
Data dodania: 2015-10-19 (08:53)
Chińskie wnioski: Na pierwszy rzut oka tydzień nie rozpoczął się źle, jeśli chodzi o potencjalną siłę dolara, który – jak pamiętamy – wzmocnił się wyraźnie w minionym tygodniu po niezłych danych z USA o inflacji oraz po osłabiającej euro wypowiedzi E. Nowotnego z EBC.
Oto bowiem kurs EUR/USD oscyluje nadal w okolicach 1,1350-70, a jednocześnie pojawił się przyzwoity odczyt dynamiki PKB w Chinach za III kw. Przewidywano +6,8 proc. r/r i +1,7 proc. k/k, a otrzymano +6,9 proc. oraz +1,8 proc., czyli wyniki nieco wyższe. Minimalnie lepiej od prognoz wypadła też dynamika sprzedaży detalicznej za wrzesień (+10,9 proc. r/r, a zakładano +10,8 proc.).
Z drugiej strony, produkcja przemysłowa za wrzesień rozczarowała: przewidywano spadek z +6,1 proc. r/r (w sierpniu) do 6 proc., a faktycznie było to tylko +5,7 proc. Niższa od spodziewanej była też dynamika inwestycji w aglomeracjach miejskich.
Czyli nie wszystko układa się idealnie. Nie jest więc pewne, czy eurodolar przebije obecne poziomy, z którymi zmagał się już w piątek. Jeśli tak, to teoretycznie mogłoby to sprowadzić go dość szybko w rejony niższe niż 1,13 – a kto wie, czy nie doszłoby w końcu do konkretniejszej wędrówki w kierunku długoterminowej linii trendu wzrostowego, mierzonej od dołków marcowych.
Na razie nie jest to jednak pewne, sesja jeszcze nie rozgorzała. Poza tym kolejne dane makro mamy dopiero o 16:00 (indeks cen nieruchomości NAHB z USA). Potem, o 18:00, wypowie się Jeffrey Lacker z Fed w Richmond. Jutro natomiast czekają nas wypowiedzi aż trzech osób z Rezerwy: tj. Powella, Dudleya i samej Janet Yellen.
Na złotym
Na EUR/PLN mamy na razie ok. 4,2360-70, co oznacza, że perspektywy na umocnienie złotego wcale nie są tak proste, jak to się mogło wydawać czasami w ostatnich dniach. Generalnie podtrzymujemy opinię, że trend wzrostowy – czy to mierzony od 17 lipca, czy od 21 kwietnia – jeszcze ma znaczenie i się broni, choć siły posiada coraz mniej i stąd też ryzyko ostrego i trwałego wybijania ponad maksima rzędu 4,25 "z kawałkiem" – nie jest zbyt wysokie, zwłaszcza jeśli miałoby chodzić o pokonanie szczytów na 4,2665.
Na USD/PLN notujemy 3,7260-80. Także i tu sytuacja jest pośrednia. Jeśli EUR/USD pójdzie w dół, to 3,76 nie będzie zaskoczeniem, ale jeśli utrzyma obecne poziomy lub wróci lekko na północ, to na polsko-amerykańskiej parze będzie można łapać wartości nieco lepsze, choć niekoniecznie mówimy tu o minimach typu 3,68.
Rentowność polskich obligacji 10-letnich to ponad 2,69 proc. - i zaczyna rosnąć. Z kolei dziś w programie ważne dane z Polski: o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, o cenach w tych sektorach i o ogólnej sprzedaży detalicznej. Wyniki poznamy o 14:00.
Z drugiej strony, produkcja przemysłowa za wrzesień rozczarowała: przewidywano spadek z +6,1 proc. r/r (w sierpniu) do 6 proc., a faktycznie było to tylko +5,7 proc. Niższa od spodziewanej była też dynamika inwestycji w aglomeracjach miejskich.
Czyli nie wszystko układa się idealnie. Nie jest więc pewne, czy eurodolar przebije obecne poziomy, z którymi zmagał się już w piątek. Jeśli tak, to teoretycznie mogłoby to sprowadzić go dość szybko w rejony niższe niż 1,13 – a kto wie, czy nie doszłoby w końcu do konkretniejszej wędrówki w kierunku długoterminowej linii trendu wzrostowego, mierzonej od dołków marcowych.
Na razie nie jest to jednak pewne, sesja jeszcze nie rozgorzała. Poza tym kolejne dane makro mamy dopiero o 16:00 (indeks cen nieruchomości NAHB z USA). Potem, o 18:00, wypowie się Jeffrey Lacker z Fed w Richmond. Jutro natomiast czekają nas wypowiedzi aż trzech osób z Rezerwy: tj. Powella, Dudleya i samej Janet Yellen.
Na złotym
Na EUR/PLN mamy na razie ok. 4,2360-70, co oznacza, że perspektywy na umocnienie złotego wcale nie są tak proste, jak to się mogło wydawać czasami w ostatnich dniach. Generalnie podtrzymujemy opinię, że trend wzrostowy – czy to mierzony od 17 lipca, czy od 21 kwietnia – jeszcze ma znaczenie i się broni, choć siły posiada coraz mniej i stąd też ryzyko ostrego i trwałego wybijania ponad maksima rzędu 4,25 "z kawałkiem" – nie jest zbyt wysokie, zwłaszcza jeśli miałoby chodzić o pokonanie szczytów na 4,2665.
Na USD/PLN notujemy 3,7260-80. Także i tu sytuacja jest pośrednia. Jeśli EUR/USD pójdzie w dół, to 3,76 nie będzie zaskoczeniem, ale jeśli utrzyma obecne poziomy lub wróci lekko na północ, to na polsko-amerykańskiej parze będzie można łapać wartości nieco lepsze, choć niekoniecznie mówimy tu o minimach typu 3,68.
Rentowność polskich obligacji 10-letnich to ponad 2,69 proc. - i zaczyna rosnąć. Z kolei dziś w programie ważne dane z Polski: o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, o cenach w tych sektorach i o ogólnej sprzedaży detalicznej. Wyniki poznamy o 14:00.
Źródło: Tomasz Witczak, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
11:08 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.