Data dodania: 2015-10-16 (10:21)
Kończący się tydzień upływał pod znakiem słabości amerykańskiej waluty na szerokim rynku, która traciła na fali przesuwających się oczekiwań rynkowych dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Gołębie wypowiedzi niektórych członków Rezerwy Federalnej, połączone z serią gorszych danych makroekonomicznych, od których FED wielokrotnie uzależniał swoje decyzje, powodowały deprecjacje dolara. W stosunku do amerykańskiej waluty szczególnie dobrze radziły sobie waluty surowcowe, które korzystały z odbicia na tym rynku oraz okresu niższej zmienności, powodującego przepływ kapitału w stronę walut wyżej oprocentowanych, takich jak dolar australijski czy dolar nowozelandzki. Jednak wczoraj zostały opublikowane dane makroekonomiczne, które wyraźnie wsparły notowania amerykańskiej waluty na szerokim rynku. Inflacja CPI była lepsza od konsensusu ekonomistów, natomiast poziom inflacji bazowej CPI, nieuwzględniającej spadających cen energii oraz żywności, wynosi aż 1,9% w ujęciu rocznym. Część inwestorów uznała, że te dane przybliżają nas do terminu pierwszej podwyżki w Stanach Zjednoczonych. Dzięki tym informacjom dolar amerykański na koniec tygodnia odrabia wcześniejsze straty, a największe zyski są widoczne w stosunku do tych walut, które przez cały tydzień najbardziej w stosunku do dolara amerykańskiego zyskiwały. AUDUSD traci już ponad 0,7% spadając do poziomu 0,7287, a para walutowa NZDUSD jest notowana w okolicach poziomu 0,6827, tracąc rano 0,5%.
Piątkowe nastroje inwestorów na europejskich giełdach są dobre, a największe indeksy od samego rana świecą na zielono. Wsparcie nadeszło z Azji, gdzie indeks Shanghai Composite kończy ten tydzień z wynikiem +6,54%, odrabiając część strat sierpniowego załamania. Dobre nastroje panowały także na giełdzie w Tokio, na której indeks Nikkei 225 wzrósł ostatecznie o ponad 1%, zbliżając się do poziomu 18 300 punktów. W Europie następuje więc swoista kontynuacja pozytywnego sentymentu do rynku giełdowego na całym świecie, jednak inwestorzy z pewnością wyczekują na ważne dane dotyczące inflacji HICP w strefie euro, której wyniki zostaną opublikowane o godzinie 11:00. Jeżeli dynamika wzrostu cen konsumenckich ponownie będzie rozczarowująca, to skala spekulacji rynkowych o potencjalnym rozszerzeniu programu QE w strefie euro zostanie jeszcze bardziej zwiększona. W tym kontekście warto również wspomnieć o zaplanowanym na godzinę 13:30 wystąpieniu członka Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, Benoit Coeure, który weźmie udział w konferencji organizowanej w Berlinie. Przed godziną 10:00 najmocniej wyróżniającym się indeksem w Europie pozostawał portugalski PSI20, który rósł o ponad 1% w pierwszej godzinie handlu. Dobrze radzi sobie również hiszpański IBEX35 oraz brytyjski FTSE 100, które rosną o odpowiednio 0,99% oraz 0,7%. Na giełdzie we Frankfurcie również kupujący utrzymują przewagę, jednak skala wzrostów jest mniejsza – indeks DAX zyskuję 0,48%.
W drugiej połowie dnia poznamy kolejne istotne dane ze Stanów Zjednoczonych, które również mogą mieć duży wpływ na rozkład oczekiwań rynkowych dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w największej gospodarce świata. Wyniki produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym, które zostaną opublikowane o godzinie 15:15, w ostatnim czasie wyraźnie rozczarowują. Tym razem konsensus ekonomistów ponownie spodziewa się ujemnego wyniku na poziomie -0,2%. Z kolei na godzinę 16:00 została zaplanowana publikacja wyników indeksu Uniwersytetu Michigan, który dobrze przedstawia nastroje panujące wśród amerykańskich gospodarstw domowych.
Piątkowe nastroje inwestorów na europejskich giełdach są dobre, a największe indeksy od samego rana świecą na zielono. Wsparcie nadeszło z Azji, gdzie indeks Shanghai Composite kończy ten tydzień z wynikiem +6,54%, odrabiając część strat sierpniowego załamania. Dobre nastroje panowały także na giełdzie w Tokio, na której indeks Nikkei 225 wzrósł ostatecznie o ponad 1%, zbliżając się do poziomu 18 300 punktów. W Europie następuje więc swoista kontynuacja pozytywnego sentymentu do rynku giełdowego na całym świecie, jednak inwestorzy z pewnością wyczekują na ważne dane dotyczące inflacji HICP w strefie euro, której wyniki zostaną opublikowane o godzinie 11:00. Jeżeli dynamika wzrostu cen konsumenckich ponownie będzie rozczarowująca, to skala spekulacji rynkowych o potencjalnym rozszerzeniu programu QE w strefie euro zostanie jeszcze bardziej zwiększona. W tym kontekście warto również wspomnieć o zaplanowanym na godzinę 13:30 wystąpieniu członka Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, Benoit Coeure, który weźmie udział w konferencji organizowanej w Berlinie. Przed godziną 10:00 najmocniej wyróżniającym się indeksem w Europie pozostawał portugalski PSI20, który rósł o ponad 1% w pierwszej godzinie handlu. Dobrze radzi sobie również hiszpański IBEX35 oraz brytyjski FTSE 100, które rosną o odpowiednio 0,99% oraz 0,7%. Na giełdzie we Frankfurcie również kupujący utrzymują przewagę, jednak skala wzrostów jest mniejsza – indeks DAX zyskuję 0,48%.
W drugiej połowie dnia poznamy kolejne istotne dane ze Stanów Zjednoczonych, które również mogą mieć duży wpływ na rozkład oczekiwań rynkowych dotyczących terminu pierwszej podwyżki stóp procentowych w największej gospodarce świata. Wyniki produkcji przemysłowej w ujęciu miesięcznym, które zostaną opublikowane o godzinie 15:15, w ostatnim czasie wyraźnie rozczarowują. Tym razem konsensus ekonomistów ponownie spodziewa się ujemnego wyniku na poziomie -0,2%. Z kolei na godzinę 16:00 została zaplanowana publikacja wyników indeksu Uniwersytetu Michigan, który dobrze przedstawia nastroje panujące wśród amerykańskich gospodarstw domowych.
Źródło: Robert Pietrzak, Analityk HFT Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









