
Data dodania: 2015-11-24 (09:36)
Święto Dziękczynienia w USA sparaliżuje aktywność na rynkach w drugiej części tygodnia, ale gwarantuje wybuch zmienności w jego pierwszej połowie. Z jednej strony dziś i jutro poznamy cały wysyp danych z USA (przesunięto wiele publikacji, także dotyczących rynku surowców).
Z drugiej strony nie możemy zapominać, że to już końcówka miesiąca i typowe dla tego okresu przepływy kapitału wystąpią zapewne wcześniej niż zazwyczaj.
Odwrotnie niż w październiku indeksy giełdowe zanotowały małe zmiany – na pierwszy plan wysunie się sytuacja na rynku długu. To przecież rekordowo niskie rentowności obligacji Niemiec i wzrost dochodowości papierów USA zepchnęły EUR/USD do 1,06. Dolar zyskał (w kategoriach efektywnych) blisko 2,75 proc. W XXI wieku to jedna z około 20 najsilniejszych miesięcznych aprecjacji. Dlatego też przepływy na koniec okresu tym razem powinny działać na niekorzyść USD i jednocześnie faworyzować wspólną walutę. Na marginesie warto zwrócić uwagę, że ostatni raz w listopadzie amerykańska waluta nie umocniła się do koszyka w 2009 roku.
Przed południem dużej zmienności można oczekiwać w notowaniach AUD i NOK. Większy wpływ na notowania niż publikacja IFO będą mieć wystąpienie publiczne Stevensa z RBA oraz publikacja raportu dotyczącego inwestycji w norweskim sektorze wydobywczym. Osłabienie waluty odgrywa kluczową rolę w transformacji modelu gospodarczego Australii, która zakłada zmniejszenie kontrybucji w PKB sektora górniczego na rzecz usługowego. Ostatnie odporność AUD na siłę dolara przy jednoczesnych przecenach metali przemysłowych (ceny miedzi i pozostałych metali przemysłowych spadły wczoraj na wieloletnie minima) to zasługa rynkowych oczekiwań, że RBA porzuciło bardzo gołębią retorykę. Wydaje nam się jednak, że luzowanie jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne niż obecnie wycenia to rynek stopy. Ostatnia siła waluty daje również podstawy by decydenci powrócili do werbalnych interwencji. Przy tak niskich cenach surowców spodziewamy się osłabienia dolara australijskiego do pozostałych walut. W przypadku danych z Norwegii każdy głębszy niż oczekiwany przez Norges Bank 10 – proc. spadek inwestycji w sektorze wydobycia ropy zagroziłby automatycznie prognozom wzrostu i zmusił bank do obniżki stóp, być może już na najbliższym posiedzeniu.
Po południu poznamy drugi odczyt dynamiki PKB USA w III kwartale. Spodziewana jest rewizja z 1,5 do 2 proc. dzięki niższemu niż wcześniej zakładano spadkowi zapasów. Taki scenariusz nie jest wcale jednoznacznie pozytywny dla USD, gdyż windowanie tempa wzrostu przez wyższe zapasy sugeruje niższe tempo wzrostu w IV kwartale. Nie spodziewamy się by odczyt zgodny z konsensusem przełożył się na silne umocnienie dolara. Do tego doprowadzić mogłaby jedynie silna rewizja w górę dynamiki konsumpcji. Warto też zdawać sobie sprawę, że po fantastycznych danych z rynku pracy za październik, rewizja tempa wzrostu ma już zdecydowanie mniejsze znaczenie dla losów grudniowej podwyżki.
Złoty minimalnie tarci na wartości. USD/PLN przekraczał 4,00, a EUR/PLN jest przy 4,25. Spodziewamy się stopniowego umocnienia do euro i pozostania kursu USD/PLN na wysokich poziomach. Dziś w przestrzeni emerging markets warto zwrócić uwagę na decyzję w sprawie poziomu stóp w Turcji. Wszystkie parametry polityki monetarnej powinny pozostać bez zmian, a przesłanką by oczekiwać, że lira będzie silniejsza od innych walut regionu jest wygasająca premia za ryzyko polityczne.
Odwrotnie niż w październiku indeksy giełdowe zanotowały małe zmiany – na pierwszy plan wysunie się sytuacja na rynku długu. To przecież rekordowo niskie rentowności obligacji Niemiec i wzrost dochodowości papierów USA zepchnęły EUR/USD do 1,06. Dolar zyskał (w kategoriach efektywnych) blisko 2,75 proc. W XXI wieku to jedna z około 20 najsilniejszych miesięcznych aprecjacji. Dlatego też przepływy na koniec okresu tym razem powinny działać na niekorzyść USD i jednocześnie faworyzować wspólną walutę. Na marginesie warto zwrócić uwagę, że ostatni raz w listopadzie amerykańska waluta nie umocniła się do koszyka w 2009 roku.
Przed południem dużej zmienności można oczekiwać w notowaniach AUD i NOK. Większy wpływ na notowania niż publikacja IFO będą mieć wystąpienie publiczne Stevensa z RBA oraz publikacja raportu dotyczącego inwestycji w norweskim sektorze wydobywczym. Osłabienie waluty odgrywa kluczową rolę w transformacji modelu gospodarczego Australii, która zakłada zmniejszenie kontrybucji w PKB sektora górniczego na rzecz usługowego. Ostatnie odporność AUD na siłę dolara przy jednoczesnych przecenach metali przemysłowych (ceny miedzi i pozostałych metali przemysłowych spadły wczoraj na wieloletnie minima) to zasługa rynkowych oczekiwań, że RBA porzuciło bardzo gołębią retorykę. Wydaje nam się jednak, że luzowanie jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne niż obecnie wycenia to rynek stopy. Ostatnia siła waluty daje również podstawy by decydenci powrócili do werbalnych interwencji. Przy tak niskich cenach surowców spodziewamy się osłabienia dolara australijskiego do pozostałych walut. W przypadku danych z Norwegii każdy głębszy niż oczekiwany przez Norges Bank 10 – proc. spadek inwestycji w sektorze wydobycia ropy zagroziłby automatycznie prognozom wzrostu i zmusił bank do obniżki stóp, być może już na najbliższym posiedzeniu.
Po południu poznamy drugi odczyt dynamiki PKB USA w III kwartale. Spodziewana jest rewizja z 1,5 do 2 proc. dzięki niższemu niż wcześniej zakładano spadkowi zapasów. Taki scenariusz nie jest wcale jednoznacznie pozytywny dla USD, gdyż windowanie tempa wzrostu przez wyższe zapasy sugeruje niższe tempo wzrostu w IV kwartale. Nie spodziewamy się by odczyt zgodny z konsensusem przełożył się na silne umocnienie dolara. Do tego doprowadzić mogłaby jedynie silna rewizja w górę dynamiki konsumpcji. Warto też zdawać sobie sprawę, że po fantastycznych danych z rynku pracy za październik, rewizja tempa wzrostu ma już zdecydowanie mniejsze znaczenie dla losów grudniowej podwyżki.
Złoty minimalnie tarci na wartości. USD/PLN przekraczał 4,00, a EUR/PLN jest przy 4,25. Spodziewamy się stopniowego umocnienia do euro i pozostania kursu USD/PLN na wysokich poziomach. Dziś w przestrzeni emerging markets warto zwrócić uwagę na decyzję w sprawie poziomu stóp w Turcji. Wszystkie parametry polityki monetarnej powinny pozostać bez zmian, a przesłanką by oczekiwać, że lira będzie silniejsza od innych walut regionu jest wygasająca premia za ryzyko polityczne.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.