Data dodania: 2015-10-20 (09:07)
Wtorkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi utrzymanie słabszego złotego po wczorajszej zniżce wobec większości dewiz. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2470 PLN za euro, 3,7498 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9208 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,8021 PLN w relacji do funta szterlinga.
Rentowności polskiego długu wynoszą 2,724% w przypadku obligacji 10-letnich.
Poniedziałkowa sesja na rynku złotego przez większą część czasu przebiegała dość spokojnie, gdzie PLN stabilizował się blisko kursu odniesienia z piątku. Obraz ten zmienił się ok. godz. 15:00 złoty skokowo zaczął tracić wobec zagranicznych dewiz. Lokalnie można było tłumaczyć to słabszymi danymi dot. sprzedaży detalicznej (przy lekkiej poprawie dynamiki produkcji przemysłowej), gdyby nie fakt, iż podobne ruchy obserwowaliśmy na większości zestawień powiązanych z rynkami EM. Wskazuje to najprawdopodobniej, iż zlecenia sprzedaży walut EM niejako zbiegły się z godzinami startu sesji w USA. Samo umocnienie dolara na EUR/USD w tym czasie było dość ograniczone, stąd niewykluczone, iż źródła tego ruchu należy upatrywać jeszcze w porannych słabych danych z Chin. Lokalnie słabsze dane makro nie zmieniają zbytnio założeń gospodarczych na kolejne miesiące i oczekiwań co do wyjścia inflacji CPI powyżej 0,00% pod koniec roku. Reakcja na ryzyko polityczne pozostaje jak dotąd ograniczona (m.in. brak zmienności w trakcie wczorajszej debaty), niemniej wydarzenia ostatnich sesji wskazują, iż na rynku jest obecnie presja na osłabienie PLN i innych walut EM. Szansą pozostaje jednak czwartkowe posiedzenie EBC, gdzie rynek spekuluje, iż możemy otrzymać informacje nt. ewentualnego przyszłego zwiększenia programu QE.
W trakcie wtorkowej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju – RPP odbędzie posiedzenie 1-dniowe, a NBP zaprezentuje dane dot. koniunktury w III kw. i prognozy na IV. Szeroki kalendarz makro wskazuje na ważniejsze figury w godzinach popołudniowych, kiedy poznamy dane z USA. Dodatkowo w godzinach 15-17:00 rozpoczynać się będą wystąpienia przedstawicieli FED (m.in. J. Yellen). W przypadku GBP/PLN warto bliżej przyjrzeć się wystąpieniu M. Carneya.
Z rynkowego punktu widzenia na większości zestawień powiązanych z PLN dotarliśmy do lokalnych oporów. CHF/PLN testuje okolice 3,92 PLN, podczas gdy USD/PLN przekroczył 3,7430 PLN. GBP/PLN zbliżył się do pełnego zakresu 5,80-5,8075 PLN. EUR/PLN oscyluje blisko 4,25 PLN. Na rynku widoczna jest presja na osłabienie PLN, jednak wątpliwym jest, abyśmy byli świadkami dalszych mocnych spadków przed czwartkowym posiedzeniem EBC.
Poniedziałkowa sesja na rynku złotego przez większą część czasu przebiegała dość spokojnie, gdzie PLN stabilizował się blisko kursu odniesienia z piątku. Obraz ten zmienił się ok. godz. 15:00 złoty skokowo zaczął tracić wobec zagranicznych dewiz. Lokalnie można było tłumaczyć to słabszymi danymi dot. sprzedaży detalicznej (przy lekkiej poprawie dynamiki produkcji przemysłowej), gdyby nie fakt, iż podobne ruchy obserwowaliśmy na większości zestawień powiązanych z rynkami EM. Wskazuje to najprawdopodobniej, iż zlecenia sprzedaży walut EM niejako zbiegły się z godzinami startu sesji w USA. Samo umocnienie dolara na EUR/USD w tym czasie było dość ograniczone, stąd niewykluczone, iż źródła tego ruchu należy upatrywać jeszcze w porannych słabych danych z Chin. Lokalnie słabsze dane makro nie zmieniają zbytnio założeń gospodarczych na kolejne miesiące i oczekiwań co do wyjścia inflacji CPI powyżej 0,00% pod koniec roku. Reakcja na ryzyko polityczne pozostaje jak dotąd ograniczona (m.in. brak zmienności w trakcie wczorajszej debaty), niemniej wydarzenia ostatnich sesji wskazują, iż na rynku jest obecnie presja na osłabienie PLN i innych walut EM. Szansą pozostaje jednak czwartkowe posiedzenie EBC, gdzie rynek spekuluje, iż możemy otrzymać informacje nt. ewentualnego przyszłego zwiększenia programu QE.
W trakcie wtorkowej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju – RPP odbędzie posiedzenie 1-dniowe, a NBP zaprezentuje dane dot. koniunktury w III kw. i prognozy na IV. Szeroki kalendarz makro wskazuje na ważniejsze figury w godzinach popołudniowych, kiedy poznamy dane z USA. Dodatkowo w godzinach 15-17:00 rozpoczynać się będą wystąpienia przedstawicieli FED (m.in. J. Yellen). W przypadku GBP/PLN warto bliżej przyjrzeć się wystąpieniu M. Carneya.
Z rynkowego punktu widzenia na większości zestawień powiązanych z PLN dotarliśmy do lokalnych oporów. CHF/PLN testuje okolice 3,92 PLN, podczas gdy USD/PLN przekroczył 3,7430 PLN. GBP/PLN zbliżył się do pełnego zakresu 5,80-5,8075 PLN. EUR/PLN oscyluje blisko 4,25 PLN. Na rynku widoczna jest presja na osłabienie PLN, jednak wątpliwym jest, abyśmy byli świadkami dalszych mocnych spadków przed czwartkowym posiedzeniem EBC.
Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.