzeniem, które w tym tygodniu będzie skupiało uwagę inwestorów to publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, które mogą okazać się rozstrzygające w kontekście grudniowej podwyżki. Kolejne dobre wyniki zmiany liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym, a także spadek poziomu stopy bezrobocia mogą spowodować, że rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej w grudniu stanie się niemal pewne. Prawdopodobieństwo podwyżki w przyszłym miesiącu, wyceniane na podstawie notowań kontraktów FED Funds Futures, wynosi obecnie 74% i jest najwyższe w historii.
Na piątek zostało również zaplanowane wydarzenie bardzo ważne dla rynku ropy naftowej. Na spotkaniu na szczycie OPEC mogą zostać podjęte decyzje w sprawie przyszłego poziomu produkcji, który obecnie powoduję znaczną nadpodaż tego surowca i w konsekwencji pogłębia spadek cen. Iran, wraz z pozostałymi państwami grupy, będzie chciał wpłynąć na Arabię Saudyjską, która w największym stopniu przyczynia się do nadpodaży ropy na rynku, aby ta podjęła decyzję o zmniejszeniu produkcji tego surowca. Cena za baryłkę ropy typu Crude spadła poniżej piątkowych minimów i jest obecnie wyceniania na 41,55 dolarów.
Inwestorzy na rynku walutowym są coraz sceptyczniej nastawieni do funta brytyjskiego, który jeszcze nie tak dawno był postrzegany jako waluta, która zaraz po dolarze amerykańskich, doświadczy wyższego poziomu stóp procentowych. Jednak niedawne komentarze członków Banku Anglii wcale nie zapowiadają szybkiego rozpoczęcia procesu normalizacji polityki pieniężnej. W trackie weekendu Mark Carney, prezes Banku Anglii, stwierdził, że brytyjska gospodarka w ostatnim czasie musi mierzyć się z poważnymi przeszkodami, które również nadchodzą z zewnątrz. Z kolei Gertjan Vlieghe, stosunkowo nowy członek Banku Anglii potwierdził swoje gołębie podejście do polityki pieniężnej, w którym potrzebny jest jeszcze czas na decyzję o podwyżce oraz silniejszy wzrost dynamiki płac w Wielkiej Brytanii. Para GBPUSD rozpoczyna dzisiejszą sesję od spadków, zbliżając się do psychologicznego poziomu 1,50.
Kolejnym wydarzeniem, które w tym tygodniu będzie skupiało uwagę inwestorów to publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy, które mogą okazać się rozstrzygające w kontekście grudniowej podwyżki. Kolejne dobre wyniki zmiany liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym, a także spadek poziomu stopy bezrobocia mogą spowodować, że rozpoczęcie procesu normalizacji polityki pieniężnej w grudniu stanie się niemal pewne. Prawdopodobieństwo podwyżki w przyszłym miesiącu, wyceniane na podstawie notowań kontraktów FED Funds Futures, wynosi obecnie 74% i jest najwyższe w historii.
Na piątek zostało również zaplanowane wydarzenie bardzo ważne dla rynku ropy naftowej. Na spotkaniu na szczycie OPEC mogą zostać podjęte decyzje w sprawie przyszłego poziomu produkcji, który obecnie powoduję znaczną nadpodaż tego surowca i w konsekwencji pogłębia spadek cen. Iran, wraz z pozostałymi państwami grupy, będzie chciał wpłynąć na Arabię Saudyjską, która w największym stopniu przyczynia się do nadpodaży ropy na rynku, aby ta podjęła decyzję o zmniejszeniu produkcji tego surowca. Cena za baryłkę ropy typu Crude spadła poniżej piątkowych minimów i jest obecnie wyceniania na 41,55 dolarów.
Inwestorzy na rynku walutowym są coraz sceptyczniej nastawieni do funta brytyjskiego, który jeszcze nie tak dawno był postrzegany jako waluta, która zaraz po dolarze amerykańskich, doświadczy wyższego poziomu stóp procentowych. Jednak niedawne komentarze członków Banku Anglii wcale nie zapowiadają szybkiego rozpoczęcia procesu normalizacji polityki pieniężnej. W trackie weekendu Mark Carney, prezes Banku Anglii, stwierdził, że brytyjska gospodarka w ostatnim czasie musi mierzyć się z poważnymi przeszkodami, które również nadchodzą z zewnątrz. Z kolei Gertjan Vlieghe, stosunkowo nowy członek Banku Anglii potwierdził swoje gołębie podejście do polityki pieniężnej, w którym potrzebny jest jeszcze czas na decyzję o podwyżce oraz silniejszy wzrost dynamiki płac w Wielkiej Brytanii. Para GBPUSD rozpoczyna dzisiejszą sesję od spadków, zbliżając się do psychologicznego poziomu 1,50.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?
2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walutOd wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach
2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTBZa nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.