Data dodania: 2015-11-23 (09:27)
USD otrząsnął się z negatywnego wpływu redukcji pozycji i ponownie zyskuje na wartości wobec pozostałych walut G10. Oczekiwania względem jastrzębiość Fed nie mogły być ignorowane dłużej, szczególnie w kontraście do polityki ECB. Dziś w nocy EUR/USD zszedł w okolice 1,06, czyli do najniższego poziomu od kwietnia tego roku.
Pod koniec ubiegłego tygodnia przestrzegaliśmy, że fundamenty w dalszym ciągu premiują USD, a to, co obserwowaliśmy przed weekendem było wyłącznie technicznym odreagowaniem i upłynnieniem zysków przez część inwestorów. Jakkolwiek można mieć wątpliwości, czy w wycenie USD nie została już w pełni zdyskontowana grudniowa podwyżka stóp procentowych, tak patrząc dalej w przyszłość rynek wciąż jest bardziej gołębi niż komunikuje to Fed. Według ostatniego „dot chart” z września członkowie FOMC spodziewają się około czterech podwyżek w ciągu 2016 r. Tymczasem rynek pieniężny wycenia zaledwie dwie. To oferuje pole do podtrzymania popytu na USD, mimo że sam wydźwięk konferencji prezes Fed Yellen po grudniowym posiedzeniu raczej będzie utrzymany w gołębim tonie (by nie zszokować rynku i ograniczyć negatywną dla gospodarki aprecjację USD).
Handel na USD zaczyna być coraz trudniejszy i należy ostrożnie dobierać drugą stronę transakcji. Świeży 7-miesięczny dołek EUR/USD słusznie wskazuje drogę, gdyż kontrast w prowadzonej polityce monetarnej nigdzie nie będzie wyraźniejszy, jak na linii Fed-ECB. W piątek prezes ECB Mario Draghi kolejny raz zasugerował, że 3 grudnia ECB dokona rozszerzenia luzowania monetarnego. Niezależnie, czy to będzie obniżka stóp procentowych, czy rozszerzenie QE, celem banku będzie osłabienie EUR. Realizacja zysków po decyzji ECB będzie raczej szybka i wyraźna, ale nim to tego dojdzie 1,05 EUR/USD powinno być zaatakowane.
Drugą „ofiarą” powrotu popytu na USD stają się waluty surowcowe. Podwyższony apetyt na ryzyko pomagał im opierać się negatywnym impulsów ze strony dołujących cen towarów, ale teraz, gdy USD odzyskuje blask, będzie to coraz trudniejsze. Notowania miedzi dotarły w nocy w okolice 200 centów za funt, kolejny dzień poprawiając 6-letnie minima. Presja spadkowa nie odpuszcza też w przypadku złota oraz ropy naftowej i dziś AUD, NZD, NOK i CAD są najsłabszymi walutami w G10. W tym tygodniu na największe ryzyko narażony jest dolar australijski. Prezes RBA Stevens występując we wtorek może zabrzmieć gołębio w rezultacie frustracji z braku spadków AUD/USD, na które bank centralny po cichu liczył. W czwartek prognozy wydatków inwestycyjnych przedsiębiorstw z Australii, jeśli wykażą negatywne rewizje pod wpływem spadków cen surowców, mogą obniżyć poprzeczkę dla powrotu RBA do luzowania.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny to właściwie tylko indeksy PMI. Wstępne odczyty dla Francji, Niemiec oraz strefy euro będą miały miejsce odpowiednio o 9:00, 9:30 i 10:00. Konsensusy w każdym przypadku zakładają kosmetyczną zmianę w stosunku do października, więc publikacje nie powinny przełożyć się na duży wzrost zmienności na rynkach.
Handel na USD zaczyna być coraz trudniejszy i należy ostrożnie dobierać drugą stronę transakcji. Świeży 7-miesięczny dołek EUR/USD słusznie wskazuje drogę, gdyż kontrast w prowadzonej polityce monetarnej nigdzie nie będzie wyraźniejszy, jak na linii Fed-ECB. W piątek prezes ECB Mario Draghi kolejny raz zasugerował, że 3 grudnia ECB dokona rozszerzenia luzowania monetarnego. Niezależnie, czy to będzie obniżka stóp procentowych, czy rozszerzenie QE, celem banku będzie osłabienie EUR. Realizacja zysków po decyzji ECB będzie raczej szybka i wyraźna, ale nim to tego dojdzie 1,05 EUR/USD powinno być zaatakowane.
Drugą „ofiarą” powrotu popytu na USD stają się waluty surowcowe. Podwyższony apetyt na ryzyko pomagał im opierać się negatywnym impulsów ze strony dołujących cen towarów, ale teraz, gdy USD odzyskuje blask, będzie to coraz trudniejsze. Notowania miedzi dotarły w nocy w okolice 200 centów za funt, kolejny dzień poprawiając 6-letnie minima. Presja spadkowa nie odpuszcza też w przypadku złota oraz ropy naftowej i dziś AUD, NZD, NOK i CAD są najsłabszymi walutami w G10. W tym tygodniu na największe ryzyko narażony jest dolar australijski. Prezes RBA Stevens występując we wtorek może zabrzmieć gołębio w rezultacie frustracji z braku spadków AUD/USD, na które bank centralny po cichu liczył. W czwartek prognozy wydatków inwestycyjnych przedsiębiorstw z Australii, jeśli wykażą negatywne rewizje pod wpływem spadków cen surowców, mogą obniżyć poprzeczkę dla powrotu RBA do luzowania.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny to właściwie tylko indeksy PMI. Wstępne odczyty dla Francji, Niemiec oraz strefy euro będą miały miejsce odpowiednio o 9:00, 9:30 i 10:00. Konsensusy w każdym przypadku zakładają kosmetyczną zmianę w stosunku do października, więc publikacje nie powinny przełożyć się na duży wzrost zmienności na rynkach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.