
Data dodania: 2015-10-28 (09:18)
Decyzja nie należy do ciebie: Cóż, nie jest to zbyt odkrywcze stwierdzenie, niemniej takie są fakty, że na decyzję FOMC wpływu nie mamy, możemy co najwyżej próbować ją przewidzieć. Wiele wskazuje jednak na to, że dziś to jest dość proste zadanie – Komitet raczej nie podniesie stóp procentowych w USA.
Fakty poznamy o godzinie 19:00. Ciekawszy będzie grudzień, bo wtedy podwyżka stanie się bardziej prawdopodobna, jakkolwiek nie można wykluczyć i tego, że amerykański bank centralny przeniesie temat na przyszły rok.
Wczorajsze dane z USA (np. o zamówieniach czy też PMI dla usług) nie były specjalnie przebojowe, a w dodatku dolar i tak został ostatnio znacznie umocniony. Przy mocnym dolarze podwyższanie stóp tym bardziej jest wątpliwym krokiem (z perspektywy FOMC).
Mówi się, że wszystko to rynek już wycenił. Teoretycznie więc eurodolar powinien umiejscawiać się wyżej, a tymczasem krąży spokojnie w okolicach 1,1020-40. Ale kto wie? Być może gdyby rynek dopuszczał możliwość podwyżki, to bylibyśmy już teraz przy 1,0820?
Jeśli chodzi o dane makro z ważniejszych dla eurodolara państw, to o 8:00 poznamy ceny importu w Niemczech, zaś o 12:00 tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Poza tym o 10:15 wypowie się publicznie P. Praet z EBC, a o 15:45 V. Constancio z tej samej instytucji. Decyzja Amerykanów – o 19:00.
W Polsce ciekawie
W Polsce nastały ciekawe czasy. Nowa ekipa zdaje się ostro brać do pracy. Pezydent Duda zawetował kilka ustaw, a jednocześnie zatwierdził np. tę o zniesieniu bankowego tytułu egzekucyjnego. Nie wszystko to oczywiście wpływa na kurs złotego, tym niemniej godne uwagi jest to, że po tym, jak palcem pogroziła Polsce agencja S&P, w jej ślady poszła też agencja Fitch. Agencja stwierdziła, że działania, jakie być może będzie wdrażać PiS, mogą prowadzić do "rozluźnienia w polityce fiskalnej", do stosowania "niekonwencjonalnych środków ekonomicznych", być może też do wzrostu długu publicznego przy pogorszeniu perspektyw PKB, a to wywierałoby presję na obniżenie ratingu polskiego długu.
Henryk Kowalczyk z PiS ostudził trochę niepokoje wywołane niedawnymi zapowiedziami sześcioletniego programu dodruku pieniędzy, a mianowicie ogłosił, że obecnie nie ma potrzeby uruchomienia takiego programu przez NBP. Zwrócił jednak uwagę na to, że jest przestrzeń do obniżki stóp procentowych o 50 pkt bazowych. Poza tym zapewnił, że środki na realizację obietnic będą się wywodzić głównie z uszczelnienia systemu podatkowego.
Marek Belka powiedział z kolei, że równoczesna kombinacja podatku bankowego i ustawowego przewalutowania kredytów walutowych (mieszkaniowych) – mocno ograniczy stabilność sektora bankowego. A poza tym wszelka ew. zmiana mandatu NBP może być sprzeczna z prawem unijnym. Zapewnił też, że budżet nie będzie finansowany bezpośrednio przez NBP, bo byłoby to niekonstytucyjne.
W tej powyborczej atmosferze, dość napiętej, pełnej oczekiwań, ale i niepokojów, złoty jest wciąż słaby, mimo że ostatnie ruchy na EUR/USD były niewielkie. Tymczasem na EUR/PLN mamy 4,28, zaś na USD/PLN 3,88 – i to wciąż jeszcze nie jest moment korekty (większej) ostatnich wzrostów. Z drugiej strony, nie jest też tak, by pary w jakiś dramatyczny, niepohamowany sposób uciekały na północ. Szczególnie na EUR/PLN ograniczeniem może być dość klarowny poziom 4,30. Co naturalnie jest małym pocieszeniem dla tych, którzy chcą kupować euro w miarę tanio.
Wczorajsze dane z USA (np. o zamówieniach czy też PMI dla usług) nie były specjalnie przebojowe, a w dodatku dolar i tak został ostatnio znacznie umocniony. Przy mocnym dolarze podwyższanie stóp tym bardziej jest wątpliwym krokiem (z perspektywy FOMC).
Mówi się, że wszystko to rynek już wycenił. Teoretycznie więc eurodolar powinien umiejscawiać się wyżej, a tymczasem krąży spokojnie w okolicach 1,1020-40. Ale kto wie? Być może gdyby rynek dopuszczał możliwość podwyżki, to bylibyśmy już teraz przy 1,0820?
Jeśli chodzi o dane makro z ważniejszych dla eurodolara państw, to o 8:00 poznamy ceny importu w Niemczech, zaś o 12:00 tygodniową dynamikę liczby wniosków o kredyt hipoteczny w USA. Poza tym o 10:15 wypowie się publicznie P. Praet z EBC, a o 15:45 V. Constancio z tej samej instytucji. Decyzja Amerykanów – o 19:00.
W Polsce ciekawie
W Polsce nastały ciekawe czasy. Nowa ekipa zdaje się ostro brać do pracy. Pezydent Duda zawetował kilka ustaw, a jednocześnie zatwierdził np. tę o zniesieniu bankowego tytułu egzekucyjnego. Nie wszystko to oczywiście wpływa na kurs złotego, tym niemniej godne uwagi jest to, że po tym, jak palcem pogroziła Polsce agencja S&P, w jej ślady poszła też agencja Fitch. Agencja stwierdziła, że działania, jakie być może będzie wdrażać PiS, mogą prowadzić do "rozluźnienia w polityce fiskalnej", do stosowania "niekonwencjonalnych środków ekonomicznych", być może też do wzrostu długu publicznego przy pogorszeniu perspektyw PKB, a to wywierałoby presję na obniżenie ratingu polskiego długu.
Henryk Kowalczyk z PiS ostudził trochę niepokoje wywołane niedawnymi zapowiedziami sześcioletniego programu dodruku pieniędzy, a mianowicie ogłosił, że obecnie nie ma potrzeby uruchomienia takiego programu przez NBP. Zwrócił jednak uwagę na to, że jest przestrzeń do obniżki stóp procentowych o 50 pkt bazowych. Poza tym zapewnił, że środki na realizację obietnic będą się wywodzić głównie z uszczelnienia systemu podatkowego.
Marek Belka powiedział z kolei, że równoczesna kombinacja podatku bankowego i ustawowego przewalutowania kredytów walutowych (mieszkaniowych) – mocno ograniczy stabilność sektora bankowego. A poza tym wszelka ew. zmiana mandatu NBP może być sprzeczna z prawem unijnym. Zapewnił też, że budżet nie będzie finansowany bezpośrednio przez NBP, bo byłoby to niekonstytucyjne.
W tej powyborczej atmosferze, dość napiętej, pełnej oczekiwań, ale i niepokojów, złoty jest wciąż słaby, mimo że ostatnie ruchy na EUR/USD były niewielkie. Tymczasem na EUR/PLN mamy 4,28, zaś na USD/PLN 3,88 – i to wciąż jeszcze nie jest moment korekty (większej) ostatnich wzrostów. Z drugiej strony, nie jest też tak, by pary w jakiś dramatyczny, niepohamowany sposób uciekały na północ. Szczególnie na EUR/PLN ograniczeniem może być dość klarowny poziom 4,30. Co naturalnie jest małym pocieszeniem dla tych, którzy chcą kupować euro w miarę tanio.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.